Polska gra ostro. Zwolennicy twardego stanowiska władz Polski na arenie międzynarodowej, będą mieli okazję sprawdzić czy Rząd Polski jest zdolny samodzielnie stawić czoła międzynarodowym zjawiskom geopolitycznym. Nadarza się okazja do przetestowania czy takie posunięcia mają szanse stać się wydolnymi i przynoszącymi korzyści. Ja mam tylko jedno pragnienie, aby zwolennicy opcji twardej symetrii nie zachowali się teraz jak przysłowiowe chorągiewki i nie rozpoczęli nagonki "z drugiej strony" krytykując nasz rząd za takie jego posunięcia. Czego Państwu, Rządowi i sobie życzę.
Trzeba mieć świadomość, że nasza fatalna pozycja na arenie międzynarodowej to "zasługa" obecnych władz. Skłócenie nas z Europą i służalcza podległość USA to nie jest polityka, to jest dramat.
Cóż, miłość PISu do Ameryki jest bezgraniczna i ślepa, jak miłość górala do dutków z Chicago. Dzięki temu Polska stała się amerykańską wycieraczką Europy Wschodniej, no a jako państwo mamy już fatalne relacje ze wszystkimi (Rosja, Ukraina, Izrael, Iran cała UE) za wyjątkiem pożal się Boże... Węgier
:) Skłócenie nas z Europą i służalcza podległość USA [...] Polska amerykańską wycieraczką [...] fatalne relacje ze wszystkimi Rosja, Ukraina, Izrael, Iran cała UE (osobiście dodałbym do tej listy Chiny, Luksemburg i Burkina Faso) Politycznie dojrzałe poglądy - bezcenne. :) A jeszcze niedawno Polska była rosyjską wycieraczką, a fantastyczne relacje z mateńką Rosją, Ukrainą, Izraelem, Niemcami ( wciąż nie wiem czy oni sami są już całą UE, czy jeszcze kogoś do tego układu wysysania potrzebują?), postrzegane były przez wielu nie jako polityka tylko jako dramat. Społeczne zrozumienie złożoności międzynarodowej sceny politycznej i zgodności lub sprzeczności występujących na tej scenie interesów z interesem Polski - Bezcenne! :) :)
#Q - Nie. Jednak budzi mój uśmiech fakt, że niektórzy traktują politykę jak partię szachów rozgrywaną ze samym sobą. W polityce niektórzy partnerzy stawiają kontrpartnera nie w sytuacji wyboru pomiędzy zyskiem a stratą lecz przed wyborem takiego lub innego rodzaju straty. Zwłaszcza w grze w której kontrpartner ( w tym wypadku Polska) ma zdecydowanie mniej politycznych atutów i argumentów. Warto to wiedzieć zanim siada się do stolika przy którym komentowane są poszczególne posunięcia i ruchy polityków. Warto też wtedy pamiętać że komentujemy zazwyczaj pojedyncze ruchy i decyzje polityczne podczas gdy rząd zobowiązany jest do gry, w której musi istnieć szeroko aspektowa taktyka.
W finale tej sprawy jedna rzecz jest zaskakująca. Premierzy Słowacji i Węgier będą prowadzić bilateralne rozmowy z szefem Izraela. A więc reprezentacji narodów, które w sprawie Holocaustu mają znacznie więcej " za uszami " niż Polacy . Przypomnę bardzo aktywny udział w zagładzie Żydów tzw. Pierwszej Republiki Słowackiej pod wodzą księdza Tiso , czy węgierskich strzałokrzyżowców po obaleniu przez Niemców regenta Horthy'ego .
Według informacji PAP z 2019-02-18; 14:39 cytującej premiera Czech Andrieja Babicza i rzecznika MSZ Izraela Emmanuela Nahshon przytaczanej z agencji Reutera "Nie będzie pełnego spotkania V4". Nie jest to wypowiedź jednoznaczna, bo brak polskiej delegacji już czyni spotkanie niepełnym. Ponadto ta sytuacja może być bardziej dynamiczna niż szybkość prasowych depesz. O tym jak było dowiemy się zapewne po fakcie, co też jest zrozumiałe jako element strategii politycznej. Przy takim tempie zmian decyzyjnych trudno o precyzyjniejszą informację "nie mijającą się z prawdą. :)
:) spotkanie się odbyło... można już mówić. Że po przypominającej pokerową zagrywkę "sprawdzam" decyzji politycznej naszego rządu, (honorowej i raczej słusznej), nasi ... "partnerzy" z V4 wyłożyli swoje karty na których wyraźnie widnieje "w razie problemów mamy was w nosie". Taką również kartę odkrył premier zaprzyjaźnionych Węgier, który wyraźnie stwierdził, że Węgry mają dobre stosunki z Izraelem i znacznie bliżej im w tamtą stronę niż do V4 i biednej Polski. Smutne? Smutne. I trzeba z tym żyć.
Myślę że będzie spotkanie tylko bez nas szkoda że nasz rząd nie potrafi prowadzić polityki zagranicznej jest to wielki dramat ostatnie lata to pasmo porażek mam nadzieję że to się zmieni.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Ja mam tylko jedno pragnienie, aby zwolennicy opcji twardej symetrii nie zachowali się teraz jak przysłowiowe chorągiewki i nie rozpoczęli nagonki "z drugiej strony" krytykując nasz rząd za takie jego posunięcia. Czego Państwu, Rządowi i sobie życzę.
Politycznie dojrzałe poglądy - bezcenne. :)
A jeszcze niedawno Polska była rosyjską wycieraczką, a fantastyczne relacje z mateńką Rosją, Ukrainą, Izraelem, Niemcami ( wciąż nie wiem czy oni sami są już całą UE, czy jeszcze kogoś do tego układu wysysania potrzebują?), postrzegane były przez wielu nie jako polityka tylko jako dramat.
Społeczne zrozumienie złożoności międzynarodowej sceny politycznej i zgodności lub sprzeczności występujących na tej scenie interesów z interesem Polski - Bezcenne! :) :)
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.