Redaktor serwisu gosc.pl
Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.
Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka
Prywatny sektor inwestował na masową skalę w wiatraki, do czasu, gdy rząd nie zaczął zwalczać tych inwestycji. Już dziś prąd z wiatru na giełdzie energetycznej jest o połowę tańszy, niż prąd z węgla. Gdyby nie sztuczne ograniczenia w przepisach sektor wiatrowy w Polsce mógłby rozwijać się jeszcze szybciej, ale to zagraża kopalniom, dlatego rząd walczy z wiatrakami.
Najniższa zawartość siarki,
najniższa zawartość popiołu,
najwyższa kaloryczność ponad 30MJ/kg
to wszystko jest dostępne w polskich kopalniach, ale jeśli kolega wybiera najtańsze popłuczyny z Rosji lub Ukrainy to trzeba je wzbogacić polskim węglem.
Oczywiście, że przyszłość wymusi przejście z kopalnianych na odnawialne źródła energii. Zasoby kopalnianych nie są nieskończone a odnawialne jak sama nazwa wskazuje. Tu nawet nie ma o czym dyskutować. Dyskusja zaczyna się w momencie planowania w jaki sposób tą zmianę wdrożyć aby dla państwa, kraju było to najbardziej opłacalne. Zamknąć kopalnie już dziś. To albo nierealna do zrealizowania paranoja wyborcza polityka, albo zamierzone działanie na szkodę państwa. Zamknąć kopalnie i kupować technologie z zagranicy. Proszę pomyśleć ile za taką "energię" produkowaną na cudzych technologiach i patentach będziemy musieli płacić. A teraz proszę spróbować znaleźć i zaprezentować sensowne rozwiązanie ekonomiczne tego problemu.
Wiadomo, koszty, polityka, bo to lewica... W innych krajach też ten problem się tak rozpływa.
Czasami na skupach zdarzają się nieuczciwi sprzedawcy, którzy oferują węgiel przeznaczony dla energetyki, po sezonie piec jest do wyrzucenia, bo związki zawarte w tym węglu powodują nadmierną korozję pieców i zatykają instalację smołą, która w domowym kotle nie ma jak się wypalić.
Obiecuje wszystko bo i tak wyborów nie wygra.
Populistyczno socjalistyczna rewolucja wiosenna.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.