Nowy numer 17/2024 Archiwum
  • Dremor
    05.02.2019 15:30
    "gdyby „zielone inwestycje” były opłacalne, już dawno na masową skalę zająłby się nimi prywatny sektor"

    Prywatny sektor inwestował na masową skalę w wiatraki, do czasu, gdy rząd nie zaczął zwalczać tych inwestycji. Już dziś prąd z wiatru na giełdzie energetycznej jest o połowę tańszy, niż prąd z węgla. Gdyby nie sztuczne ograniczenia w przepisach sektor wiatrowy w Polsce mógłby rozwijać się jeszcze szybciej, ale to zagraża kopalniom, dlatego rząd walczy z wiatrakami.
    doceń 21
  • Kopyrda
    05.02.2019 15:53
    Po pierwsze, jesli wegiel stanowi taki wazny potencjal surowcowy, to dlaczego Polska 70% wegla sprowadza z Rosji? A po drugie istotne jest to, w jaki sposob ten wegiel jest wykorzystywany. A wykorzystywany jest tak, ze w wielu polskich miastach mozna z czystym sumieniem oglosic stan katastrofy ekologicznej, z powodu nieprawdobodobie wysokiego skazenia powietrza produktami spalania wegla.
    doceń 19
    • nick
      05.02.2019 19:38
      Odpowiedź jest prosta - bo obecny rząd chce nas zupełnie uzaleznic energetycznie od wschodu.
      doceń 7
    • Dremor
      05.02.2019 20:49
      Musimy sprowadzać węgiel z Rosji, ponieważ to, co wydobywa się w polskich kopalniach to głównie muły i miał wymieszany z kamieniami, który nabiera jakiejkolwiek wartości energetycznej po dodaniu czegoś wartościowego. Mit o ogromnych pokładach węgla w Polsce wynika z wyliczeń jeszcze z lat 70, które przewidywały wydobycie każdego grama węgla w Polsce, nie licząc się z kosztami, tak zwane "kopanie do końca ściany". Wyliczenia nie uwzględniają też niedostępności złóż, na przykład na Dolnym Śląsku nadal są spore pokłady antracytu, ale niedostępne z powodu zanieczyszczenia chlorem. Realne wyliczenia dotyczące polskich złóż i opłacalności wydobycia mówią o zapasie na 13-15 lat. Tak więc nawet nie trzeba Biedronia, by zrealizować postulat zamknięcia wszystkich kopalń.
      doceń 9
    • Podajnik
      06.02.2019 22:57
      Dlaczego nikt nie uciszy notorycznego kłamcy.
      Najniższa zawartość siarki,
      najniższa zawartość popiołu,
      najwyższa kaloryczność ponad 30MJ/kg
      to wszystko jest dostępne w polskich kopalniach, ale jeśli kolega wybiera najtańsze popłuczyny z Rosji lub Ukrainy to trzeba je wzbogacić polskim węglem.
      doceń 3
    • Anonim (konto usunięte)
      07.02.2019 02:39
      bo mamy nawis z tajnych służb przy każdej kopalni i spółce z przemysłem wydobywczym związanej
      doceń 0
  • Bodo Altmann
    05.02.2019 16:16
    Nim takie ideologiczne rzeczy się opublikuje należy się rozejrzeć po Europie a szczególnie na kraje skandynawskie albo też na największego wroga jakimi są Niemcy. W Niemczech została zamknięta w grudniu ostatnia kopalnia węgla kamiennego a do roku 2038 nie będzie ani kopalń węgla brunatnego ani żadnych elektrowni atomowych czy węglowych. Już dzisiaj ponad 40% energii elektrycznej w Niemczech pochodzi ze źródeł odnawialnych za to Polska już dzisiaj musi 20% węgla importować z Rosji. Niemcy wyeksportowały 771 GWh do Polski a Polska do Niemiec 0 GWh i to się nie opłaca? Lepiej swoich obywateli truć niż myśleć o przyszłości. Jeżeli Biedroń chce do 2035 roku zamknąć wszystkie kopalnie węgla kamiennego to i tak Polska byłaby na samym końcu w Europie.
    doceń 14
    • CSOG
      05.02.2019 17:51
      "Obecnie ze spalania węgla pochodzi jedna trzecia prądu w RFN." - pap.pl/aktualnosci/news%2C395269%2Cniemcy-komisja-zaleca-odejscie-kraju-od-wegla
      Oczywiście, że przyszłość wymusi przejście z kopalnianych na odnawialne źródła energii. Zasoby kopalnianych nie są nieskończone a odnawialne jak sama nazwa wskazuje. Tu nawet nie ma o czym dyskutować. Dyskusja zaczyna się w momencie planowania w jaki sposób tą zmianę wdrożyć aby dla państwa, kraju było to najbardziej opłacalne. Zamknąć kopalnie już dziś. To albo nierealna do zrealizowania paranoja wyborcza polityka, albo zamierzone działanie na szkodę państwa. Zamknąć kopalnie i kupować technologie z zagranicy. Proszę pomyśleć ile za taką "energię" produkowaną na cudzych technologiach i patentach będziemy musieli płacić. A teraz proszę spróbować znaleźć i zaprezentować sensowne rozwiązanie ekonomiczne tego problemu.
      doceń 4
  • Rafaello
    05.02.2019 16:38
    Modne - nie modne, wiadomo że coraz większym problemem jest globalne ocieplenie. Przestawienie na "zieloną energię" jest jednym ze sposobów. Jest jeszcze opcja budowy elektrowni jądrowych. Co jeszcze można zrobić?
    Wiadomo, koszty, polityka, bo to lewica... W innych krajach też ten problem się tak rozpływa.
    • Anonim (konto usunięte)
      07.02.2019 02:42
      Obarczanie ludzkości za zmiany klimatyczne jest idiotyzmem. Motywem jest jedynie chęć użycia tego wymysłu do kontrolowania rozwoju państw słabych przez silniejsze.
      doceń 2
  • tomaszl
    05.02.2019 16:46
    Obrona węgla jako podstawowego źródła energii i tak jest skazana na niepowodzenie. I to zarówno ze względów ekologicznych, jak i finansowych. Gdyby nieustanne dotacja (lub ukryte dotacje) ratujące kopalnie przeznaczyć na nowoczesne, wydajne źródła energetyczne to dziś nie byłoby problemu z ciągłymi alertami smogowymi w Polskich miastach. Sami siebie zatruwamy w myśl ideologii wegla
    doceń 16
    • LazC
      06.02.2019 08:39
      Smog nie jest kwestią organizacji energetyki państwa. W głównej mierze pochodzi z domowych pieców grzewczych na paliwa stałe.
      • Irena
        06.02.2019 21:27
        A skąd smog w miastach w takich jak Bombaj, gdzie nikt nie używa pieców grzewczych, bo jest tam bardzo ciepło.
        doceń 3
        0
  • jurek
    05.02.2019 19:36
    Zadziwia mnie to uwielbienie Redaktora dla tzw "Planu Morawieckiego". Przecież już chyba sam Premier o nim zapomniał, a przy najmniej chyba nic istotnego rząd nie zrealizował. Co do tzw "przestawienia" transportu ze spalinowego na elektryczny to być może samo hasło jest dobre, ale niestety Rzad się tym jakoś zupełnie nie przejmuje. Przeciez taka zmiana spowodować by musiała rewolucję w Polskiej energetyce (w zasadzie energetyka musiałaby przejść tę rewolucje wcześniej / przygotowująco). Zapotrzebowanie całeo transportu na prąd (zakładając, że cały transport ludzi i towarów będzie się odbywał pojazdami elektrycznymi) wzrosłoby dwukrotnie. Skad ten prad wziąć, jak go przesłać, z jakich żródeł itp. Gdyby rzeczywiście Rząd przejmował się elektromobilnościa to powinien o tym myśleć,
    doceń 16
    • Anonim (konto usunięte)
      07.02.2019 02:45
      Przechowywanie prądu jest problemem, wytwarzanie i złomowanie zużytych akumulatorów jest problemem, cena infrastruktury jest problemem, itd. Za dużo sensu na razie to nie ma.
      doceń 0
  • MarekN
    06.02.2019 08:05
    Likwidacja kopalni jako zły ruch? Przecież to naturalne posunięcie w obliczu zmian zachodzących na świecie...
    doceń 9
  • Obserwator
    06.02.2019 08:11
    Ja tylko chciałbym się dowiedzieć kto tak naprawdę zarabia na węglu ? Minister Energi podaje iż średni koszt wydobycia węgla to 260zł. Cena rynkowa 700-800zł.Ktoś tu robi świetny interes i nie są to kopalnie..... Tylko kto? Nikt nie chce o tym mówić....
    • Dremor
      06.02.2019 12:31
      Cena 260zł dotyczy węgla wydobywanego na potrzeby energetyki, nie myl go z węglem, który służy do palenia w piecach domowych, który jest o wiele droższy.
      • Obserwator
        06.02.2019 14:31
        Koszt wydobycia węgla niezależnie od tego co się z nim stanie jest pewnie taki sam.Inne są pewnie stawki akcyzy,podatku itd.
        doceń 1
        0
      • Dremor
        06.02.2019 22:14
        Nie, węgiel wykorzystywany w energetyce może być gorzej jakości, bo na kominie instaluje się filtry, których w domowym piecu nie ma. Także temperatury są wyższe, więc można palić gorszym surowcem.

        Czasami na skupach zdarzają się nieuczciwi sprzedawcy, którzy oferują węgiel przeznaczony dla energetyki, po sezonie piec jest do wyrzucenia, bo związki zawarte w tym węglu powodują nadmierną korozję pieców i zatykają instalację smołą, która w domowym kotle nie ma jak się wypalić.
        doceń 1
        0
  • Astro
    06.02.2019 09:22
    Jak dla mnie partia Biedronia to fantastyczna alternatywa dla obecnie rządzących. Wreszcie ktoś mówi o tym, co interesuje zwykłych ludzi. Program partii "Wiosna" zawiera wiele naprawdę wartościowych postulatów, np. w dziedzinie transportu publicznego.
    • Anonim (konto usunięte)
      07.02.2019 02:48
      Ośmielam się stwierdzić, że pisze pan jak potłuczony. Pierwsze zdania mi tą myśl nasunęło. Nie lubię PiS-u ale to jest śmieszne i straszne.
      doceń 1
  • NY
    06.02.2019 17:19
    najpierw zlikwiduje art. 18 z Konstytucji
    doceń 0
  • Podajnik
    06.02.2019 23:00
    Energetyczna ściema Roberta Biedronia.
    Obiecuje wszystko bo i tak wyborów nie wygra.
    Populistyczno socjalistyczna rewolucja wiosenna.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bartosz Bartczak

Redaktor serwisu gosc.pl

Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.

Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka

Zobacz także