Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Bodo Altmann
    08.12.2018 18:56
    Ponieważ Niemcy to stary demokratyczny kraj zmiana w partii chadeckiej nie odbije się wielce w polityce wewnętrznej bo i w następnej koalicji rządowej zamiast socjaldemokratów zasiądą zieloni a to gwarantuje kontynuację liberalnej polityki. Co się zmieni w polityce zagranicznej to stosunek do Polski nie będzie pobłażania dla ekscesów polskiej dyplomacji względem Niemiec i UE. Albo jest się poważnym partnerem politycznym i gospodarczym albo zostaje się na nic nie znaczącym poboczu. To drugie jak dotąd Polska wybrała, to można by było jeszcze odwrócić ale tylko w najbliższych 2 latach. Polska czuje się najlepiej w roli wiecznego prześladowanego i pokrzywdzonego "wszyscy nas nienawidzą a my jesteśmy tacy wspaniali".
    • tom
      16.12.2018 17:33
      Wy Niemcy to jednak macie poczucie humoru. Polska poważnym partnerem to pewnie była za PO, co? Jakoś nie widzieliście błędów poprzedniej ekipy, ich licznych afer, bo wam pasowała lizusowska postawa Platformy. Mówicie o Europie, jak wam jest wygodna, a sami łamiecie prawo, choćby w kwestii Jugentamtów. Unia wam wybacza, bo jesteście starą demokracją? Jaką starą demokracją? Demokracja niemiecka zaczęła się dopiero po I wojnie światowej, wcześniej w krajach niemieckich nie było demokracji sensu stricto.Gadacie do Polaków: albo Rosja albo my. A jaki jest najbardziej prorosyjski kraj w Unii: oczywiście Niemcy. Gadacie o solidarności europejskiej, choć budowa Nordstream to dla was żaden problem. Kali jeść, kali pić?
      doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Co po Merkel?

Bartosz Bartczak DODANE 07.12.2018 AKTUALIZACJA 10.12.2018

Co po Merkel?

Bartosz Bartczak

Redaktor serwisu gosc.pl

Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.

Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka

Zobacz także