Tak samo jak Gersdorf nie ma prawa się wypowiadać w imieniu władzy ustawodawczej i wykonawczej, ani wskakiwać w ich buty. Tym bardziej nie będąc już sędzią SN. Czyli nie chodziłeś na WOS?
Chodziłem i tam uczyli o tym, że kadencja sędziego SN trwa 6 lat i że sędziowie są nieusuwalni. PiS może sobie twierdzić, że Gersdor nie jest sędzią SN, tak samo, jak mogą sobie twierdzić, że Ziemia jest płaska. Nikt im nie zabroni, ale skutków prawnych mieć to nie będzie.
Wielu Niemców też przyklaskiwało Hitlerowi, gdy w 1934 powymieniał niewygodnych dla niego sędziów na posłusznych członków NSDAP. A wtórował mu Goebbels: "Silne państwo musi mieć możliwość usuwania ze stanowisk nie nadających się urzędników. Odnosi się to również do sędziów. Koncepcja nieusuwalności sędziów zrodziła się w obcym świecie intelektualistów,w świecie wrogim narodowi" Dzisiaj Niemcy nie lubią przypominania, jak się wtedy dali ogłupić.
Brawo dla pani prezes SN, która wykonuje orzeczenia zabezpieczające TSUE w przeciwieństwie do organów władzy ustawodawczej i wykonawczej w Polsce, które w ogóle nie realizują decyzji TSUE wbrew swoim obowiązkom ustawowym.
A który punkt konstytucji mówi o tym że władza ustawodawcza i wykonawcza ma wykonywać polecenia TSUE? Podaj konkretny punkt proszę, skoro twierdzisz że wykonują to wbrew swoim obowiązkom.
Dermor: kłamiesz. Art. 91 mówi o o traktatach międzynarodowych, a nie o tym że władza ustawodawcza i wykonawcza ma wykonywać polecenia TSUE. Chyba musisz bardziej się wysilić.
Wypełnianie orzeczeń TSUE wynika wprost z podpisanych traktatów, konkretnie z traktatu akcesyjnego EU. Obowiązek wypełnienia zapisów traktatu wynika z art 91 konstytucji. Możesz próbować odwracać kota ogonem i zarzucać kłamstwo, ale w ten sposób zapisów prawa nie zmienisz.
prawną zgodnie z którą działa pani prezes w SPOCZYNKU i TSUE? Prezes w SPOCZYNKU to nie SN. Orzeczenia TSUE nie zmieniają polskiego prawodawstwa, tak samo jak orzeczenia polskiego TK. Żeby wprowadzić je w życie potrzebna jest zmiana ustawy, większość parlamentarna, a takiej targowica nie ma. Obawiam się jednak że ten rząd może ulec tym szantażom bo stawia członkostwo w UE ponad interes Polaków.
Podstawą prawną działania TSUE jest traktat akcesyjny, który Polska podpisała wschodząc do EU.
Podstawą działania I Prezes SN jest konstytucja, która ma pierwszeństwo przed ustawą oraz daje możliwość sędziom na stosowanie jej bezpośrednio. Partia rządząca nie ma większości konstytucyjnej, by zmienić czas trwania kadencji, która trwa 6 lat i znieść zapisy o nieusuwalności sędziów.
ingerować w sprawy dotyczące organizacji wymiaru sprawiedliwości państwa członkowskiego. W traktatach instytucje unijne nie maja takich uprawnieni. Polska podpisała traktat, a nie jakąś umowę z tsue. Jeśli chodzi o druga sprawę "Konstytucję stosuje się wprost, chyba że konstytucja stanowi inaczej". Art. 180 ust. 4 mówi, że granicę wieku, po osiągnięciu której sędzia przechodzi w stan spoczynku, określa ustawa. Ustawa określiła tę granicę wieku na 65 lat. Tak na marginesie w konstytucji jest wiele nieścisłości oraz zapisów które nie są respektowane w ustawach choćby np równy dostęp do opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych i jakoś pani prezes czy członkom obecnje opozycja to nie przeszkadzało i nie przeszkadza, zajmują się tylko sobą i stołkami. Hasło "konsytucja" w ich ustach to zwykła obłuda. A sama konstytucja powinna służyć ludziom a nie zapewniać przywileje nadzwyczajnej kaście.
Art. 180 ust. 5 konstytucji mówi wyraźnie, że w przypadku reformy wymiaru sprawiedliwości wolno sędziego przenieść w stan spoczynku nawet, gdyby tego wieku nie osiągnął.
"W razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia."
Owszem, EU nie ma prawa ingerować w sposób organizacji sądów i tego nie robi. Nikt z EU nie dyktuje nam jak ma wyglądać ustawa, albo ilu sędziów ma orzekać. Natomiast Polska ma obowiązek przestrzegać prawa unijnego, które określa ramy organizacyjne sądów. W tym przypadku Polska skorzystała z możliwości organizowania sądownictwa, ale złamała prawo EU dlatego trybunał musiał ingerować.
Art. 180 mówi o ustawie, ale ustawą zwykłą nie da się zmienić ustawy zasadniczej, konkretnie art 183 paragraf 3, który mówi o sześcioletniej kadencji. W tym przypadku stosuje się zasadę pierwszeństwa konstytucji nad innymi aktami prawnymi. Sorry.
Prezes SN to nie tylko sedzia.I Konstytucje stosujac wprost kadencja prezesa trwa 6 lat.Jesli chodzi o przestrzeganie prawa Gowin okreslil jak to bedzie wygladalo.Wylacznie te wyroki,ktore rzadzacym beda odpowiadac beda respektowac a te co nie beda uwazac za niebyle.A przeciez od poczatku tak postepuja.Opublikowano liste 13 artykulow konstytucji,ktore zlamali.
Polska złamała, konkretnie akt prawny artykuł, skoro jak sam mówisz "EU nie ma prawa ingerować w sposób organizacji sądów i tego nie robi."
Nikt ustawy zasadniczej nie zmienia, wszystko to jest zapisane w konsytucji. Co wiecej jest Art. 180 ust 5 konstytucji który mówi również że w przypadku reformy wymiaru sprawiedliwości wolno sędziego przenieść w stan spoczynku nawet, gdyby tego wieku emerytalnego zapisanego w ustawie nie osiągnął.
"W razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia."
To niestety kasta łamie prawo, chce zachować stołki, przywileje i bezkarność.
Bedzie nim do stazniego dnia swojej 6 letniej kadencji.Ale radzacy sila moga ja zdublowac zak jak zrobili z TK.Tylko,ze niedlugo za lamanie konstytucji trzeba bedzie stawac przed sadami bo czas jej lamania sie juz konczy.
Prof. Gersdorf nie była sędzią SN, co sam Trybunał przyznał, nakazując w trybie środka zabezpieczającego (bezzasadnie) przywrócenie jej do pracy - co nie nastąpiło. Niemniej Gersdorf stwierdziła, że wróciła, więc pracuje (nie wiem, czy z przerwą, czy nie, jej zdaniem). Ona zaczyna łamać prawo wbrew nałogowo. Zwracam też uwagę, że sami sędziowie (pracujący zgodnie z prawem) zaczynają mówić o tych prawnych skandalach.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
A wtórował mu Goebbels:
"Silne państwo musi mieć możliwość usuwania ze stanowisk nie nadających się urzędników. Odnosi się to również do sędziów. Koncepcja nieusuwalności sędziów zrodziła się w obcym świecie intelektualistów,w świecie wrogim narodowi"
Dzisiaj Niemcy nie lubią przypominania, jak się wtedy dali ogłupić.
Podstawą działania I Prezes SN jest konstytucja, która ma pierwszeństwo przed ustawą oraz daje możliwość sędziom na stosowanie jej bezpośrednio. Partia rządząca nie ma większości konstytucyjnej, by zmienić czas trwania kadencji, która trwa 6 lat i znieść zapisy o nieusuwalności sędziów.
"W razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia."
Art. 180 mówi o ustawie, ale ustawą zwykłą nie da się zmienić ustawy zasadniczej, konkretnie art 183 paragraf 3, który mówi o sześcioletniej kadencji. W tym przypadku stosuje się zasadę pierwszeństwa konstytucji nad innymi aktami prawnymi. Sorry.
Nikt ustawy zasadniczej nie zmienia, wszystko to jest zapisane w konsytucji. Co wiecej jest Art. 180 ust 5 konstytucji który mówi również że w przypadku reformy wymiaru sprawiedliwości wolno sędziego przenieść w stan spoczynku nawet, gdyby tego wieku emerytalnego zapisanego w ustawie nie osiągnął.
"W razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia."
To niestety kasta łamie prawo, chce zachować stołki, przywileje i bezkarność.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.