Coś tak chorego już dawno na stronach Gościa Niedzielnego nie czytałem. Autor marzy o ekspansji na wschód? no to niech spróbuje. Putin przez swoich doradców już w roku 2014 kusił Polskę do zagarnięcia tej polskiej Ukrainy ale równocześnie ziemie "Odzyskane" chciał zwrócić Niemcom. Polska nie doprowadziła do zniesienia zacofania gospodarczego w wschodniej części Polski choć niby nad tym od lat pracuje a tu już nowe marzenia. Ilu to przyjaciół na świecie ma Polska? którzy by ją poparli może paru urojonych ale to już wszystko.

"Nasz kraj może się pokusić o rewizję Traktatu Grzymułtowskiego, w którym Polska oddawała Rosji lewobrzeżną Ukrainę wraz z Kijowem." Rozumiem że to taki żart? Kto przy zdrowych zmysłach może żądać rewizji traktatu z 1686 ? Powód:duża liczba Ukraińców w Polsce. Trzymając się tej dziwnej logiki można przesuwać granice w nieskończoność.Z tęsknotą patrzymy na Lwów czy Wilno.Z taką samą tęsknotą Niemcy patrzą na Wrocław, Szczecin,czy Gdańsk.I argument taki sam jak podał redaktor.Dwa miloony Polaków żyje w Niemczech i dobrze się tam czują. A traktat o naszej granicy zachodniej powstał dopiero w roku 1990 a nie 1686.Niech sobie pan redaktor odpowie na pytanie który traktat jest łatwiej podważyć ?

U dwóch moich przedmówców dostrzegam brak zrozumienia tekstu czytanego.

W Traktacie Grzymułtowskiego, potwierdzającym rozejm andruszowski z 1667 nie "Ukraina przeszła spod strefy wpływów polskich do strefy wpływów rosyjskich", tylko nastąpił rozbiór Ukrainy między Rzeczpospolitą i Moskwę.

Pan redaktor wprowadza do Gościa Niedzielnego nową jakość. Tylko proszę nie pisać w niedzielę. Niedziela jest dla odpoczynku.