Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • gut
    12.12.2017 16:51
    Bardzo Ładnie wyrażone, przekonywujące. :-) 《Edyta Stein》 ☫☫☫ 《Bóg nie odmówi swej łaski, gdy wiernie uczynimy to niewiele, co możemy zrobić.》 💗

    doceń 5
  • Gość
    12.12.2017 17:15
    "człowiekowi należy się szacunek na każdym etapie jego życia". Niestety, gdy dorosły mężczyzna zakocha się w nastolatce, to nie może liczyć na szacunek...
    • Gość
      12.12.2017 17:58
      I jest zaliczany do tych "niechcianych"...
      doceń 0
    • sp
      12.12.2017 23:26
      Nie myl przypadkiem szacunku do człowieka, z szacunkiem do grzechów (np. pedofilskich).
      • Gość
        13.12.2017 08:35
        Nie słyszałeś o czystości przedmałżeńskiej? I dlaczego miłość do nastolatki od razu kojarzy ci się z grzechem, a nawet pedofilią? Co do pedofilii, to na świecie jest różna granica wieku, gdy ona się kończy i wynosi od 13 do 16 lat. Takie niedoprecyzowanie jest samo w sobie kuriozalne i niedopuszczalne. Normalny facet to ktoś, komu nastolatki zaczynają się podobać. Pedofil to ktoś, komu nastolatki przestają się podobać. Na tym polega zasadnicza różnica! A tego, o czym pomyślałeś, to nawet z dorosłą kobietą nie wolno robić. Gdy wszystko będziemy sprowadzać do poziomu rozporka, to z rzeczy dobrych i pięknych można zrobić karykaturę, co ty właśnie czynisz. Wiele osób uważa się za pedofilów, a wcale nimi nie są.
        doceń 1
        0
      • sp
        13.12.2017 09:12
        Normalny facet bierze pod uwagę różnicę wieku, a co za tym idzie - dojrzałości uczuciowej, rozumowej, fizycznej, psychicznej, itd. Czuje wewnętrznie, że mógłby zaszkodzić młodziutkiej osobie skłaniając ją do decyzji, których potem by żałowała przez całe życie. Bierze także pod uwagę, że to czyjeś dziecko, którego rodzice chcą by się jeszcze uczyło, może skończyło studia, czy chociaż zdobyło jakiś zawód. Normalny facet potrafi się opanować i rozumem postawić uczuciom granicę tam, gdzie one będą szkodzić.
        doceń 8
        0
      • Gość
        15.12.2017 07:08
        Czyli np. św. Józefa nie uznajesz za normalnego faceta? A to "dziecko",jak je nazywasz, a którym już nie jest, w końcu kiedyś dorośnie. I jaka jest różnica wieku między 15-latką a 30-latkiem? Taka sama jak między 25-latką, a 40-latkiem.
        doceń 0
        0
    • Do moderacji
      12.12.2017 23:37
      Dlaczego blokuje automat blokuje post z powodu rzekomo użycia słowa niecenzuralnego jeśli go wcale nie użyto??? Bardzo dziwne.
      doceń 17
  • gregg84
    12.12.2017 17:15
    gregg84
    Dzisiejsza obiektywna Prawda kościoła mówi, iż nieochrzczone zmarłe dzieci są jednak zbawione dzięki boskiemu miłosierdziu - wbrew dawniejszej (acz równie obiektywnej) Prawdzie, jakoby trafiały one do Otchłani.
    Czy rzymskie chrześcijaństwo kiedyś na poważnie podejmie temat tego, że konsekwencją jego własnej doktryny jest to, iż KAŻDY z potępionych (w jego mniemaniu) byłby zbawiony, gdyby pozbawić go życia w okresie płodowym (albo w innym okresie bezgrzeszności), a nie w momencie przypadkowym? Czy też raczej nadal będzie traktowało ten temat jako tabu, pozwalające maskować jego wewnętrzne sprzeczności?
    • blue
      12.12.2017 20:46
      Masz błędne informacje. Kościół wcale nie uznaje, że te dzieci są zbawione. To, że niektórzy duchowni tak twierdzą aby ludziom było miło, nie oznacza, że taka jest nauka Kościoła na ten temat.
      doceń 3
    • sp
      12.12.2017 23:24
      Jak zwykle siejesz nieprawdę. I to świadomie, bo o stanie faktycznym zostałeś już poinformowany dawno temu na tym forum.
      doceń 2
    • Ptyś
      13.12.2017 09:44
      @gregg84 To nieprawda. Nauczanie o Limbusie mówi, że nie wiemy co się dzieje z tymi dziećmi bo nie zaprzecza nauczaniu o grzechu pierworodnym. Proszę nie dezinformować.
      • Gość
        13.12.2017 11:54
        "Ponadto z faktu, że Chrzest został uznany jako środek na odpuszczenie grzechów nie wynika, że jest on jedynym środkiem dla uzyskania tego celu. Nie można bowiem a priori przyjąć, że dar Ducha Świętego jest związany jedynie z sakramentem. Ta myśl jest też zawarta w Katechizmie Kościoła Katolickiego: "Bóg związał zbawienie z sakramentem Chrztu, ale sam nie jest związany swoimi sakramentami" (n. 1257). (...)
        W takim kontekście historiozbawczym należałoby uznać, że dzieci umierające bez Chrztu zostają uwolnione od grzechu pierworodnego za pośrednictwem pragnienia Chrztu, zawartego w akcie wiary Kościoła, wyrażonego w jego modlitwie wstawienniczej o zbawienie wszystkich. Ponieważ każdy sakrament dokonuje się w wierze Kościoła, który go sprawuje z mandatu Chrystusa, także sakrament Chrztu dzieci jest sprawowany w tej wierze i dlatego nie widać rozumnych podstaw dla wyłączenia dzieci nieochrzczonych z powszechnej zbawczej woli Boga, która obejmuje niechrześcijan dorosłych, o których mówi Sobór Watykański II w LG n. 16. Skoro zbawcza łaska Chrystusa obejmuje wszystkich, którzy "bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, [...] mogą osiągnąć wieczne zbawienie i Opatrzność Boża nie odmawia koniecznej do zbawienia pomocy takim, któzy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraźnego poznania Boga, a usiłują, nie bez łaski Bożej, wieść uczciwe życie" (tamże), to tym bardziej weryfikuje się to w odniesieniu do niewinnego dziecka." Rada Naukowa
        Konferencji Episkopatu Polski http://www.duszpasterstworodzin.lomza.pl/aktualnosci/11-wywiady/54-opinia-teologiczna-o-losie-dzieci-zmarlych-bez-chrztu
        doceń 3
        0
      • Gość
        13.12.2017 13:21
        grzech może być tylko osobisty a nie dziedziczny
        doceń 20
        0
    • gregg84
      13.12.2017 16:46
      gregg84
      @sp, Na tym forum od ludzi twojego pokroju to ja mogę co najwyżej zostać poinformowany o waszych spekulacjach tworzonych ad hoc dla ratowania innych spekulacji i to bez zwracania uwagi na wewnętrzne sprzeczności całego systemu. O faktach to ty, sp, nigdy się nie zająknąłeś. Więc pozwolę sobie nadal kontrować wasze nieprawdy i niekonsekwencje, skoro wciąż na nowo próbujecie je sprzedawać.
      • Gość
        14.12.2017 12:49
        Masz absolutną rację, Grzesiu - tak więc Twoje dalsze pisanie na tym forum jest kompletnie bezpodstawne i bezsensowne - i tak nie zmienisz ani swojego myślenia, ani naszego. Milczenie jest złotem.
        doceń 1
        0
    • gregg84
      13.12.2017 17:16
      gregg84
      @Ptyś Co powiesz o bogu, który dusze obarczone grzechem pierworodnym - czyli nie ze swojej winy - pozostawia w piekle czy Otchłani? Czy to jest z waszej strony zaledwie nadzieja, że bóg je tam nie pozostawi, czy też pewność, że tak się nie stanie, bo taki bóg nie byłby bogiem miłosiernym, za jakiego go dziś macie? A że wasze komisje teologiczne się miotają, próbując zjeść ciastko i mieć ciastko, to zupełnie inna sprawa. Pomyśl trochę zanim zaczniesz rzucać oskarżenia o dezinformowanie...

      To zresztą mniej istotna część mojego komentarza. Ważniejsze jest to, że wszechmogący bóg ma ogromne instrumentarium środków, których mógłby użyć dla zapewnienia każdemu człowiekowi zbawienia (na którym mu podobno tak bardzo zależy) - łącznie z lepszym wyborem momentu zakończenia życia człowieka.
      • JAWA25
        14.12.2017 13:14
        O Bogu Jedynym wypada pisać z dużej litery. Przynajmniej na tym forum. Na co niech zwracają uwagę PT Moderatorzy.
        doceń 19
        0
    • JAWA25
      14.12.2017 13:41
      "Nadzieja zbawienia dla dzieci, które umierają bez chrztu" http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_con_cfaith_doc_20070419_un-baptised-infants_pl.pdf
      doceń 18
  • Savonarola
    13.12.2017 01:52
    Szatan tez moze przyjac postac aniola swiatlosci...
    doceń 4
  • Asiek
    24.03.2018 23:07
    Szkoda ze ludzkosc śpi tak bardzo i chodzi po omacku nie dostrzegając tego co tak naprawdę próbuje sprzedać nam świat. Egoizm, konsumpcjonizm i zanik wszelkich wartości moralnych. Jeżeli nie zaczniemy żyć świadomie, widząc i słuchając co nam za kłamstwo wmawiają, zaczniemy zabijać później tych słabszych, niedolężnych, zchorowanych ludzi, bo ten widok nie będzie pasował do współczesnego świata i nie trzeba będzie się pochylać nad drugim. Czas się obudzić z chorego snu!
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także