Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • x
    08.12.2017 16:50
    Zgadzam się w 100%, to jest żenada. Dodatkowo jak się wymienia premiera to można by chociaż powiedzieć dlaczego, a nie utrzymywać wszystko w tajemnicy przed Polakami.
    doceń 48
    • estetka
      10.12.2017 15:34
      żółty ubiór pani Szydło dużo znaczył, wiadomo czyj to kolor
      • pytanie
        10.12.2017 21:15
        Czyj?
        doceń 1
        0
      • krut00
        14.12.2017 16:34
        Żółty to kolor Watykanu. NIe myślę jednak że był tu jakikolwiek związek.
        doceń 0
        0
      • gosc
        03.01.2018 17:56
        Oraz Hare Kriszny, Pszczółki Mai, amerykańskich strażaków i Mariusza Kałamagi z Łowców.B - tylko co z tego wynika?
        doceń 0
        0
  • Iustus
    08.12.2017 16:57
    Panie Redaktorze: "Polityka jest sztuką tego, co możliwe, nauką tego, co relatywne ..." Henry Kissinger
    doceń 2
  • Magda
    08.12.2017 17:12
    Nikomu nie przychodzi do głowy, że może sama chciała zwolnić? Wyglądała coraz 'nienajlepiej'...
    doceń 10
  • Michał 30
    08.12.2017 17:24
    Ja też bardzo szanuje i lubię panią premier,ale nie dopatrywałbym się jakiegos chamstwa .Uważam że PIS słusznie nie dało się wciągnąć w żadne prowokacje opozycjii,a decyzja o zmianie czy była słuszna to się dopiero okaże ,ale bądzmy dobrej myśli.
    doceń 20
  • Gość
    08.12.2017 18:03
    Ja nie rozumiem, dlaczego w ogóle zdecydowano się na zmianę rządu. Dobrego rządu.
    doceń 5
  • kika
    08.12.2017 18:06
    Panie Redaktorze, PiS granice przekracza notoryczne, od momentu objęcia wladzy. Nic nowego, nic dziwnego. Niestety.
    doceń 41
  • Szary człowiek
    08.12.2017 18:43
    Zaskoczyło mnie tylko jedno: nazwisko premiera. PiS jest partią populistyczna, więc nie można oczekiwać jakiś cudów. Zresztą wszystko jest w rękach Prezesa, który faktycznie sprawuje władzę w państwie. Nie jest to zbyt dobra sytuacja, ale myślę że PiS to nie przeszkadza.
    doceń 21
  • neon
    08.12.2017 18:58
    Zadaję sobie pytanie, jaki był RZECZYWISTY powód taj szybkiego odwołania p. premier. bo żaden z podawanych oficjalnie nie jest wiarygodny.
    doceń 41
  • gregg84
    08.12.2017 19:07
    gregg84
    I po co te podchody, redaktorze? Żeby uspokoić własne sumienie, skoro i tak będzie się dalej popierało gangsterów u władzy? Że niby starałem się dołożyć kwiatek do tego kożucha?
    Beata Szydło była od początku zderzakiem Kaczyńskiego i została przezeń potraktowana jak na zużyty zderzak przystało. Rano nadawała się jeszcze do celów propagandowych, a wieczorem była już bezużyteczna. Pan za to narzeka de facto na to, że z jej wyrzucenia nie zrobiono jeszcze większego spektaklu obłudy i zakłamania, niż ten, który otrzymaliśmy.
    doceń 31
  • adamp_314
    08.12.2017 19:15
    adamp_314
    W tym kontekście warto zauważyć, że Szydło przez cały czas była tak traktowana. Na przykład - nie było jej podczas spotkań, na których ustalano skład jej własnego gabinetu. Wreszcie po jakimś tygodniu zaproszono i ją by zakomunikować, kogo ma wybrać na ministrów.
    doceń 28
  • cofam poparcie dla pis
    08.12.2017 19:26
    Jeśli Morawiecki wyrzuci Macierewicza to PiS straci mój głos. Pozostanie mi zagłosować na RUCH 11 LISTOPADA
    doceń 3
  • gut
    08.12.2017 19:28
    Sama Prawda. ;-) Prawica zawsze miała z tym - Big Problem. ╚▻Stanisław Jerzy Lec• ⭍ ⭎ ⭏ •Niektórzy chorują na przerost gruczołów politycznych.◅╗ ;-d ☃ ♪Bon Jovi - Please Come Home For Christmas (DVD Quality), link: https://www.youtube.com/watch?v=mput_1lVYus
    doceń 2
  • wwww
    08.12.2017 19:31
    A skąd Pan wie, co tam się naprawdę dzieje? Pisze Pan o swoich wrażeniach, które wynikają z tego, co mówi się mediach. Niech Pan dalej tak pisze, to na pewno przysłuży się Pan Polsce. Woda na młyn totalnej opozycji. Czy Pan tego nie widzi? Czasami warto swoje wrażenia zostawić dla siebie. Nie trzeba wszystkiego upubliczniać... Niestety, dzisiaj wszyscy muszą wszystko od razu publikować... Wrażenia na gorąco.... Lepsze są te na zimno.
    doceń 10
  • velario
    08.12.2017 20:46
    Pani Premier została tak potraktowana, bo wszyscy w jej otoczeniu, na czele z Prezesem, doskonale wiedzieli, że ona po prostu da się tak potraktować. Najdobitniej potwierdza to fakt, że wiadomość o dymisji przekazała jako pierwsza rzeczniczka prasowa partii, a nie sama zainteresowana, która pożegnała się z Narodem...wpisem na twitterze. Jeżeli więc sama zgodziła się na bycie zabawką, to trudno mieć pretensje do innych, że się tą zabawką bawią.
    doceń 38
  • Żona i matka
    08.12.2017 20:53
    No i zwolniono ze służby proaborcyjną "Perłę w koronie PiS-u". Nastał nowy proaborcyjny premier PiS-u, żadne zaskoczenie..
    doceń 5
  • JanNowak
    08.12.2017 21:21
    Brzydko się bawicie w brzydką politykę Panie Redaktorze pisma katolickiego
    doceń 11
  • Tobi
    08.12.2017 21:28
    Może nie wszystkim w PiS podoba się etos służby do jakiego odwołuje się Pani Premier? Przecież obecnie często na zwykłe stanowiska są zatrudniani ludzi mający poparcie lokalnych liderów PiS, a nie ludzie z talentami, którzy by mogli rozwijać kraj. Czyli dalej młodzi, zdolni będą emigrować z Polski.
    doceń 6
  • Jacek
    08.12.2017 21:37
    Dziękuję, to świetny tekst, bardzo trafna diagnoza. Ciekawe, czy czyta to ktoś ze środowiska górnych partii partii.
    doceń 5
  • gosc
    08.12.2017 22:26
    "Sposób w jaki Prawo i Sprawiedliwość przeprowadziło dymisję premier Beaty Szydło z pewnością odbiega od standardów przyzwoitości. Zabrakło szacunku dla człowieka" - Nie rozumiem czemu pan się dziwi "sorry taki mamy klimat" w państwie polskim. Brak szacunku dla człowieka i nie mam tu na myśli pani premier.
    doceń 22
  • tak
    08.12.2017 23:58
    Szanowny Autorze, wstydził byś się pisać takie dyrdymały i to w dodatku powtarzać je za totalną opozycją. Wytłumacz mi proszę Szanowny Autorze co miał zrobić PiS przy głosowaniu wotum nieufności? Zagłosować za wotum? Wtedy by było miło Pani Premier , że jej partia głosuje przeciwko niej? Niech Pan się nie kompromituje! Następna sprawa. Czy Pan na prawdę wierzy, że Pani Premier była zaskoczona , że nikt z nią nie rozmawiał o zmianach w rządzie . Jeżeli "tak" to cóż, każdy sądzi według siebie. Czy osoba tak dramatycznie skrzywdzona jak Pan sugeruje zgodziła by się na objęcie stanowiska wicepremiera? Pana problem Panie Redaktorze polega na tym, że nie jest Pan w stanie zrozumieć osoby, która z miłości do swojego kraju, a jednocześnie nie przewrażliwiona na własnym punkcie zgadza się na niższe stanowisko aby służyć krajowi. Skąd Pan wie, że nie była ona współautorem dokonanych zmian? Zaś szczytem nieporadności Pana myślenia było to, że nie mógł Pan zrozumieć tego, że Pani Premier otrzymała od kierownictwa PiS piękne kwiaty. Otóż oni na prawdę docenili jej ogromne zasługi, nie udawali. Ale nadszedł czas na nowe wyzwania i uznano , że Pan Morawiecki lepiej im podoła. Sugerowanie, że chodziło tylko o upokorzenie Pani Premier jest przede wszystkim obelgą dla niej samej im właśnie Pan to zrobił.
    doceń 13
    • TomaszL
      09.12.2017 09:46
      Ja tutaj w tym wpisie widzę wielki sukces Jacka i jego zespołu z TVP...
      doceń 17
      • tak
        10.12.2017 22:53
        A ja w tym wpisie widzę olbrzymi sukces TVN, Gw oraz Neewsweeka
        doceń 2
        0
    • gregg84
      09.12.2017 14:23
      gregg84
      Co miał zrobić biedny PiS? Nie wiem. Wiem za to, co powinna w takiej sytuacji zrobić normalna partia rządząca w prawdziwym systemie demokratycznym: zmiana premiera powinna być jednoznacznie przyznana i wielostronnie uzasadniona przed społeczeństwem na wiele tygodni przed samym aktem. A jeśli opozycja składa wniosek o wotum nieufności, to normalna partia po zwycięskim głosowaniu nie odwołuje premiera tego samego dnia (ani nawet miesiąca), jeśli nie komunikowała tego wprost od dawna.
      Ale to wszystko w przypadku normalnej partii rządzącej w prawdziwej demokracji, a Polska jest całe wielkości gwiazdowe od takiego stanu. Tutaj wymiana premierów służy za przykrywkę dla antykonstytucyjnego skoku na wymiar sprawiedliwości.
      doceń 18
      • tak
        09.12.2017 22:56
        Gregg piszesz to w co chcesz uwierzyć, chociaż to nie jest prawda. Nigdy w polityce tak się nie dzieje , że tygodnie wcześniej dyskutuje sie zmiany w rządach. Jest to sprawa rządzącej partii. A ocena jest przy wyborach. Podaj mi publikacje o zasadach demokracji w której piszą to co ty postulujesz
        doceń 1
        0
      • gregg84
        10.12.2017 13:13
        gregg84
        @tak (czy nie...) Wiem, że może trudno ci to zrozumieć, ale wśród ludzi myślących rządzącą partię ocenia się permanentnie, a nie tylko przy okazji wyborów. I oczywiście, że zmiany - zwłaszcza zmianę samego premiera - dyskutuje się dużo wcześniej (to jest kwestia dobrej praktyki, a nie publikowanych nakazów, jeśli byłbyś łaskaw zauważyć). Niespodziewaną roszadę na tym stanowisku przeprowadza się tylko w sytuacji nagłego kryzysu politycznego lub kryzysu państwa. Ale tutaj nie mamy z niczym takim do czynienia - wręcz przeciwnie: do ostatnich godzin mieliśmy do czynienia z propagandą sukcesu pani premier, kompletnie zakłamaną, jak się okazało. To wszystko pokazuje, jak chore są stosunki władzy pod rządami I Sekretarza Komitetu Centralnego PiS.
        doceń 10
        0
  • Anna Panna
    09.12.2017 00:45
    Nie wiem, czy pani premier została upokorzona, bo przecież sama złożyła dymisję. Ale kwiaty i pochwały rano i ustąpienie z urzędu wieczorem nie stanowią logicznego ciągu.
    doceń 16
  • TomaszL
    09.12.2017 08:15
    Żenująca jest ta zabawa, którą nam pokazano w ostatnich dniach. Dobrze ze nie jestem wyborcą PISu, bo ci pewnie maja zagwozdkę o co w tym chodzi i dlaczego rano Premier jest wspaniała, a wieczorem rezygnuje, ale jakby nie do końca, bo właściwie zamienia się miejscami z vice.
    Do tego widać ze partia jest ważniejsza od Prezydenta Polski.

    Szczerze współczuje wiec tym wszystkim którzy są wyborcami PIS.
    doceń 22
    • Michał M.
      09.12.2017 16:55
      Proszę zachować swoje współczucie dla siebie.
      My rozumiemy czym jest prosta roszada na arenie politycznej i nikt nie prószy ognia z tyłka z tego powodu.
      doceń 4
  • Gość
    09.12.2017 10:40
    Refleksja po wczorajszym prywatnym sondażu wśród wyborców PiS : nikt nie rozumie tej decyzji. Szydło cieszyła się dużą popularnością. Niektórzy wprost mówią, że już na PiS nie zagłosują.
    doceń 17
  • Brodaty Sokrates
    09.12.2017 11:03
    Pani premier miała "wymienić ministrów", a tu nagle wymieniono premiera. ? ¿ ? Dlaczego ? ...rano jej bronili w sejmie i dawali kwiaty a wieczorem zwolnili.Gdzie tu logika... Brakuje wyraźnej logiki, więc w grę wchodzi ukryta polityka...
    doceń 24
    • gość
      09.12.2017 22:43
      Rano głosowano wotum nieufności dla Premier i jej rządu, które zażądała PO a Pan Schetyna miał być nowym premierem. Czy PiS miało głosować za wotum i więc przeciwko Pani Premier a za Schetyną? Tak by było lepiej? Pani Premier by sie ucieszyła?
      doceń 1
  • gosc
    09.12.2017 11:06
    A ja wierzę, że Beata Szydło nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. I wróci - jako premier a może prezydent RP? :-)
    • jan
      09.12.2017 16:16
      Na białym koniu !!!
      doceń 2
    • Anna Panna
      09.12.2017 22:46
      Może i wróci - ale tymczasem wyborcy ZNIENACKA dostali "gwiazdkowy" prezent w postaci nowego premiera, o którego wcale nie prosili. Tego nie było w scenariuszu!
      doceń 8
  • pawell
    09.12.2017 12:14
    Najpierw do autora. Szkoda, że tak łatwo wpisuje się Pan w głos "totalnej" i jej mediów. Jeszcze wczoraj "totalna" chciała odwołania Premier- dzisiaj nagle nad nią się użala. Z Morawieckim podobnie - jeszcze wczoraj był tą "lepszą twarzą" rządu a dzisiaj nagle przypomniano sobie, że niby miał byc ministrem u Tuska, że też bywał u Sowy... A swoją drogą nagle się okazało, że nagrania u Sowy są jednak OK :) A co do PIS. Sposób przeprowadzenia tej zmiany pokazuje, że nadal PR jest najsłabszym elementem polityki PIS. Może nie ma juz takiego dramatu jak w latach 2005-2006 ale nadal nie najlepiej. A wystarczyło zrobić krótką konferencję prasową z udziałem Szydło i Morawieckiego i poinformować, że rząd od dzisiaj (zgodnie zresztą z zapowiedziami) większy nacisk kładzie na gospodarkę i dlatego będzie nowy Premier. A sprawy społeczne nadal są ważne i dlatego będzie nowa pani wicepremier. I tyle.
    doceń 14
    • gregg84
      09.12.2017 13:03
      gregg84
      Czyż nasz wspaniała, kompetentna pani premier sama nie potrafiła położyć większego nacisku na gospodarkę, tym bardziej, że miała do pomocy równie wspaniałego, kompetentnego wicepremiera i ministra finansów? Czy do tej pory większego nacisku na gospodarkę nie trzeba było robić? Ogarnij się, Pawell. Ludzie myślący w tym kraju twoją krótką konferencję prop... prasową by wydrwili, a Ciemny L. i tak wszystko to kupi i bez podobnych eventów.
      doceń 21
      • pawell
        09.12.2017 16:48
        To tylko w Platformie wspaniały, znający się na wszystkim Premier zszedł z okrętu widząc nadciągającą katastrofę (tzn. oficjalnie przeszedł na inne eksponowane stanowisko :)). A użalających się na losem Pani Premier można zapytać gdzie byli gdy przez ostatnie dwa lata była stale sekowana we wszystkich opozycyjnych (czyli w większości) mediach? Gdzie wtedy byli obrońcy jej godności, dlaczego wtedy red. Łoziński nie wzywał do jej szanowania?
        doceń 8
        0
      • gregg84
        09.12.2017 17:51
        gregg84
        Polski premier został wybrany na zaszczytne i - discussedly - wpływowe stanowisko w strukturach Unii Europejskiej. Decyzja o oddaniu premierostwa była w tej sytuacji zakomunikowana na kilka tygodni przez faktem i była jak najbardziej zrozumiała.
        A tutaj co mamy? Społeczeństwo o zmianie premiera dowiaduje się parę godzin przed roszadą i to przez jakieś pokrętne uwagi. A jaki jest powód zmiany? Słyszymy tylko uwłaczające inteligencji kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa...
        I nie jest mi żal twojej pani premier - tak jak nie żal mi komunistycznych działaczy, którzy jeszcze w łagrach wynosili pod niebiosa linię partii i uzasadniali historyczną konieczność swojego zesłania.
        doceń 19
        0
  • hub381
    09.12.2017 14:57
    hub381
    Nie rozumię co znaczy"brzydko"? Że była premierem kłamliwym jak wspomniał ks Lemanski i nie tylko.A że ma syna księdza,to szczególnie razi nie tylko wierzących ! Redaktorze Łozinski,na otrzezwienie jest AMOL,lecz nie ten polski bo jest skażony...
    • dr Jorg
      09.12.2017 21:54
      gratuluję "autorytetu" EX-księdza, renegata Lemańskiego...
      doceń 6
  • Krakowianka
    09.12.2017 23:36
    Panie Bogumile, tak wlasnie zachowuja sie mali ludzie, zadni wladzy. Prosze wiec o gleboka refleksje nad tym, czy coraz czestszy mariaz z PISem, ktorego ostatnio dokonujecie Panstwo na lamach swojego czasopisma jest szlachetny i czy przystoi prasie katolickiej. Los pani premier, to los kazdego, kto stanie sie niepotrzebny prezesowi Kaczynskiemu. Za niego trzeba sie tylko modlic, a nie z nim spolkowac. Tu cel chocby najlepszy nie uswieca srodkow.
    doceń 17
  • SGGW
    10.12.2017 02:09
    Ktoś kto nie rozumie polityki nie powinien politykować (biadolić).
    doceń 2
  • paulus
    10.12.2017 13:19
    Pani Premier byla akceptacja polskiego rzadu pan Morawiecki niekoniecznie z wielu wzgledow....i moze miec takie same "nalecialosci"...pad.ze wspomne o oszukanych frankowiczach....Pani Premier pokazala klase....ze zgodzila sie pozostac przy "pulpicie sterowniczym".... zmiana w tyl...bedzie mozliwa zawsze.Szczesc Bpze
    doceń 0
  • danusia
    10.12.2017 14:54
    a skąd wie że nie dopuszczono ?
    doceń 1
  • nonno
    10.12.2017 16:54
    Pani Szydło powinna mieć honor i zrezygnować z udziału w tym rządzie!
  • Głos przyzwoitości
    11.12.2017 05:45
    Głos przyzwoitości w morzu pisowskich dziennikarskich klakierow. Głosowałam na PiS, ale perfidny styl zaprezentowany przez Kaczynskiego i jego przybocznych, wobec osoby uczciwej i lojalnej jest nie do przyjecia i nie do zaakceptowania.
    doceń 19
    • gość
      11.12.2017 20:52
      Jakoś nie wierze, że Pani głosowała na PiS. A kłamstwo jest rzeczą niegodziwą
      • Obserwator
        27.12.2017 06:51
        Do gościa: zajrzyj w swe oczy i poszukaj tam belek, lepiej na tym wyjdziesz, niż na szukaniu drzazg w oczach innych.
        doceń 0
        0
  • Artik
    11.12.2017 09:55
    Zarówno premier Szydło jak i prezes Kaczyński pokazali wyraźnie, że nie ma przyspawania do stołków. Jest potrzeba zmiany kierunku prowadzonej polityki to się to robi. Bez ceregieli, bez obrażania się. Dla mnie to jest wyraz prawdziwej służby dla kraju. Jestem potrzebny to daję z siebie wszystko. Zmienia się koncepcja to zajmuje się tym ktoś inny. To pokazała premier Szydło, zarówno teraz jak i przy pracy w kampanii Dudy. Tego nie wszyscy rozumieją.
    doceń 8
  • Michał S.
    11.12.2017 10:12
    Poseł Kaczyński nie szanuje ludzi, pokazał to teraz, pokazywał to też w przeszłości. Pamiętacie hodowcę papryki? Tego, co mówił do Tuska „jak żyć, panie premierze?”. Jego tak samo wykorzystali i wyrzucili, jak zmiętą gazetę. I zrobią tak z każdym swoim wyborcom, kiedy przyjdzie czas.
    doceń 11
  • nika
    17.12.2017 19:42
    "Warto uświadomić liderom PiS, że sposób, w jaki odnoszą się do ludzi, jest istotnym elementem oceniania ich polityki" Ot, i wszystko. Za bajtla to się nazywało kindersztuba... a potem po prostu - szacunek...
    doceń 6
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego

 

Zobacz także