Axelowi się coś pokręciło. To nie jest tak, że wskutek niezamawiania reklam firma ponosi straty. Raczej nie przynosi spodziewanych zysków, a to spora różnica. Klient - w tym wypadku państwo - ma prawo wybierać, u kogo chce zamieszczać reklamy i trudno mówić o krzywdzie, gdy gdzieś zamawiać nie chce.
Media kościelne całymi latami borykały się z problemem braku reklam kupowanych przez władzę czy wielki biznes i nikt tu awantury nie robił. Wiem o sprawie od znajomych. Kupienie reklamy w "kościółkowym" piśmie było wręcz w złym tonie. Teraz - z tego co mówią owi znajomi - trochę się to zmienia.
Zresztą także sposób liczenia sprzedaży przez ZKDP bywał robiony pod wielkie wydawnictwa, które miały na swoich usługach sztaby specjalistów i prawników. Wszystko po to, żeby móc pokazać, że u nich warto reklamę kupować. "Kościółkowi" nie mieli z tą machiną szans. Kiedy teraz biadolą, to cóż powiedzieć....
Podobne rzeczy chciałem napisać - nie straty (chyba, że w sensie: stracili dojną krowę, lub kurę znoszącą złote jaja) tylko zmniejszenie zysku. Dlatego potrzebują oni takich zarządców jak Tusk i jego banda.
Niemcy w interesach swoje poczucie krzywdy doprowadzili do absurdu narracja dość podobna do żali tych co robili interesy na przedsiębiorstwie holocaust może są po tych samych kursach ideologicznych
Mam wrażenie, że stronie niemieckiej w tym wszystkim chodzi o rozdmuchanie tematu, aby właśnie rząd przejął spółki medialne dlatego, że media, zwłaszcza drukowane, przechodzą trudności i ich koniec jest bliski. Na miejscu rządu zostawiłbym sprawę samej sobie i poczekał 2-3 lata. Sprawa sama się załatwi, a tak polski podatnik będzie musiał zapłacić za część znacjonalizowanych udziałów w tych spółkach.
"Od 2012 r. spółka kontroluje również Grupę Onet...", to już wiem, dlaczego mniej więcej od 5 lat nie mogę wytrzymać na tym portalu pięciu minut. Pozdrowienia ;)
Coś mi się wydaje, że dyrektor generalny spółki Ringier Pan Marc Walder jest na bakier z ekonomią, bo nie odróżnia strat od przychodów (nieuzyskanych). Dziwna teraz ta ekonomia na Zachodzie.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Media kościelne całymi latami borykały się z problemem braku reklam kupowanych przez władzę czy wielki biznes i nikt tu awantury nie robił. Wiem o sprawie od znajomych. Kupienie reklamy w "kościółkowym" piśmie było wręcz w złym tonie. Teraz - z tego co mówią owi znajomi - trochę się to zmienia.
Zresztą także sposób liczenia sprzedaży przez ZKDP bywał robiony pod wielkie wydawnictwa, które miały na swoich usługach sztaby specjalistów i prawników. Wszystko po to, żeby móc pokazać, że u nich warto reklamę kupować. "Kościółkowi" nie mieli z tą machiną szans. Kiedy teraz biadolą, to cóż powiedzieć....
Równie dobrze mogę powiedzieć, że tracę miliony, bo nikt nie kupuje mojego oprogramowania, tylko kupuje u Microsoftu...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.