Byłoby lepiej, gdyby Kukiz zaapelował do prezydenta o przestrzeganie Konstytucji przez nahwyższe władze, które lekceważa te święte prawo.

Reforma systemu edukacji to był jeden ze sztandarowych punktów programu wyborczego PiS-u i między innymi dlatego wyborcy na nich głosowali. To było właśnie swoiste referendum. Jeśli ktoś głosował na PiS to był świadomy, że głosuje między innymi na reformę edukacji. Ci którzy nie głosowali na PiS wiedzieli, że jeśli PiS wygra wybory to reforma edukacji zostanie przeprowadzona. Jedyne co im pozostaje to czekać na przyszłe wybory i wtedy wybrać partię, która będzie miała program zbliżony do ich poglądów. Przeprowadzanie obecnie referendum jest spóźnione o ponad półtora roku i będzie tylko i wyłącznie generowaniem kosztów. Reasumując: to faktycznie zaskakujące, że partia, która wygrała wybory realizuje swój program i dotrzymuje obietnic wyborczych. Proponuję sprawdzić kolejne obietnice wyborcze PiS-u, które będą realizowali, żeby nie było zaskoczenia i spóźnionych próśb o kolejne referenda.

Niech też pan Kukiz wyłoży kasę na to referendum!

Kukiz 15 wydaje sie byc zakamuflowaną opcją antypolską

Swoją drogą znam nauczycieli, którzy chcieli wziąć udział w tzw. konsultacjach społecznych w sprawie reformy nim ją ostatecznie zatwierdzono. Okazały się one - dosłownie - "tak zwane". Pod tym względem ekipa PiS nie różni się od ekipy PO. Obie w swoich reformach całkowicie olały głosy dyrektorów i nauczycieli.

Raport NIK-u o nauczycielach jest dla nich druzgocący. Dziwne, że ZNP w tej sprawie milczy, bo "byle jakoś" w Polsce się zadomowiła na dobre. Wszelkie protesty i referenda w tej sprawie, to obrona mizerności w szkołach. Poziom nauczania spadł niesłychanie mocno, co się często ukrywa i ZNP należałoby zdeligalizować, bo nie działają dla dobra ucznia, a własnego.