Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Gość
    22.12.2016 16:31
    1. Jeśli „ten zamach zmieni politykę Niemiec", to znaczy, że warto w Niemczech robić zamachy.
    2. Skoro dopuszcza się możliwość zmiany polityki państwa ze względu na zamach, to przypominam, że w I Rzeczpospolitej jak komuś zdesperowanemu coś się strasznie nie podobało, to mówił „veto”. Moim zdaniem było to „kulturalniejsze rozwiązanie”.

    doceń 0
  • Berlin
    22.12.2016 16:37
    to ze się boja to żadna nowina. Kazdy się boi gdy wariat biega po ulicach z bronią. Pytanie dlaczego Merkel tak twardo trzyma się swojej zwariowanej polityki? Kto ją tak ciśnie ze sprowadza milion obcych o których wiadomo ze się nie włączą do niemieckiego społeczeństwa. To inna kultura, tradycja, religia...
  • Gość
    22.12.2016 17:05
    Z tym swoim wpisem o „veto” trochę spłyciłem temat. To mógł być zwykły akt wojny, tyle, że asymetrycznej. W takim wypadku państwo powinno zareagować. Ostatecznie w I RP Tatarzy i Moskale nie mieli prawa veto i mogli spodziewać się reakcji jak przesadzali z „odwiedzinami”.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama