Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • gebowicz
    19.01.2016 22:52
    "a przede wszystkim podstaw w faktach"

    Podstawy były.

    1) sparaliżowanie jedynego sądu-bezpiecznika, działającego przy łamaniu konstytucji
    2) Wejście prezydenta w buty władzy sądowniczej w sprawie Kamińskiego (do czego nie miał prawa)
    3) Bezprecedensowy tryb wprowadzania ustaw
    4) Uzależnienie zarządów i rad nadzorczych mediów publicznych od rządu.

    Obecny rząd dostał władzę od tzw. "suwerena", ale nie dostał pozwolenia do zmiany czy łamania konstytucji. Postanowił więc konstytucję zamrozić, co przyznają nawet ci prawnicy, którzy głosowali na PiS.

    A co ma do tego KE? Ano ma. Bowiem suweren wypowiedział się dawno temu, że chce być w Unii, a więc przyjmuje również wartości unijne. Wśród nich jest praworządność (np. przestrzeganie konstytucji).
    A tę obecny rząd złamał. ergo złamał wartości unijne. ergo - zadziałał wbrew suwerenowi.

    Choć okłamuje suwerena, że tak nie było. (to, że suweren w to wierzy, to inna sprawa).
    • sp
      20.01.2016 09:26
      Pretensje zgłaszaj do PO, które chciało ustawiać sobie Trybunał na następną kadencję. Zrobili śmietnik, a teraz ktoś to musi posprzątać.
      Potem przelicz wszystkich dziennikarzy wyrzuconych z pracy za ich rządów. Dodaj też tych inwigilowanych. Wyjdzie Ci ... i kamieni kupa.
      • gebowicz
        20.01.2016 13:08
        @sp
        "Pretensje zgłaszaj do PO, które chciało ustawiać sobie Trybunał na następną kadencję"

        No i tu widać suwerena, który uwierzył w kłamstwa.

        Wchodzisz do ogródka i widzisz bałagan: 2 drzewka połamało i trzeba je wywieźć. Co robisz?

        a) wjeżdżasz buldożerem, żeby wypchnąć 2 złamane drzewa (a razem z nimi wszystko inne: grządki, inne drzewka, rozwalasz płot, trawnik itd...)
        b) tniesz złamane drzewa na mniejsze kawałki i je wywozisz?

        PiS wybrał tę pierwszą opcję. Nie nazywaj tego sprzątaniem.

        PO wybrało 2 sędziów niezgodnie z konstytucją. I tych dwóch sędziów należało nie zaprzysięgać. A nie paraliżować cały Trybunał!

        Dlatego dobrze, że mamy jeszcze jeden bezpiecznik - Komisję Europejską. Ten bezpiecznik jest już zbyt wysoko, by go nasz rząd mógł wykręcić. I z tego się cieszę.

        "Potem przelicz wszystkich dziennikarzy wyrzuconych z pracy za ich rządów"

        Dziennikarze wyrzucani za rządów PO byli wyrzucani BEZ ZMIANY USATWY O MEDIACH PUBLICZNYCH.A za czasów PiS trzeba było zmienić ustawę. Hmm. Czy na prawdę nie widzisz tego paradoksu?

        P.S. Różnica między nami polega na tym, że ja nie bronię błędów PO, ale ty bronisz błędy PiS. Ale tego, co zrobili, nigdy nie uda się wam logicznie uzasadnić. Ani tobie, ani PiS-owi, ani nikomu, kto w PiS-ie się zakochał jak Werter w Lotcie.
        doceń 6
        0
      • sp
        21.01.2016 01:03
        @gebowicz

        1. ... i kamieni kupa - to nie są dwa złamane drzewka. Gruz usuwa się właśnie buldożerem.

        2. Po to jest Sejm, żeby ustawy mógł zmieniać. Ma do tego mandat społeczny. Jeśli Ci się nie podoba jawna zmiana ustawy, to głosuj na tych, którzy po kryjomu robili czystki i kręcili lody.

        3. Różnica między nami polega na tym, że ja dostrzegam potrzebę zamienienia kupy kamieni w ogród. Ty nadal tkwisz w ogrodzie, który istnieje tylko teoretycznie, a innych nazywasz podatnymi na kłamstwa.
        doceń 0
        0
      • gebowicz
        21.01.2016 16:54
        @sp
        "Gruz usuwa się właśnie buldożerem."

        1) 2 sędziów wybranych przez PO niezgodnie z konstytucją to nie jest gruz, tylko 2 drzewka właśnie. Nikt mnie nie przekona, że z powodu tych 2 sędziów trzeba było paraliżować Trybunał. Tym bardziej, że można ich było nie powoływać.

        2) "Po to jest Sejm, żeby ustawy mógł zmieniać."

        No niestety, ale do zmiany konstytucji PiS NIE MA MANDATU. PiS może zmieniać ustawy, ale nie może sam zmienić konstytucji. Dlatego właśnie ją ŁAMIE. Wbrew narodowi. Już nawet niektórzy publicyści prawicowi zaczęli to publicznie dostrzegać (Ziemkiewicz, Skwieciński, Staniszkis). Będą mniej mieli na sumieniu za 4 lata. Niestety, GN milczy. A co bardziej odważni internauci (przynajmniej w sieci odważni) nawet już oskarżają niezależnych o zdradę. Przykre...

        P.S "i kamieni kupa"
        widzę, że podobają ci się aforyzmy posłanki Pawłowicz. Gratuluję doboru autorytetów. Tylko nie przejmuj jej pruszkowskiej ortografii:)
        doceń 4
        0
      • sp
        21.01.2016 23:56
        @gebowicz

        W 2) było o mediach.

        ... i kamieni kupa to nie Pawłowicz tylko Sienkiewicz (nie pomyl z Henrykiem tym razem), podobnie jak i państwo, które za PO istniało jedynie teoretycznie, a wy chcielibyście utrzymać ten stan. O to idą całe wasze gierki, a nie o dwa stołki. Dlatego buldożer jest tu niezbędny.
        doceń 0
        0
      • gebowicz
        22.01.2016 11:09
        @sp
        "W 2) było o mediach."

        A niech sobie zmieniają media, ale nazywają rzeczy po imieniu: Od upartyjnienia mediów przechodzimy do pełnego uzależnienia mediów od rządu. A nie do niezależności mediów.

        " i kamieni kupa to nie Pawłowicz tylko Sienkiewicz (nie pomyl z Henrykiem tym razem)".

        Sienkiewicz to już lepiej niż Pawłowicz, ale ja już bym wolał Henryka właśnie. Cóż, każdy sobie dobiera autorytety wg. zdolności potrzeb.

        "wasze gierki"
        Kto to jest "wy"? Ja mówię w swoim imieniu.
        doceń 3
        0
      • sp
        23.01.2016 06:17
        @gebowicz

        Wy, czyli suweren, który uwierzył w kłamstwo o pięknym ogródku, i nie odstąpił od niego nawet po słowach Sienkiewicza, nie Henryka.

        Media mogą być niezależne tylko wtedy, gdy będą rzetelne. Sposób przywrócenia tej rzetelności jest mi obojętny. Kupę kamieni najlepiej jednak usuwa się buldożerem, a nie pęsetą.

        Kto usunął ze szkól Sienkiewicza, Henryka. Pawłowicz? Jeśli więc tę osobę stawiasz niżej od członków rządu z poprzedniej ekipy, to Twoje zachwyty nad Henrykiem Sienkiewiczem brzmią co najmniej niewiarygodnie. Stanie w szerokim rozkroku jest męczące
        doceń 0
        0
  • tau
    19.01.2016 23:24
    Pani Szydło znakomicie wypadła. Możemy być z Niej dumni.Choć jak pan Jacek twierdzi,że twardogłowi eurokraci i tak tego nie zrozumieli, to ufam,że u nas w Polsce mielismy poraz pierwszy okazję zobaczyc i usłyszeć jak się odbywają debaty w Europarlamencie i jak sobie poczynają panowie typu Verhovstadt czy jakieś panie z partii Zielonych czy innych Liberalnych.
    Głowy do góry Polacy będzie dobrze choć niełatwo.
    doceń 14
  • małorolmałolat
    19.01.2016 23:56
    Premier mówiła: "Polskie sprawy powinniśmy rozwiązywać w Polsce" - zupełnie jak pani Dulska, która własne brudy chciała prać u siebie.
    doceń 8
  • Maciej
    20.01.2016 00:33
    Stalin okazywał Polsce większy szacunek niż Schultz.

    Stalin potrafił rozkazać skrytobójczo wymordować polskich oficerów w Katyniu, ale nigdy nie posunął się do tego, by zorganizować publiczną debatę w np. Kominternie, podczas której debatowanoby nad stanem demokracji w Polsce. ZSRR wprawdzie nieustannie ingerował w polskie sprawy, ale nie miał aż tyle tupetu, by robić to tak otwarcie i tak bezczelnie. Nie zdarzyła się sytuacja, by np. w TV transmitowano, jak to Breżniew ruga Gomółkę, a ten się musi tłumaczyć.

    To niesamowite upokorzenie dla Polaków, że taka debata w ogóle się odbyła i że ktokolwiek ośmiela się publicznie nam mówić, jak mamy się rządzić.
    • Darek
      20.01.2016 11:27
      Przyjmijmy to upokorzenie jako dar Niebios ponieważ Polak gdy jest upokarzany, myśli po Bożemu. Natomiast gdy się mu schlebia i opływa w dostatki to schodzi na psy i zaczyna jeść z ręki.
      Generalnie, człowiek, gdy jest mu za dobrze materialnie i ma święty spokój, to zaczyna mu się przewracać w głowie i w d... Więc dla zdyscyplinowania trzeba go czasem bacikiem pogonić.
      doceń 4
  • gutek
    20.01.2016 09:05

    Ten komentarz jest tak tendencynie propagandowo pro-pisowy, że szkoda nawet odnosić się do niego w sensowny sposób. Premier Szydło owszem wypadła świetnie... w oczach swoich zwolenników, gdyż powtórzyła te same propagandowe gadki, którymi PiS karmi nas od tygodni. Zwolenników PiS to satysfakcjonuje ale tych jest tylko 1/3 wśród Polaków. A ja chciałbym spytać się czy poza partyjną propagandową gadką Pani Premier Szydło ma coś sensownego do powiedzenia reszcie swoich rodaków? 

    doceń 11
    • Darek
      20.01.2016 09:53
      Gutek, powiedz - jak mówić o PiSie, żeby nie było to propagandą? Zdaje się, że tylko krytykując tą partię. A jak mówić o PO, żeby nie było to mową nienawiści? Oczywiście tylko zachwalając platformę.
      doceń 10
      • gutek
        20.01.2016 11:34
        Drogi Darku, wiem, że trudno Ci w to uwierzyć ale świat jest dużo bogatszy niż wizja, którą zarysowałeś. Nie jest tak, że jakaś partię można tylko bezkrytycznie i ślepo miłować a jeśli nie to trzeba ją zawzięcie i bezkompromisowo nienawidzić. Co więcej jeśli ktoś krytykuje jedną partię to nie oznacza to automatycznie zakazu krytykowania innej. Mój świat jest znacznie bogatszy i może dlatego mam znacznie większe oczekiwania od dziennikarzy... wszystkich!
        Niestety Pan Dziedzina zamiast krytycznego spojrzenia na świat (jak na dobrego dziennikarza przystało) woli uprawiać propagandę partyjną, której nie powstydziłby się nawet sam Ryszard Czarnecki.
        Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że nawet redaktor Dudała zauważył, że Pani Premier w kwestiach merytorycznych rozmijała się z prawdą (http://gosc.pl/doc/2936378.Bez-kompleksow). Jeśli tak to jak inaczej można nazwać wystąpienie Pani Premier jeśli nie partyjną propagandą.
        doceń 9
        0
      • Darek
        20.01.2016 19:37
        Doświadczenie uczy, że jest tak jak napisałem w pierwszym poście. Ja nic na to nie poradzę. Jak ktoś się przyzna do sprzyjania PiSowi to jest oszołomem. W dobrym tonie jest popierać PO, ewentualnie powiedzieć, że się polityką nie interesuję.
        No przecież słyszę co ludzie opowiadają.

        Nie masz wrażenia, że polityka PiS bardziej sprzyja Polsce niż PO?
        ---
        W takich postach nie pisze się wszystkiego ale stosuje się kondensację myśli w zdaniach. Nie oburzaj się proszę, być może myślimy podobnie tylko w tym momencie każdy o czymś innym. Obaj jesteśmy Polakami i obaj chcemy żeby żyło się nam sprawiedliwie, dostatnio, w pokoju itd.

        Także w artykułach nie zawiera się całego światopoglądu autora, bo musiałby książkę napisać. Kojarzą mi się uwagi pana Jacka nieprzychylne dla PiS. Zatem nie jest bezkrytyczny.
        doceń 1
        0
      • gutek
        22.01.2016 11:56
        "Nie masz wrażenia, że polityka PiS bardziej sprzyja Polsce niż PO?" - to nie jest prosta odpowiedz ale skoro pytasz tak wprost to odpowiem. Zdecydowanie nie mam takiego wrażenia. Wręcz przeciwnie. Uważam, ze polityka PiS jest dużym stopniu szkodliwa dla Polski. To, że ktoś w co drugim zdaniu używa słow "Polska", "Naród" nie oznacza jeszcze, że działa na ich korzyść.
        PiS jest partią populistyczną, która aby dojść do władzy "chwyta" popularne społecznie tematy, które służą często wybranym grupom społecznym a niekoniecznie służą Polsce. Przykład? Wiek emerytalny. Oczywistym jest, że każdy chce pracować której (i zarabiać więcej) - więc PiS deklarując odwrócenie zmian wprowadzonych przez PO od razu zdobywa na popularności nie zwracając uwagi na długookresowe koszty dla całego społeczeństwa. Prawdziwy mąż stanu tym różni się od populisty, że potrafi podejmować często niepopularne decyzje z myślą o korzyściach dla całego społeczeństwa a nie tylko ze względu na krótkookresowe zadowolenie niektórych grup.
        Inny problem to program 500+. Obecnie jednym z największych problemów Polski jest niska dzietność. Z tym zgadzają się wszyscy. 500+ to bardzo drogi program a ja nie słyszałem jeszcze żadnego eksperta (nawet wśród tych popierających PiS), którzy potwierdziliby, ze ten program ma szanse realnie wpłynąć na poprawę dzietności w Polsce. Co więcej, wielu komentatorów zwraca uwagę na ryzyka związane z tym, że program ten przyniesie wiele negatywnych konsekwencji dla gospodarki. PiS forsując ten program jako program pro-rodzinny zabija w rzeczywistości dyskusję nt prawdziwej polityki pro-rodzinnej (bo taka dyskusja moglaby podwazyc sensowność wprowadzania programu 500+) i to jest dla mnie działanie anty-Polskie. Dlatego ja jestem bardzo przeciwny temu programowi pomimo iż sam posiadam trójkę dzieci i osobiście dużo na nim skorzystam.
        Takich przykładów jest bardzo dużo jednak nie mówię, że zupełnie nie liczę na dobre zmiany w wykonaniu PiS. Niestety realia są takie, że od lat działania PiS powodują, że zamiast dyskutować o prawdziwych problemach naszego kraju rozmawiamy o Smoleńsku, Trybunale Konstytucyjnym, itd. Dzieje się tak dlatego, że to są nośne tematy i antagonizowanie społeczeństwa umacnia pozycję PiS. Natomiast prawdziwa "dobra zmiana" przeważnie jest cicha, niewidoczna i bardzo często niepopularna wśród społeczeństwa a to nie przynosi korzyści politycznych.
        Nie oznacza to jednak, że PO jest idealną partią. Popełnili masę błędów za co przeciwnicy polityczni skutecznie ich wypunktowali i dlatego PO przegrało wybory. Ale tak jak pisałem na wstępie nie jest to wątek na krótką wypowiedz.
        doceń 4
        0
  • waldemarcieslak@vp.pl
    20.01.2016 09:11
    Pani Szydło jak reprezentatywny polski prawicowiec zaczęła od martyrologii i bohaterstwa Polaków. Od razu wiedziałem, że nie powie nic odnoszącego się do meritum sprawy. I tak było, zbiór sloganów wyborczych i zapewnienień-dyrdymałek o demokracji, kochaniu Unii i takich różnych figlików. Ale cel raczej osiągnięty, przynajmniej polityczna debata bez konsekwencji. Zobaczymy co z merytorycznym badaniem sprawy przez KE.
    doceń 9
  • rekin
    21.01.2016 19:13
    Czy obiektywny pan redaktor skomentuje kłamstwo pani premier na temat miliona uchodźców ukraińskich w Polsce ?
    doceń 5
  • rekin
    21.01.2016 20:38
    Dziękuje panu redaktorowi, że w przeciwieństwie do Franciszka Kucharczaka dopuszcza i głosy krytyczne wobec swoich tez. Oczywiście ta pochwała to może być "pocałunek śmierci" ale szacun.
    doceń 2
  • indris
    22.01.2016 14:05
    Polska jest członkiem UE, A TO OZNACZA PEWNE ZOBOWIĄZANIA. Gdzie są zobowiązania, tam jest również mechanizm kontroli ich wypełniania.
    Jednym z tych zobowiązań jest zachowywanie podstawowych zasad państwa prawa. A do tych zasad należy zgodność praw z konstytucją.

    Polski Sejm uchwalił ustawę o TK, która jest jawnie sprzeczna z polską konstytucją, bo wprowadza nakaz orzekania przez TK większością 2/3, podczas gdy konstytucja mówi po prostu o większości.

    Organa UE miały więc powód zajęcia się tą sprawą. A polska pani premier nawet nie próbowała UZASADNIĆ, że konstytucja nie została naruszona
    • sp
      23.01.2016 06:45
      @indris
      W Konstytucji, art 190 ust 5, mowa jest o większości, a nie o zwykłej większości głosów. 2/3 to jak najbardziej większość i jest to w pełni zgodne z tym artykułem.

      doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny

 

Zobacz także