Dziennikarz działu „Kościół”
Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.
Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza
"Bóg ma słabość do tych, którzy się Mu narzucają." - a już miałam się poddać w modlitwie sądząc, że "widocznie wola Boża" jest inna" - dzięki Panu dalej mam nadzieję. Z Bogiem
Na kogo się Pan z tym cepem wybiera? Bo to ważne.
- ciekaw jestem, czy Jakubowi/Izraelowi zdarzało się później zastanawiać, czy to całe "błogosławieństwo" było warte utraty zdrowia...
a Gedeon (później zwany Jerubbaal) - cóż mu z tego, że "wyzwolił Izraela", skoro dla niego samego dokonane zwycięstwa i zdobyte łupy stały się sidłem - patrz Sdz 8,27; współplemieńcy nie okazali jego domowi życzliwości - patrz Sdz.8,35, a na dodatek Abimelek - jeden z jego synów "z drugorzędnej żony" - patrz Sdz8,31 kazał wymordować siedemdziesięciu swoich braci - innych synów Gedeona/Jerubbaala - patrz Sdz.9,1-6
- zaiste to wszystko było dowodem niesamowitego Bożego błogosławieństwa dla Gedeona i jego rodziny...
- skazany, ubiczowany, ukrzyżowany jak łotr, w hańbie i poniżeniu, wyszydzony na krzyżu, umarł, uczniowie Jego : jeden Go zdradził, drugi - wybrany - na skałę - się zaparł, reszta uciekła, jeden wrócił pod krzyż, dla Jego Matki zresztą.
Co za Mistrz, który nawet 12 uczniów nie umiał uformować? I po co to...?
Dla mnie.
Ot, Ewangelia -
@Zbigniew Żaba
Masz po prostu żabią perspektywę. Tymczasem Ewangelia nie kończy się na ukrzyżowaniu - ciąg dalszy nastąpił!
Jak na mężczyznę jest Pan bardzo wrażliwy i trzeba bardzo uważać, żeby Pana przypadkiem niechcący nie urazić. Może dlatego, że kobiety - jak to kobiety - Pana nie rozumieją?
Z poważaniem
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.