Życzę p. Tuskowi nawrócenia!

Łatwo się rządzi kimś kto uważa, że szeptunki są uzdrowicielkami z Bożej łaski albo kogoś kto nie widzi różnicy między propagandą, a rzeczywistością.
Taki liberalizm przeradzający się w populizm.

Nie ukrywajmy, że Polacy nie są w większości czujni.
Skądś to niestety znam. Matki, które w niewłaściwy sposób pragną okazywać miłość łatwiej wpędzają dzieci w sidła nałogu. Przegrałbym wszystko, o ile po drodze nie przegrałem, gdyby Bóg mnie nie prowadził i nie postawił na mojej drodze określonych ludzi. Może Balaam przestanie wreszcie bluźnić! Może odnajdę wreszcie miłość! Może losy Polski się odwrócą!

Dlaczego życzę p. Tuskowi nawrócenia?

Po pierwsze dlatego, że potrzebuje go jak każdy z nas.
Po drugie dlatego, że PO jest paradoksalnie obecnie najskuteczniejszą partią na polskiej scenie (rozumianej dosłownie) politycznej.

Wykorzystuje PR, propagandę i narzędzia polityczne do swoich celów i robi to sprawnie, choć mogę i powinienem za p. Red. Naczelnym "Polski Zbrojnej" W. Kiss-Orskim powiedzieć, że świat mediów jest tylko światem przedstawionym, fikcyjnym, sztucznym, teatralnym. Nie ma w nic z prawdy. Szczególnie kiedy nastaje czas wojny.

Mimo wszystko szacunek dla PO za skuteczność.
Niszczą tego, który okazuje słabość.

Przezwyciężenie partyjniactwa = dekomunizacja, DON i wolność Polski

Aktorstwo w życiu? - To takie włoskie!
Zawsze być sobą nigdy kimś innym!