Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Karmelito
    12.06.2014 15:22
    Karmelito
    Sporo teraz zamieszania. Ks. Szostek wygłasza określoną opinię nt. moralny. Jest teologiem moralności, kapłanem i wydaje mi się, że powinienem uznać jego wykładnię. Jeśli jednak ks. Szostek się myli, to nie interesuje mnie oburzenie ani red. Dudały ani red. Kucharczaka, bo nie sa dla mnie autorytetem w tej kwestii. Chciałbym jednak, żeby w tej sprawie jasno wypowiedział się bądź Episkopat jako całość, bądź Prymas, gdyż jestem skołowany w związku z tym jak dalece sięga moja odpowiedzialność moralna odnośnie danego czynu. Czy pomimo sprzeciwu wobec aborcji, powiadomienie o możliwości jej dokanania gdzie indziej jest wspóludziałem w jej popełnieniu czy nie? Odpowiadam moralnie za wskazanie lekarza aborcjonisty czy nie? Pytania są jasne.
    • MX
      12.06.2014 15:54
      Nie ma żadnego zamieszania, Karmelito. Sprawa jest jasna - nikt nie ma prawa zabijać niewinnych, ani wskazywać kogoś, kto to zrobi - nawet jeśli prawo państwowe, nie uznając czyjegoś człowieczeństwa, na to zezwala. Episkopat dawno się już i wielokrotnie o tym wypowiadał. Przede wszystkim wypowiedział się o tym papież Jan Paweł II w encyklice "Evangelium Vitae". Czego jeszcze chcesz? Mają powiedzieć, że ks. Szostek się myli? Mam nadzieję, że w końcu to powiedzą, choć jak sądzę, jest im niezręcznie.
      I kolejna sprawa: co dla ciebie oznacza być autorytetem? Trzeba być duchownym? Red. Dudała przedstawił konkretne argumenty i nie musisz poważać ich autora, żeby się z nimi mierzyć.
      doceń 33
      • Karmelito
        13.06.2014 21:00
        Karmelito
        Problem polega na tym, że zdecydowana wiekszość nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Jestem przeciwnikiem aborcji. Sam nie wskazałbym nikomu ani osoby ani miejsca do popełnienia zbrodni aborcji. Chce jednak sie dowiedzieć w związku z oświadczeniem ks. prof. Szostka, który jest księdzem, teologiem moralności, czy lekarz który jest przeciw aborcji odpowiada moralnie za wskazanie innego szpitala lub medyka (celowo tak określam), który aborcji dokonuje.Teraz pytanie jest łatwiejsze?
        doceń 3
        0
    • Bobek
      12.06.2014 16:14
      Episkopat już się wypowiedział. I nie po myśli Ks. Szostka.
      doceń 23
    • vanitas
      12.06.2014 16:19
      Kard. Mueller (prefekt Kongregacji Doktryny Wiary) swojej wypowiedzi powiedział coś wprost przeciwnego.

      Na marginesie - ks. Szostek pisze o SUMIENIU, o PRAWIE jakby to wyczerpywało temat. Aborcja jest czynem wewnętrznie złym - nigdy nie dopuszczalnym dla katolika. Podobnie jak jakikolwiek współudział w niej. To nie jest kwestia "sumienia" czy "prawa"[stanowionego].
      doceń 18
    • Klarcia
      12.06.2014 16:30
      Klarcia
      Biskupi wypowiedzieli się na ten temat, w Komunikacie z 365. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski:

      " Konferencja Episkopatu Polski omówiła reakcje środowisk i mediów na inicjatywę lekarzy, którzy podpisali i symbolicznie złożyli „Deklarację Wiary” w Sanktuarium Jasnogórskim, jako wotum z okazji kanonizacji św. Jana Pawła II. Biskupi podziękowali za odważny gest pracownikom służby zdrowia broniącym prawa do wolności sumienia. Deklaracja potwierdza wyjątkową wartość życia ludzkiego gwarantowanego przez Powszechną Deklarację Praw Człowieka. Jest ona jednocześnie zgodna z autentycznie pojmowaną przysięgą Hipokratesa. Zobowiązuje ona każdego lekarza do bezwarunkowej ochrony życia ludzkiego bez względu na wiek i stan pacjenta oraz do przywracania jego integralnego zdrowia. Prawo do życia jest również zapisane w Konstytucji, a zatem stanowi fundament porządku prawnego. Z tych racji agresja skierowana przeciw lekarzom sygnatariuszom Deklaracji jest nie tylko niezrozumiała, ale i nie do przyjęcia. Przeczy ona konstytucyjnej zasadzie wolności sumienia i wyznania oraz kwestionuje niezbywalne prawo do klauzuli sumienia w praktyce lekarskiej.

      Św. Jan Paweł II napisał w encyklice „Evangelium vitae”, że „kto powołuje się na sprzeciw sumienia, nie może być narażony nie tylko na sankcje karne, ale także na żadne inne ujemne konsekwencje prawne, dyscyplinarne, materialne czy zawodowe” (nr 74). "

      http://episkopat.pl/dokumenty/komunikaty_zp_kep/5965.1,Komunikat_z_365_zebrania_plenarnego_Konferencji_Episkopatu_Polski.html

      Trudno oczekiwać, aby KEP zbierała się wypowiadała swoją opinię, przy każdej wypowiedzi publicznej jakiegoś księdza, nawet jeśli ten jest profesorem etykiem.
      doceń 10
    • tjz6
      13.06.2014 11:49
      Karmelito, W związku z Twoim końcowym pytaniem,refleksję mam tylko jedną, nie może istnieć w demokratycznym państwie ustawa, która dopuszcza przerywanie ciąży i unicestwienie życia ludzkiego. Jeśli doprowadzimy do konstytucyjnego zapisu, że życie ludzkie zaczyna się w momencie poczęcia, a kończy się z chwilą naturalnej śmierci, wówczas skończy się cała ta dyskusja.
      doceń 7
  • Yanosh
    12.06.2014 15:45
    Brawo! artykuł Pana Redaktora tylko potwierdza, że nie można się odwoływać - jak to robili funkcjonariusze w każdym bezprawnym ustroju do bezprawnego prawa - jakim było i jest nadal zasłanianie się wykonywaniem rozkazu do robienia bestialskich rzeczy, w tym zabijania, gwałtów i tp. Tak działali funkcjonariusze nazistowskich Niemiec, funkcjonariusze UB, SB, NKWD, KGB , czy żołnierze sowieccy, którzy po przekroczeniu granicy na Bugu, a tym bardziej rzeki Przemszy czy dawnej granicy Polski sprzed 1939 r.,za pozwoleniem Stalina robili rzeczy bestialskie.
    doceń 26
  • Klarcia
    12.06.2014 16:31
    Klarcia
    Nawiasem mówiąc, to ks. Szostek ma rację w swojej wypowiedzi, że należy tak wychować społeczeństwo, aby to w sposób demokratyczny (bo demokrację jednak w Polsce mamy) odrzuciło zdecydowanie barbarzyńskie prawa.
    • porys
      12.06.2014 22:12
      W Niebie nie ma demokracji - rządzi Chrystus Król razem z Bogiem ojcem i Duchem Świętym
      • Gość
        23.09.2017 10:40
        masz objawienia?
        doceń 1
        0
    • tjz6
      13.06.2014 11:54
      Klarcia, gdybyśmy w Polsce mieli demokrację, nie byłyby w niej mordowane dzieci nienarodzone. Kraj, w którym dopuszcza się aborcję jest krajem barbarzyńskim, nie demokratycznym.
      doceń 10
  • M.R.
    12.06.2014 16:39
    Z wielu powodów mam problem by wypowiedzieć się na temat działalności i wypowiedzi ks. Szostka po śmierci Papieża. Jednak nie da się ukryć, że od paru lat budzi ona ZASADNICZE zastrzeżenia. Na tym poprzestanę. Tak swoją drogą oczekiwania wobec tego typu postaci są zupełnie inne. Niestety, jeśli ktoś przyjmuje na siebie w życiu pewne społeczne role, to powinien im sprostać, także wtedy, kiedy ich już nie pełni. Bo inaczej mamy do czynienia, z - ujmijmy to enigmatycznie - dysonansem poznawczym, celnie ujętym przez Jezusa w Ewangeliach.
    doceń 14
  • Klarcia
    12.06.2014 16:40
    Klarcia
    Cytaty z encykliki Jana Pawła II, EVANGELIUM VITAE:

    58. Wśród wszystkich przestępstw przeciw życiu, jakie człowiek może popełnić, przerwanie ciąży ma cechy, które czynią z niego występek szczególnie poważny i godny potępienia. Sobór Watykański II określa je wraz z dzieciobójstwem jako „okropne przestępstwa”54.

    Dzisiaj jednak świadomość jego zła zaciera się stopniowo w sumieniach wielu ludzi. Akceptacja przerywania ciąży przez mentalność, obyczaj i nawet przez prawo jest wymownym znakiem niezwykle groźnego kryzysu zmysłu moralnego, który stopniowo traci zdolność rozróżnienia między dobrem i złem, nawet wówczas, gdy chodzi o podstawowe prawo do życia.

    59. Decyzję o zabójstwie dziecka jeszcze nie narodzonego podejmuje często nie tylko matka, ale inne jeszcze osoby.
    (...) Odpowiedzialni są także lekarze i pracownicy służby zdrowia, gdy oddają na służbę śmierci wiedzę i umiejętności zdobyte po to, by bronić życia.

    Ale odpowiedzialność spada też na prawodawców, którzy poparli i zatwierdzili prawa dopuszczające przerywanie ciąży oraz — w takiej mierze, w jakiej sprawa ta od nich zależy — na zarządzających instytucjami służby zdrowia, w których dokonuje się przerywania ciąży.
    doceń 20
  • Zygmunt_Stary
    12.06.2014 17:08
    Zygmunt_Stary
    Nie ma co czuć się zażenowanym...
    Był taki znany wielki ks. profesor, który dziś ani nie jest księdzem, ani katolikiem, a wspiera niejaką panią Wójciak, z palikociarni, która najbardziej wulgarnym słowem ubliżała Ojcu Świętemu...
    ...ani się nawet nie nazywa tak jak swój ziemski ojciec...
    doceń 19
  • ks. Wojciech
    12.06.2014 19:52
    Ogromnie mi wstyd za ks. Prof. i Katedrę Etyki na KUl-u, przepraszam wszystkich, którzy czują się zażenowani taką wypowiedzią. Po ludzku, po chrześcijańsku, a tym bardziej po kapłańsku nie da się jej niczym obronić i nawet nie zamierzam tego robić. Myślę natomiast, jak bardzo odeszła etyka na KUL - u, którą przecież tworzył i którą głosił całe życie Nasz Święty Jan Paweł II. Przepraszam
    doceń 30
    • Piotr Ciompa
      12.06.2014 22:50
      Chciałbym usłyszeć odpowiedź ks.profesora na argument, że w Szwecji do niedawna eugenikę stosowało państwo demokratyczne. Dlaczego więc dziś powszechnie te praktyki są potępiane, skoro miały taki mandat? Jak powinien zachować się katolik w Szwecji wobec eugeniki? Brać w tym udział, także pośrednio przez doprowadzenie "popaprańców" do wykonawców tego prawa?

      Księże Wojciechu, taki ton wypowiedzi byłby uprawniony, gdyby ksiądz podpisał się nazwiskiem. Widać błąd ks.Szostka nie jest w oczach księdza na tyle istotny, by wyrażać wstyd za kogoś i w jego imieniu przepraszać pod nazwiskiem, co dopiero dowodziłoby determinacji księdza w obronie zdania przeciwnego.
      doceń 6
    • tjz6
      13.06.2014 12:09
      Księże Wojciechu, nie ma Ksiądz za co przepraszać.
      A co do Świętego Papieża,pamiętam, że jako ks.profesor Karol Wojtyła nie był na KUL mile widziany, miał kilku przyjaciół ( np. ks. prof. Stycznia, czy św.pam.ks. prof. Kamińskiego), ale wielu innych mówiąc oględnie nie znosiło Go. Gdy odwiedził KUL jako Papież, próbowano udawać zachwyt, ale Jan Paweł II był zbyt mądrym człowiekiem, by to kupić. Jego głoszenie Ewangelii w porę nie w porę nie zawsze było na rękę osobom, które bardziej były profesorami niż kapłanami Kościoła Katolickiego.
      • alex
        16.06.2014 15:12
        tjz6
        Czy ks Kamiński był przyjacielem Wojtyły...
        Z tego co wiem, wątpliwym.Wojtyła przyjaźnił się ze świeckimi. Tytułu profesora nigdy nie otrzymał, gdyż było to blokowane przez tzw przyjaciół. Nominację zawieźli Mu do Watykanu, czym bardzo się zbłaźnili.
        A wracając do Szostka, to uczeń Wojtyły, pisał u Niego magisterkę, dojrzewał u Jego boku. Jako docent w innym tonie wypowiadał się na wykładach z etyki (bo to etykę studiował i wykłada, a nie moralność, tak dla ścisłości). Głosi teraz podobnie jak jego współbrat marianin poglądy sprzeczne z nauczaniem Kościoła, co zostało wyjaśnione w komunikacie KEP. Wstyd księże Szostek..
        doceń 1
        0
    • issewen
      13.06.2014 14:09
      Tak mi też jest wstyd - całkowita kompromitacja tego uniwersytetu, nigdy nie wesprę go finansowo aż do odwołania swojego sprzecznego z moralnością katolicką stanowiska.
      doceń 7
  • gut
    12.06.2014 19:57

    Jeżeli tak ma wyglądać etyka jaką wykłada w tym momencie ks.prof. Andrzej Szostek to można szczerze sobie podziękować za taką etyką jako zwykły człowiek i jako chrześcijanin. Jak mówi ks. prof. Tadeusz Guz: >>> sami niewierzący będą przeciw czemuś takiemu protestować, ponieważ nikt nie będzie chciał mieć nic wspólnego z takim Bogiem, który uśmierca. <<<

    doceń 17
  • Scott
    12.06.2014 21:49
    Profesor x.Natanek do dziś chyba głosi swoje tezy. Widać kolejny ma zamiar do niego dołączyć. Z tym że to jak to robi, ile zła się dzieje z jego powodu, bije dokonania x.Natanka na głowę. Z niego to się po prostu śmiano, tutaj lewica dostała wodę na młyn. W takim momencie, kiedy jest atmosfera do zmian, to zwyczajny cios w plecy....
    doceń 11
  • Hadron
    12.06.2014 21:53
    To nie Ks.prof.Szostek się myli to Panu brak pokory, wiedzy i zrozumienia,ale głownie pokory. To przykre,ale dokłada Pan grosik do rozbijania Kościoła, nie mają o tym zielonego pojęcia. Jeśli jest Pan osoba wierzącą, przydałaby się modlitwa o rozeznanie i prosba o pokorę, bo pycha zamslepia to co prawdziwe.
    doceń 2
  • Elżbieta. A
    12.06.2014 23:56
    Myślę,że autor artykułu, zapewne kierując się najlepszymi intencjami zbliżył się niebezpiecznie do dżihadystów. Nie należy mieszać porządków. Przypominam ewngeliczne pytanie: Czy należy płacić podatek Cezarowi? I reakcję Jezusa. Prawo stanowione tym się różni od Boskiego, że można i trzeba je zmieniać jeśli jest złe, ale póki jest należy go przestrzegać. Nadużycie wolności w jednej sprawie otwiera furtkę nadużywania jej w innych sprawach. Liczne tego przykłady widzimy w Polsce i doświadczamy złych skutków takiego stanu rzeczy. Chrześcijanin powinien kierować się wskazówkami sumienia, ale trzeba najpierw je mieć w dobrym stanie.
    • M.R.
      13.06.2014 00:30
      "Prawo stanowione tym się różni od Boskiego, że można i trzeba je zmieniać jeśli jest złe, ale póki jest należy go przestrzegać."
      Stanowię prawo:
      Od dzisiaj mają być w trybie natychmiastowej wykonalności zabijane kobiety o imieniu Elżbieta.
      Oczywiście jeśli to prawo jest niedopracowane, czy złe, uznaję, że można je dopracować, bądź poprawić. Póki co należy go bezwzględnie przestrzegać, ponieważ jego łamanie stanowiłoby jaskrawe nadużycie wolności: "Nadużycie wolności w jednej sprawie otwiera furtkę nadużywania jej w innych sprawach. Liczne tego przykłady widzimy w Polsce i doświadczamy złych skutków takiego stanu rzeczy."
      Póki chrześcijanie nie ukształtują prawidłowo swoich sumień, winni bezwzględnie przestrzegać stanowionego prawa, jakiekolwiek by ono nie było.
      • Elżbieta.A
        13.06.2014 06:00
        Na szczęście w demokracji jeden człowiek nie stanowi prawa.
        doceń 1
        0
      • MarcinOkroj
        13.06.2014 10:09
        MarcinOkroj

        ¨Na szczęście w demokracji jeden człowiek nie stanowi prawa.¨
         

        Elzbieto, to byl tylko przyklad na to, ze w demokracji MOZNA i co wiecej, ustalalo sie w przeszlosci zbrodnicze prawa (niewolnictwo, konfiskaty mienia za poglady, eugenika). Fakt ten powinien dac Ci jednoczesnie do myslenia, ze absolutnie nie nalezy wykonywac postanowien prawa stanowionego, kiedy zmusza ono kogos do czynow moralnie zlych.

        To, ile osob w demokracji stanowi prawa, nie ma zadnego znaczenia wobec tego, co konkretnie ustala dane prawo.  Stwierdzenie, ze jedna osoba nie ustala demokratycznych praw jest zas zwyczajnym truizmem.

        doceń 3
        0
      • M.R.
        13.06.2014 16:52
        Gratuluję dobrego samopoczucia (do czasu). A ja znam KONKRETNE przykłady, kiedy to jeden (lub kilku) ludzi stanowiło w obecnej Polsce prawo. Sztandarowy przykład sprzed mniej więcej 10 lat, kiedy w oparciu o jedno prawo dwaj lewicowi przedsiębiorcy zostali za działania całkowicie sprzeczne z prawem skazani, ale przed uprawomocnieniem się wyroków wystartowali w wyborach do sejmu i zdobyli mandaty, tak że objął ich immunitet, a później w lecie przy pustej sali sejmowej zmienili o 180 stopni trzy ustawy, które nie tylko uprawomocniły ich dotychczasowe nielegalne działania, ale i zdelegalizowały z dnia na dzień działalność gospodarczą kilkudziesięciu tysięcy polskich przedsiębiorców, a docelowo doprowadziły do utraty bardzo ważnej gałęzi gospodarki, szeregu wrogich przejęć i wyprowadzenia ogromnego kapitału z Polski. Oczywiście Polacy do tej pory za to płacą i konsekwencje tamtych ustaw rozciągną się na następne pokolenia. Ile kosztowało firmy zachodnie, które za tym stały przeprowadzenie tych trzech ustaw przez praktycznie pusty sejm? 2 mln. USD. Takie były wtedy koszty kupienia ustawy w sejmie. Oczywiście wielokrotnie zapłacili za to polscy podatnicy (nie wiem czy da się utworzyć taki neologizm: wielesettyciąckrotnie). Za powróz na własne szyje. To tylko jeden przykład z tysięcy przekrętów, którymi leży kraj nad Wisłą, a mógłbym o tym godzinami..., zwłaszcza o ustawach, uchwalanych po to, by działały przez kilka godzin niezbędnych by dostać na coś zezwolenie, lub przeprowadzić przez granice karawany czekających na uchwalenie nowego prawa tirów. Właściwie, to nie ma dziedziny, w której by takie "prawo", a właściwie bezprawie nie działało, ale nie chcę psuć pani dobrego samopoczucia. Nie mam zamiaru pani Elżbieto startować do polskiego sejmu i uchwalać prawa dekapitacji wszystkich Elżbiet, znam kilka niewiast o tym imieniu, które zbyt cenię, by je pozbawiać życia, ale tak patrząc po pani wypowiedziach, aż chciałoby się zapytać o kolor pani włosów włosów. Daruje pani, ale nie będę ciągnął dalej tej konwersacji...
        doceń 0
        0
    • Zet
      13.06.2014 05:51
      Elżbieto A., powiedz to wprost: "dopóki prawo zezwala na zabijanie dzieci, należy je zabijać". I jeszcze to: "dopóki prawo nakazuje lekarzowi wskazywać mordercę, który zabije dziecko - powinien to robić".
      Powiedz to, a potem dalej twierdź, że masz sumienie w dobrym stanie.
      • Elżbieta. A
        13.06.2014 07:00
        Rozmawiamy o czym innym. Jestem za obywatelskim nieposłuszeństwem wobec prawa, które uważam za złe. Podziwiam prof. Chazana za jego odwagę i wierność własnym przekonaniom. Podzielam te przekonania. Uważam jedynie, że należy skupić wszystkie siły, na tym, aby prawo doskonalić, a także pielęgnować zdrowie własnego sumienia. Jedno i drugie w Polsce leży. Rośnie natomiast przyzwolenie na łamanie prawa w każdej dziedzinie życia, lub wybiórcze, dowolne interpretowanie przepisów ( także przez władzę). To psuje państwo i demokrację, otwiera mozliwości działania dla tych, którzy powołują się na wolność, sumienie i prawo naturalne w rzeczywistości nic sobie z tego nie robiąc. Poza tym, choć jestem katoliczką nie chciałabym zyć w państwie, które na siłę wprowadza Boskie prawo i potępia tych, którzy mają inne przekonania.
        doceń 1
        0
      • Zygmunt_Stary
        13.06.2014 07:24
        Zygmunt_Stary
        Niestety Elżbieto A. popełniasz ten błąd, który i ja popełniałem. W obronie wartości niższej jaką jest demokracja (tu jeszcze pytanie o jakość i doskonałość tej demokracji) gotowa jesteś poświęcić wartość wyższą, a nie chodzi w tym wypadku wyłącznie o zycie, ale też i elementarną sprawiedliwość, której brak jest skutkiem niedoskonałości prawa stanowionego pozbawionego oparcia na prawie naturalnym. Takie prawo prędzej czy później prowadzi do totalitaryzmu i zbrodni.
        doceń 5
        0
      • Scott
        13.06.2014 07:32
        Pomyłka, Jezus mówił wtedy oczywiście negatywnie o przedkładaniu prawa ludzkiego nad Boże. Przepraszam.
        doceń 1
        0
    • moim zdaniem
      13.06.2014 06:06
      Mam podobne odczucia @'Elżbieta. A', że histeria religijna na przykładzie prof. Chazana osiąga b. niebezpieczny poziom, gdzie obrońcy dyrektora szpitala na Madalińskiego zatracili zdolność racjonalnego myślenia.
      Niezależnie od sporu w kwestii tzw. klauzuli sumienia, zapominają, że oprócz nich w Polsce mieszkają ludzie o innych poglądach, gdzie prawo stanowione uwzględnia potrzeby wierzących (nie tylko katolików) i nie wierzących.
      I jak rzekłaś, nadużywanie tej klauzuli stwarza zgubne skutki takie, że prawo przestaje działać, a jedynie poglądy religijne katolików miałyby liczyć się i obowiązywać w praktyce wszystkich zainteresowanych.
      W omawianej sprawie kobiety z niedorozwojem płodu, całkowicie pomija się jej przeżycia i potrzeby, aby skrócić tę traumę do minimum, traktując ją już jako przedmiot.
      To tak jak u tych dżihazystów, gdzie kobiecie nie pozwala się nawet prowadzić samochodu.
      Cała ta awantura jest złowroga, niepokojąca, bo narusza ład prawny w państwie.
      Tym tokiem myślenia, wyłącznie religijnym posługuje się p. Dudała czy p. Kucharczak, którzy ośmielają się wystawiać oceny moralne prof. Szostkowi, który uzmysławia w swoich oświadczeniach, że nie wolno łamać prawa. Żadna racjonalna argumentacja do nich nie dociera, liczy się tylko ich racja.
      W przyszłości, kiedy tego typu "krucjaty" osiągną apogeum, dla Kościoła w Polsce będzie skutkowało dalszym spadkiem zaufania i negatywnymi ocenami, z czego biskupi nie zdają sobie prawy, ani ich akolici.
      doceń 2
    • Scott
      13.06.2014 07:26
      Płacenie podatku nie uchyla prawa Bożego. Myśl. Jezus surowo ganił przedkładanie prawa Bożego nad ludzkie( choćby mówienie "korban" rodzicom, zamiast realną im pomoc).

      A ludzkie prawo - w tym tygodniu dawali medale za pomoc Żydom, która była karana(wtedy prawomocnie i bez sądu!) wyrokiem śmierci. Pomagając Żydom łamano wtedy elementarne prawo, dziś jest się wzorem.
      • Elżbieta A.
        13.06.2014 08:54
        Płacenie podatku nie uchyla prawa Bożego. Zgoda, ale nie płacenie już chyba uchyla.
        W Polsce codziennie ludzie tracą życie w wyniku nieprzestrzegania prawa: w pracy, ponieważ pracodawcy (w większości katolicy) nie przestrzegają przepisów bezpieczeństwa; na drogach, ponieważ kierowcy (w większości katolicy) lekceważą prawo drogowe. Giną dzieci zamykane w autach, pozostawione bez opieki, zatrudniane przy pracach w rolnictwie, katowane przez rodziców za ścianą naszych domów. Wszystko wbrew przepisom. Jesteśmy katolikami, ale jakoś nasze sumienie słabo się odzywa w takich przypadkach i opinia publiczna nie jest wtedy tak zaangażowana. Zwykle znajdujemy jakieś usprawiedliwienie. Cóż, wypadek. Cóż, patologia. Nie chcemy widzieć, że większości tych wypadków można było uniknąć.
        A co do ratowania Żydów, znowu mylimy porządki. To było łamanie prawa okupanta, prawa bezprawnie ustanowionego, którego nie można było zmienić.
        doceń 1
        0
      • Scott
        13.06.2014 09:32
        Jezus powiedział żeby podatki płacić. Więc nie rozumiem po co to tutaj cytujesz? Podatkiem nie wskazuję gdzie kogoś zabić. Naprawdę myśl. Pisałem o fragmencie gdzie Jezus mówi wprost że NIE MOŻNA, uchylać prawa Bożego dla ludzkich pomysłów. Nie zachowuj się jak śJehowy.

        Prawo należy akceptować, o ile nie zaleca zabijać, kraść, gwałcić, zjadać innych żywcem itp...


        Pisanie że okupanta jest bez sensu, czepiasz się na siłę. Można inaczej jak już chcesz- Oskar Schindler, Sophie Scholl. Hitlera wybrano demokratycznie, dziś uznany za zbrodniarza...
        doceń 2
        0
      • Maluczki
        13.06.2014 09:51
        "Jezus powiedział żeby podatki płacić."

        Zacytuj słowa Jezusa na ten temat z podaniem miejsca w Biblii!
        doceń 1
        0
      • Bronak Kamarołski
        16.06.2014 21:35
        @Elżbieta A.
        I tu także mylisz się. Ponad 95% wypadków na stanowiskach pracy jest spowodowane przez ludzką nieostrożność. I żeby ludzie nie tracili życia, koszty zabezpieczeń przed nieszczęśliwymi wypadkami przerzuca się na pracodawcę. A on i tak odbije to sobie w postaci wyższej ceny produktu, za który Ty zapłacisz więcej. Jeśli byś spróbowała choć trochę pomyśleć, to domyśliłabyś się dlaczego wyroby produkowane w Chinach są o wiele tańsze.
        doceń 0
        0
    • moim zdaniem
      13.06.2014 11:57
      Mam podobne odczucia @'Elżbieta. A', że histeria religijna na przykładzie prof. Chazana osiąga b. niebezpieczny poziom, gdzie obrońcy dyrektora szpitala na Madalińskiego zatracili zdolność racjonalnego myślenia.
      Niezależnie od sporu w kwestii tzw. klauzuli sumienia, zapominają, że oprócz nich w Polsce mieszkają ludzie o innych poglądach, gdzie prawo stanowione uwzględnia potrzeby wierzących (nie tylko katolików) i nie wierzących.
      I jak rzekłaś, nadużywanie tej klauzuli stwarza zgubne skutki takie, że prawo przestaje działać, a jedynie poglądy religijne katolików miałyby liczyć się i obowiązywać w praktyce wszystkich zainteresowanych.
      W omawianej sprawie kobiety z niedorozwojem płodu, całkowicie pomija się jej przeżycia i potrzeby, aby skrócić tę traumę do minimum, traktując ją już jako przedmiot.
      To tak jak u tych dżihazystów, gdzie kobiecie nie pozwala się nawet prowadzić samochodu.
      Cała ta awantura jest złowroga, niepokojąca, bo narusza ład prawny w państwie.
      Tym tokiem myślenia, wyłącznie religijnym posługuje się p. Dudała czy p. Kucharczak, którzy ośmielają się wystawiać oceny moralne prof. Szostkowi, który uzmysławia w swoich oświadczeniach, że nie wolno łamać prawa. Żadna racjonalna argumentacja do nich nie dociera, liczy się tylko ich racja.
      W przyszłości, kiedy tego typu "krucjaty" osiągną apogeum, dla Kościoła w Polsce będzie skutkowało dalszym spadkiem zaufania i negatywnymi ocenami, z czego biskupi nie zdają sobie prawy, ani ich akolici.
      Widzę @Elżbieto, że zostałaś już zostałaś zaatakowana przez ludzi nie rozumiejących problemu systemu prawnego w państwie.
      P. Dudała, proszę odważyć się na mój wpis, jak w poprzednim art., gdy ktoś opisał historię rodziny spod Podkarpacia - "RPO chce zmian w klauzuli sumienia."
      doceń 1
    • tjz6
      13.06.2014 12:21
      Elżbieta. A - A mnie się wydaje, że odwoływanie się to tego fragmentu Biblii w kontekście ustawy dopuszczającej przerywanie ciąży jest nadużyciem. Tu rozmowa toczyła się konkretnie wokół podatku. Jezus wskazał konkretnie na pieniądz z wizerunkiem Cezara, mówiąc oddajcie Cezarowi, co Cezara. Podatek jest taka sferą życia społecznego, która nie budzi kontrowersji moralnych, a co najwyżej społeczne niezadowolenie. Natomiast ludzie należą do Boga. Oddajcie Bogu, co Boskie, mówi Jezus w dalszej części swej wypowiedzi.W państwie prawa nie powinny istnieć ustawy budzące konflikt sumienia.
      doceń 0
    • moim zdaniem
      13.06.2014 14:27
      Mam podobne odczucia @'Elżbieta. A', że histeria religijna na przykładzie prof. Chazana osiąga b. niebezpieczny poziom, gdzie obrońcy dyrektora szpitala na Madalińskiego zatracili zdolność racjonalnego myślenia.
      Niezależnie od sporu w kwestii tzw. klauzuli sumienia, zapominają, że oprócz nich w Polsce mieszkają ludzie o innych poglądach, gdzie prawo stanowione uwzględnia potrzeby wierzących (nie tylko katolików) i nie wierzących.
      I jak rzekłaś, nadużywanie tej klauzuli stwarza zgubne skutki takie, że prawo przestaje działać, a jedynie poglądy religijne katolików miałyby liczyć się i obowiązywać w praktyce wszystkich zainteresowanych.
      W omawianej sprawie kobiety z niedorozwojem płodu, całkowicie pomija się jej przeżycia i potrzeby, aby skrócić tę traumę do minimum, traktując ją już jako przedmiot.
      To tak jak u tych dżihazystów, gdzie kobiecie nie pozwala się nawet prowadzić samochodu.
      Cała ta awantura jest złowroga, niepokojąca, bo narusza ład prawny w państwie.
      Tym tokiem myślenia, wyłącznie religijnym posługuje się p. Dudała czy p. Kucharczak, którzy ośmielają się wystawiać oceny moralne prof. Szostkowi, który uzmysławia w swoich oświadczeniach, że nie wolno łamać prawa. Żadna racjonalna argumentacja do nich nie dociera, liczy się tylko ich racja.
      W przyszłości, kiedy tego typu "krucjaty" osiągną apogeum, dla Kościoła w Polsce będzie skutkowało dalszym spadkiem zaufania i negatywnymi ocenami, z czego biskupi nie zdają sobie prawy, ani ich akolici.
      Widzę @Elżbieto, że zostałaś już zostałaś zaatakowana przez ludzi nie rozumiejących problemu systemu prawnego w państwie.
      P. Dudała, proszę odważyć się na mój wpis, jak w poprzednim art., gdy ktoś opisał historię rodziny spod Podkarpacia - "RPO chce zmian w klauzuli sumienia." Czy aby nie tracicie poczucia rzeczywistości w atakowaniu człowieka?
      doceń 1
    • moim zdaniem
      13.06.2014 17:20
      Mam podobne odczucia @'Elżbieta. A', że histeria religijna na przykładzie prof. Chazana osiąga b. niebezpieczny poziom, gdzie obrońcy dyrektora szpitala na Madalińskiego zatracili zdolność racjonalnego myślenia.
      Niezależnie od sporu w kwestii tzw. klauzuli sumienia, zapominają, że oprócz nich w Polsce mieszkają ludzie o innych poglądach, gdzie prawo stanowione uwzględnia potrzeby wierzących (nie tylko katolików) i nie wierzących.
      I jak rzekłaś, nadużywanie tej klauzuli stwarza zgubne skutki takie, że prawo przestaje działać, a jedynie poglądy religijne katolików miałyby liczyć się i obowiązywać w praktyce wszystkich zainteresowanych.
      W omawianej sprawie kobiety z niedorozwojem płodu, całkowicie pomija się jej przeżycia i potrzeby, aby skrócić tę traumę do minimum, traktując ją już jako przedmiot.
      To tak jak u tych dżihazystów, gdzie kobiecie nie pozwala się nawet prowadzić samochodu.
      Cała ta awantura jest złowroga, niepokojąca, bo narusza ład prawny w państwie.
      Tym tokiem myślenia, wyłącznie religijnym posługuje się p. Dudała czy p. Kucharczak, którzy ośmielają się wystawiać oceny moralne prof. Szostkowi, który uzmysławia w swoich oświadczeniach, że nie wolno łamać prawa. Żadna racjonalna argumentacja do nich nie dociera, liczy się tylko ich racja.
      W przyszłości, kiedy tego typu "krucjaty" osiągną apogeum, dla Kościoła w Polsce będzie skutkowało dalszym spadkiem zaufania i negatywnymi ocenami, z czego biskupi nie zdają sobie prawy, ani ich akolici.
      Widzę @Elżbieto, że zostałaś już zaatakowana przez ludzi nie rozumiejących problemu systemu prawnego w państwie.
      P. Dudała, proszę odważyć się na mój wpis, jak w poprzednim art., gdy ktoś opisał historię rodziny spod Podkarpacia - "RPO chce zmian w klauzuli sumienia." Czy aby nie tracicie poczucia rzeczywistości w atakowaniu człowieka?
      doceń 1
    • moim zdaniem
      14.06.2014 08:06
      Mam podobne odczucia @'Elżbieta. A', że histeria religijna na przykładzie prof. Chazana osiąga b. niebezpieczny poziom, gdzie obrońcy dyrektora szpitala na Madalińskiego zatracili zdolność racjonalnego myślenia.
      Niezależnie od sporu w kwestii tzw. klauzuli sumienia, zapominają, że oprócz nich w Polsce mieszkają ludzie o innych poglądach, gdzie prawo stanowione uwzględnia potrzeby wierzących (nie tylko katolików) i nie wierzących.
      I jak rzekłaś, nadużywanie tej klauzuli stwarza zgubne skutki takie, że prawo przestaje działać, a jedynie poglądy religijne katolików miałyby liczyć się i obowiązywać w praktyce wszystkich zainteresowanych.
      W omawianej sprawie kobiety z niedorozwojem płodu, całkowicie pomija się jej przeżycia i potrzeby, aby skrócić tę traumę do minimum, traktując ją już jako przedmiot.
      To tak jak u tych dżihazystów, gdzie kobiecie nie pozwala się nawet prowadzić samochodu.
      Cała ta awantura jest złowroga, niepokojąca, bo narusza ład prawny w państwie.
      Tym tokiem myślenia, wyłącznie religijnym posługuje się p. Dudała czy p. Kucharczak, którzy ośmielają się wystawiać oceny moralne prof. Szostkowi, który uzmysławia w swoich oświadczeniach, że nie wolno łamać prawa. Żadna racjonalna argumentacja do nich nie dociera, liczy się tylko ich racja.
      W przyszłości, kiedy tego typu "krucjaty" osiągną apogeum, dla Kościoła w Polsce będzie skutkowało dalszym spadkiem zaufania i negatywnymi ocenami, z czego biskupi nie zdają sobie sprawy, ani ich akolici.
      Widzę @Elżbieto, że zostałaś już zaatakowana przez ludzi nie rozumiejących problemu systemu prawnego w państwie.
      P. Dudała, proszę odważyć się na mój wpis, jak w poprzednim art., gdy ktoś opisał historię rodziny spod Podkarpacia - "RPO chce zmian w klauzuli sumienia." Czy aby nie tracicie poczucia rzeczywistości w atakowaniu człowieka?
      • Bronak Kamarołski
        16.06.2014 21:42
        @moim zdaniem
        Bycie człowiekiem od chwili poczęcia, do naturalnej śmierci nie jest kwestią wiary, tylko przyjęcia do wiadomości podstawowej wiedzy z biologii. A jeśli już piszesz o wierze, to Ty sam wierzysz w bzdury, bo właśnie Twój post jest przesiąknięty fanatyczną wiarą w nienaukowe bujdy.
        doceń 0
        0
  • Elżbieta. A
    12.06.2014 23:57
    Myślę,że autor artykułu, zapewne kierując się najlepszymi intencjami zbliżył się niebezpiecznie do dżihadystów. Nie należy mieszać porządków. Przypominam ewngeliczne pytanie: Czy należy płacić podatek Cezarowi? I reakcję Jezusa. Prawo stanowione tym się różni od Boskiego, że można i trzeba je zmieniać jeśli jest złe, ale póki jest należy go przestrzegać. Nadużycie wolności w jednej sprawie otwiera furtkę nadużywania jej w innych sprawach. Liczne tego przykłady widzimy w Polsce i doświadczamy złych skutków takiego stanu rzeczy. Chrześcijanin powinien kierować się wskazówkami sumienia, ale trzeba najpierw je mieć w dobrym stanie.
    doceń 0
  • Valar
    13.06.2014 00:35
    Ks. prof. Szostek wyraził swoją opinię, postąpił zgodnie z sumieniem mówiąc to co myśli a nie to czego oczekują zwierzchnicy kościelni. Jaki jest rezultat ? Rzekomi obrońcy sumienia rzucili się na niego z pretensjami. Sumienie dr Chazana ma rację bytu a sumienie Szoska nie ma? Odrobinę konsekwencji.
    • Ela
      13.06.2014 07:19
      No wlasnie, odrobine konsekwencji. Jezeli ks. prof. wybral raz droge bycia kaplanem w KK, to powinien nia podazac, a nie glosic herezje. To, ze uwaza prawo stanowione, za wazniejsze od prawa bozego, to jawne zlamanie pierwszego przykazania.
      doceń 13
    • Zygmunt_Stary
      13.06.2014 07:31
      Zygmunt_Stary
      Dylemat Chazan - Szostek, to nie jest dylemat sumienia, to dylemat DOBRA i ZŁA.
      Zło jest wtedy, gdy poswięca się wartość wyższą na rzecz wartości niższej.
      W tym wypadku WOLNOŚĆ(sumienia) ma być poświęcona na rzecz wyroku zideologizowanego trybunału międzynarodowego w Strasburgu w sprawie Alicji Tysiąc.
      doceń 8
  • Antoine
    13.06.2014 01:34
    Jest oczywiste, że robienie zła moralnego z nakazu jakiegokolwiek prawa jest grzechem a mordowanie lub uczestniczenie w mordzie jest zbrodnią. Orła Białego prof. Chazanowi nie życzę, bo był nim odznaczany ruski car i obciach go dostać. Ale naszą wdzięczność za bezkompromisowość masz Profesorze.
    doceń 11
  • observer
    13.06.2014 06:56
    Każdy czuje się zażenowany czymś innym. Pan Dudała krytykując ks. Szostka, ja zaś czytając tekst pana Dudały.
    doceń 0
  • Efrem
    13.06.2014 07:12
    Czuję się zażenowany tym, że opinie spod magla są obecnie traktowane na równi z opiniami człowieka o niekwestionowanym dorobku i autorytecie. Kim jest prof. Szostek - wiemy wszyscy. Kim jest p. Dudała?
    doceń 1
  • az67
    13.06.2014 09:04
    Wypowiedź prof. Szostka jest tylko jego wypowiedzią. Głosem Kościoła jest i to nieomylnym jest wypowiedź papieża
    doceń 5
  • a_ndrzej
    13.06.2014 10:35
    Już nie po raz pierwszy jestem postawiony (zwykły wierzący) w dość trudnej sytuacji przez naszych pasterzy. W sercu czuję niepokój, a chyba tak nie powinno być. Moja prosta wiara mówi mi,że coś tu jest nie tak. Trudno mi się zgodzić z wypowiedzią ks. Szostka o klauzuli sumienia ..."z ograniczeniami". Ja to jest ... ja nie zabiję ...ale Ci pomogę, bo wskażę tego, który to zrobi! O co tu chodzi ? Myślę jednak, że ks. Profesor się trochę zagalopował. Dla mnie jest to kolejny dowód, że diabeł (kłamca, wróg, rozbijacz)szuka różnych dróg aby uderzyć w Kościół. Trzeba się modlić za Kapłanów, o ich świętość, o Ducha Mądrości i opiekę Niepokalanej Panienki- Matki Kapłanów. Rada dla kochanych Kapłanów ! Niech każdą waszą wypowiedź publiczną poprzedzi pokorna modlitwa do Ducha Świętego ... niech Wasze słowa zawsze będą Jego słowami ! Zły Was szczególnie nienawidzi ... a Bóg szczególnie kocha ... zaufajcie Mu i powierzcie całe swoje kapłaństwo Jemu !
    • tjz6
      13.06.2014 11:30
      a_ndrzej, sam sobie i nam, zagubionym, odpowiedziałeś na swój dylemat. Trzeba się modlić, modlić, modlić o światło Ducha Świętego dla nas, dla kapłanów, dla Biskupów i Papieża. Jesteśmy tylko ludźmi i bez tego oświecenia z góry nie damy rady ani mądrze mówić, ani rozumieć.Moim sposobem na dylematy jest pytanie Pana Jezusa co On o tym sadzi, co On by zrobił. I proszenie Go, by ustrzegł mnie od działań niezgodnych z Jego wolą.
      doceń 11
  • tjz6
    13.06.2014 11:16
    Wniosek, z wypowiedzi Pana Profesora nasuwa mi się jeden - trzeba intensywnie zabiegać o to, by w ogóle taka ustawa nie istniała. Ale, by tak się stało, trzeba zacząć od tego, żeby dziecko w łonie matki uznać za obywatela tego Kraju, Europy i świata, które ma prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, a co za tym idzie prawo do wszystkiego, co z prawa do życia wywodzi sie. Bez tego zapisu w konstytucjach,nie skończy się nigdy walka o życie nienarodzonych. Dopóki głos wiodący będę mieli Ci, którzy nie widzą człowieka w płodzie ludzkim dopóty będziemy narażeni na konflikt sumienia w różnych działaniach, nie tylko medycznych.
    doceń 8
  • Zibi89
    13.06.2014 12:57
    Powiem wprost, w Polsce coraz częściej będziemy słyszeli o złożeniu pozwu do prokuratury na ludzi deklarujących postępowanie wg nakazu sumienia.
    To nie jest tylko i wyłącznie kwestia samego braku dekomunizacji i wyrzeczenia się przez nich przywilejów władzy ciążących na ich sumieniu.
    To jest problem wewnętrzny uczestników kompradorskiego kapitalizmu i ich nabytej mentalności.
    Powstaje uzasadnione pytanie: Czy osoba podatna na indoktrynację może być w ogóle nazywana samodzielnym pracownikiem naukowym?
    Samodzielny pracownik naukowy, jak się wydaje, to ten, który dokonuje niezależnych osądów i ocen bez wpływu na nie czynników zewnętrznych.
    Ideologiczne tło po(d)stępu prowadzi do sytuacji, w której ludzie przestają się formować na jednostki suwerenne, lecz stają się wyłącznie mechanicznymi wykonawcami, "robotami" na usługach prawa i ustroju. Przestają logicznie, samodzielnie myśleć.
    Oto efekt narzędzi do kontroli społecznej świadomości. Oto cała istota kultury masowej.

    Gdybym był ... post-politykiem to bym takich myślących niezależnie ludzi zatrudnił na swoich doradców, ale do tego długa i wyboista droga.
    doceń 3
  • Zibi89
    13.06.2014 13:16
    Powiem wprost, w Polsce coraz częściej będziemy słyszeli o złożeniu pozwu do prokuratury na ludzi deklarujących postępowanie wg nakazu sumienia.
    To nie jest tylko i wyłącznie kwestia samego braku dekomunizacji i wyrzeczenia się przez powodów przywilejów władzy ciążących na ich sumieniu.
    To jest problem wewnętrzny uczestników kompradorskiego kapitalizmu i ich nabytej mentalności.
    Powstaje uzasadnione pytanie: Czy osoba podatna na indoktrynację może być w ogóle nazywana np. samodzielnym pracownikiem naukowym?
    Samodzielny pracownik naukowy, jak się wydaje, to ten, który dokonuje niezależnych osądów i ocen bez wpływu na nie czynników zewnętrznych.
    Ideologiczne tło po(d)stępu prowadzi do sytuacji, w której ludzie przestają się formować na jednostki suwerenne, lecz stają się wyłącznie mechanicznymi wykonawcami, "robotami" na usługach prawa stanowionego i ustroju. Przestają logicznie, samodzielnie myśleć.
    Oto efekt narzędzi do kontroli społecznej świadomości. Oto cała istota kultury masowej.

    Gdybym był ... post-politykiem to bym takich myślących niezależnie ludzi zatrudnił na swoich
    doradców, ale do tego długa i wyboista droga.
    doceń 0
  • issewen
    13.06.2014 14:11
    Ks. prof. Szostek powinien głęboko się wstydzić swojej obrzydliwej wypowiedzi, głęboko raniącej ciało Chrystusa, jakim jest Kościół.

    Tytuł profesora jak widać czasami (często?) prowadzi do pychy i zaciemnienia duchowego zamiast do pokory i światła nadprzyrodzonego.
    doceń 7
  • jasiek
    13.06.2014 16:20
    Zazwyczaj, jak widze jakis material autorstwa ucznonego "duchownego", podpierajacego sie kilkoma tytulami naukowymi z dziedziny teologi, to wrodzona awersja kaze mi omijac takie artykuly z daleka. W tym jednak wypadku przebrnalem przez zamieszczone wyzej Oswiadczenie i stwierdzam, ze ks Szostek jest nielicznym wyjatkiem, ktory podstawy logiki stawia wyzej niz zaslepienie doktrynalne. W pelni podzielam jego poglad, chociaz Autorowi to do niczego nie potrzebne.

    Podziwiam Autora za wykazana odwage, zdajac sobie sprawe, na jakie naraza sie napasci, ze strony ogromnej wiekszosci wspolbraci w kaplanstwie. Chwala Ci za to, Autorze.
    doceń 0
  • Dr. Zbigniew Wodkowski
    14.06.2014 02:36
    Zarliwie i szczerze modle sie za Ksiedza Profesora, aby jako duchowny i jako człowiek nauki czyli człowiek poszukujący Prawdy zrozumial pokretnosc swoich wywodow i szkode jaka wyrzadza Zyciu i ludziom je broniacym. Mam nadzieje, iż Ksiadz Profesor publicznie przyzna się do grzechu, poprosi o przebaczenie i sam sobie zada pokute. Jako katolikowi, to tylko to pozostaje mu teraz uczynic.
    doceń 5
  • AndrzejT
    14.06.2014 12:25
    @dr. Zbigniewie Wodkowski, księże Wojciechu, issewen, inni żarliwi obrońcy wiary i Kościoła. Jak już opadnie Wasze święte oburzenie za wypowiedz ks. prof. Szostka, kiedy oczyścicie KK od od wszelkiego bezeceństwa i z poczuciem dobrze spełnionej misji wejdziecie do kościoła nie zapomnijcie powiedzieć Panu Bogu - Dziękuję Ci Boże że nie jestem jak Ci obłudni katolicy, fałszywi profesorowie, mordercy dzieci i inni celnicy.
    doceń 1
  • kerry
    14.06.2014 12:50
    Nigdy nie spotkałam się z tak strasznym niezrozumieniem ze strony innych ludzi jak na portalach katolickich.
    Ks. prof. Szostek nie jest przeciwnikiem życia, ale zdaje sobie sprawę, że kiedy człowiek wybiera taki, a nie inny zawód, miejsce zamieszkania, instytucję, w której pracuje, to wybiera także prawo, które go będzie po tej decyzji obowiązywało. Wskazanie innego lekarza nie czyni z odmawiającego usługi, winnego. Wolnością jednej strony jest odmówienie, a wolnością drugiej uzyskanie świadczenia w innym miejscu. Lekarz jest zawodem zaufania publicznego, ale traci to zaufanie i szacunek mu przynależny, kiedy uniemożliwia podjęcie samodzielnego wyboru przez pacjenta.
    Nie można narzucać swojej wiary wszystkim dookoła. Większość osób, które znam jest przeciwko aborcji, choć nie wierzą. Nie trzeba ich na siłę nawracać.
    doceń 0
  • AndrzejT
    14.06.2014 14:26
    Jako samozwańczy obrońca ks. profesora pozwolę sobie odpowiedzieć Panu redaktorowi Dudale:
    1. Zaczynanie komentarza że "czuję się zażenowany" wydaje mi się brakiem szacunku do adwersarza. Ks profesor napisał: " być może się mylę; atutem nieomylności nie dysponuję. I gotów jestem swe poglądy skorygować oraz publicznie tę zmianę ogłosić, jeśli usłyszę argumenty skłaniające mnie do tego. Samo odsądzenie mnie od czci i wiary takim argumentem nie jest". Ja osobiście czuję się zażenowany poziomem dyskusji o wypowiedzi ks. prof. sugerowanie mu nieczystych intencji, etc.
    2. Pan redaktor ma oczywiście rację, z punktu widzenia prawa nie ma znaczenia czy dana klinika jest prywatna czy publiczna, prawa obowiązuje obie. Jednak ks. prof. chodziło o coś innego. ponieważ on opisuje sytuację z punku widzenia moralnego a nie prawnego. Czyli - jasno i czytelnie zaznaczam o co mi chodzi,jestem chrześcijaninem, prowadzę taką klinikę i takie mam poglądy. I jestem gotowy odpowiedzieć za swoje poglądy nawet przed sądem za złamanie prawa które uważam za niemoralne. Tak, tak, nie nie. Sytuacja w której podpisuje umowę o pracę czy kontrakt z NFZ z góry wiedząc że nie będę przestrzegał jego zapisów wydaje mu się moralnie wątpliwa. Taka trochę reklama piwa bezalkoholowego z mrugnięciem oka.
    3. Banałem jest powtarzanie, że analogia pomiędzy innymi ustrojami/warunkami/modelami jest nieuprawniona. Krótki przykład , austriacki rolnik który odmówił służby w Wermachcie jest uważany za bohatera, chyba nawet kościół austriacki stara się o jego beatyfikację. Czy żołnierz zawodowy w demokratycznej Polsce, który odmówiłby udziału z wojnie no z Rosją też byłby uznany za bohatera ?. A co do kwestii prawa Boskiego i demokracji Ks. prof nie pisze o wyższości demokracji nad Prawem Bożym, wtedy rzeczywiście byłoby to łamanie I przykazania. Pisze tylko, że w kraju demokratycznym właściwą drogą jest dyskusja i staranie się o zmiana prawa. Zarzucanie bałwochwalstwa ks. prof. jest klasycznym zabiegiem nadinterpretacji jego słów. Takie "święte oburzenie" na coś co nie istnieje.
    4. Zarzut że ks. prof. pod hasłem praworządności domaga się przestrzegania niemoralnego prawa jest wg mnie całkowicie nieuprawniony. Ks prof. jako moralista domaga się tylko jasności i czytelności postaw. Albo przestrzegam prawa i je akceptuje, albo odchodzę z pracy i szukam takiej która nie łamie sumienia. Nie zawsze jest tak że można mieć ciasteczko i je zjeść.
    5. Jeśli prawo jest niemoralne złe i niemoralne to należy je zmienić, zgoda w 100 %. To zresztą napisał też ks. prof. Może więc zamiast robić rachunek sumienia innym, może warto zrobić najpierw sobie, dlaczego dopuściliśmy do powstania takiego prawa.
    6. Okazywanie szacunku i wsparcia dla prof Chazana, na co on oczywiście jako wybitny fachowiec i wspaniały człowiek zasługuje, nie zwalnia nikogo od krytycznego myślenia. A do takiego myślenia powołani są ludzie nauki, do których należy też ks. prof Szostek.
    Z wyrazami szacunku dla Pana redaktora.
    • Chloe
      14.06.2014 14:48
      Dziękuję Andrzeju za rzeczowy głos i szacunek dla adwersarzy. Dobrze, że tacy ludzie są w Kościele.
      doceń 0
    • Jarosław Dudała
      16.06.2014 14:06
      @AndrzejT:
      Dziękuję za polemikę, odpowiem krótko:
      ad 1. gdybym przypuszczał, że uwaga nt. mojego zażenowania będzie odebrana jako brak szacunku, to swoje uczucia pozostawiłbym dla siebie, bo nie było moim zamiarem negatywne odniesienie się do osoby, lecz do jej opinii.
      ad 2. gdyby iść wskazanym w tym punkcie tokiem myślenia, to dla zachowania czytelności stanowiska moralnego nie można byłoby nie tylko podpisać umowy o pracę czy podpisać kontraktu z NFZ, ale nie można byłoby w ogóle założyć prywatnej kliniki ginekologicznej, bo skoro ktoś uczyniłby to zgodnie z prawem polskim, to mogłoby to być uważane za bezwzględną zgodę zakładającego na przepisy polskiego prawa dot. działalności takiej kliniki, w tym dotyczące aborcji czy klauzuli sumienia. Nawiasem mówiąc, mam wątpliwości, czy kontrakt z NFZ zawiera zobowiązanie do wykonywania aborcji. Wydaje mi się, że takie zobowiązania nie ma.
      ad 3. co do analogii, to ja się nią nie posługuję. Dlatego ten punkt argumentacji AndrzejaT uważam nie za niesłuszny, ale za trafiający w próżnię.
      ad 4. problem polega na tym, że - jeśli uznać konstytucyjność klauzuli sumienia w obecnym kształcie, a ja uważam, że jest ona niekonstytucyjna - to w ogóle nie da się w Polsce uprawiać zawodu ginekologa, będąc zarazem w zgodzie z prawem i w zgodzie z moralnością. To nie jest kwestia zatrudnienia w tej czy innej instytucji, ale uprawiania tego szlachetnego zawodu w ogóle. Gdyby przyjąć postulat AndrzejaT, żaden katolik o prawym sumieniu nie mógłby być w Polsce ginekologiem. Miałoby to fatalny, niszczący wpływ na społeczeństwo, nie mówiąc już o dramatach życiowych, wynikających ze złamanych karierach zawodowych już czynnych w tej dziedzinie lekarzy, takich, jak prof. Chazan. Sądzę, że większe dobro wypływa z nieporzucania przez nich pola ginekologii i dawanie świadectwa poprzez pracę dobrą w sensie moralnym i profesjonalnym.
      ad 5. zgoda,że najlepiej byłoby zmienić złe prawo. Ale co robić do tego czasu? Zabijać?
      ad 6. zgoda,że miłość nie oznacza braku myślenia krytycznego. Jednak krytyka ze strony ks. prof. Szostka - zapewne bez jego intencji - wpisała się w obrzydliwą nagonkę na lekarza, który postanowił najpierw dać świadectwo, podpisując "Deklarację wiary", a potem zastosował w praktyce to, co zadeklarował. Dlatego udzielenie takiego wywiadu przez ks. prof. Szostka uważam za nieroztropne.
      • AndrzejT
        17.06.2014 23:39
        Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Obawiam się, być może z powodu nie umiejętności jasnego formułowania przeze mnie myśli, że się nie do końca rozumiemy. Krótki komentarz:
        punkt 4: Uważam, że wniosek jest całkowicie fałszywy, ginekologia to bardzo szeroka dziedzina. Rzeczywiście prawdopodobnie nie można by zajmować niektórych, szczególnie kierowniczych stanowisk w szpitalach. Nie byłoby natomiast żadnego problemu, wg mnie z prowadzeniem prywatnej praktyki. Mieszam w małym miasteczku, jest kilku ginekologów, wszyscy wiedzą kto jest kto.
        do punku 5. Stawianie alternatywy zabijać - nie zabijać jest chwytem poniżej pasa w celu "ustawienia" dyskusji. Dyskusja nie jest na temat zabijać, czy nie zabijać. Oczywiście jest, NIE zabijać. Również po zmianie prawa dotyczącym klauzuli sumienia w celu nie zmuszania lekarza do wskazywania innej placówki dokonującej aborcji polskie prawo będzie zezwalało na aborcję. Ks. prof. Szostek jasno powiedział że jest przeciwnikiem aborcji również w wypadkach w których zezwala na to prawo. Dyskusja jest, jak rozumiem, o stosunku prawa i sumienia w państwie demokratycznym oraz o tym czy udzielanie informacji na temat placówek dokonujących aborcji, co nakazuje prawo, jest braniem udziału w tym procederze. Inaczej , jak "szeroka" jest nasza odpowiedzialność. Doprowadzając do absurdu, można by powiedzieć że zarówno ja jak i Pan redaktor jesteśmy współwinni aborcji, ponieważ to z naszych podatków utrzymują się szpitale dokonujące aborcji.
        ad 6,przyznaję rację Panu redaktorowi, że wystąpienie ks. prof zostało użyte przeciwko prof. Chazanowi, chyba rzeczywiście wywiad był w tym momencie niepotrzebny.
        doceń 1
        0
      • @AndrzejT
        18.06.2014 06:56
        Jak rozumiem z ostatniego Twojego zdania, że wypowiedź prof. Szostka była niepotrzebna, bowiem sprawiała wrażenie przeciwstawienia się prof. Chazanowi.
        Prowadzisz dobrą polemikę, jest ona przekonująca, w porównaniu z red. Dudałą, który trzyma się programowo utartych schematów myślowych, gdzie postrzeganie państwa, jego praw, widzi jako odzwierciedlenie poglądów własnego środowiska, nie bacząc na to, że w państwie żyją osoby o innej percepcji.
        Ostatnie Twoje zdanie jest niekonsekwentne, bowiem do tej pory pisałeś właśnie w stylu prof. Szostka, który w gorącej dyskusji starał się uspokoić rozpalone umysły, które tak zażarcie broniły prof. Chazana.
        A ks. prof. jedynie przypomniał jak ma funkcjonować państwo i jego prawa, i jeśli one są niedoskonałe, nieprecyzyjne, należy podjąć debatę jak to prawo poprawić, tak aby ono zadowalało zwolenników klauzuli sumienia i tych którzy nie uwzględniają jej.
        Bo nie może być tak, że klauzula sumienia musi być punktem odniesienia w tworzeniu prawa, ona jest jedynie elementem obok innych pojęć etycznych, światopoglądowych.
        doceń 1
        0
      • Jarosław Dudała
        18.06.2014 08:39
        Doprawdy, miło polemizuje się z takim rozmówcą, jak AndrzejT. A więc jeszcze parę uwag:
        ad 4. Nie przeczę, że we własnej małej praktyce można się jakoś "schować". Ale rozmawiamy tu o prawie, które obowiązuje także w takiej małej praktyce. Zwłaszcza, że nawet w niej może się w końcu trafić sytuacja wymagająca ostrej decyzji.
        ad 5. Obawiam się, że to nie jest ustawienie dyskutanta, tylko odbicie rzeczywistości. Uważam, że opłacanie składek ubezpieczenia zdrowotnego to bardzo daleki udział w aborcji. Ale wskazanie konkretnej pacjentce konkretnego lekarza, który zabije konkretne dziecko to już zupełnie co innego. Ks. dr hab. Piotr Kieniewicz - używając zapewne mało mi znanej siatki pojęciowej teologii moralnej - pisze tu o udziale bliższym bezpośrednim. Zdaje się, że właśnie ocena owej bezpośredniości bądź jej braku to teologicznomoralny problem, który inaczej rozwiązuje ks. prof. Szostek, a inaczej np. Stowarzyszenie Teologów Moralistów(http://gosc.pl/doc/2052005.Moralisci-bronia-lekarzy). Mnie, rzecz jasna, bliższy jest drugi z tych poglądów.
        Cieszę, się, że udało się nieco zbliżyć nasze stanowiska.
        Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję.
        doceń 0
        0
  • Kerry
    14.06.2014 15:11
    A ja się zastanawiam, gdzie podział się mój komentarz do powyższego materiału. Komentarz wyrażający pogląd nieco odmienny od redakcyjnego. To ciekawe, bardzo ciekawe.
    doceń 0
  • Agata studentka KUL
    14.06.2014 17:49
    Niestety, ale po takiej wypowiedzi Pan Szostek nie zasługuje na to, by nazywać go księdzem. Jestem równie zaskoczona i zniesmaczona jego podejściem do aborcji. Na szczęście to tylko pionek na KULu, szkoda tylko, że psuje jego renomę. A że jest to moja uczelnia, to tym bardziej mi wstyd za takich 'kapłanów'.
    doceń 0
  • Ola
    14.06.2014 18:02
    Prawo niemoralne nie obowiązuje i nie zamierzam go przestrzegać.
    doceń 2
  • terenia
    14.06.2014 18:52
    a tak naprawdę dyskusja o aborcji,jest dyskusją o niczym w czasach otwartych granic,wieloletnich wkładek i coraz lepszych środków antykoncepcyjnych,aaaaaaaa zapomniałam o implantach antykoncepcyjnych!!!!!!!!!!!,,,Chazan jest jaki jest(kiedyś skrobał,teraz za świętego robi),ja nie dałabym się tknąc nawet małym palcem-----dlatego cała ta akcja mi na ustawkę wygląda
    • Wiki
      15.06.2014 11:59
      Chazan nigdy nie skrobał. Od samego początku był przykładem katolikiem.
      doceń 0
  • ekonom
    15.06.2014 13:12
    Szostek zakalapućkał się i nie wie, chłopina, jak z tego wybrnąć. Wyjście jest proste: odrzucamy pychę, modlimy się o Światło Ducha Św. i świat jest znowu prosty
    doceń 0
  • AndrzejT
    18.06.2014 11:01
    @AndrzejT. Krótkie doprecyzowanie. Nie rezygnuje z moich poglądów, bliższe mi jest stanowisko ks. prof. Szostka. Jednak jako chrześcijanin i członek KK nie mogę przejść obojętnie wobec faktu, że ta wypowiedz spowodowała spore zamieszanie, również wśród członków mojego kościoła, za który też w jakiś sposób czuję się odpowiedzialny. Również podobnie chyba uważa ks. prof. ponieważ wydał 2 oświadczenia do-precyzujące jego stanowisko. W skrócie - stanowisko tak, wątpliwość czy odpowiedni moment.
    • racjonalny
      18.06.2014 13:53
      vel @AndrzejT. Ależ ja zgadzam się z Tobą w zupełności i nie wątpię w Twoje zaangażowanie religijne oraz uczciwość. Potrafisz myśleć... nie kierujesz się emocjami wyłącznie.
      Mnie też jest bliżej ks. prof. Szostka, który potrafi, mimo że jest kapłanem, spojrzeć z dystansu na naszą ziemską rzeczywistość i przypomnieć jak ona funkcjonuje, bez zacietrzewienia, bez ideologizowania. To już było kiedyś, uważam, że zawsze należy spojrzeć w głąb historii, wstecz. U mnie tego typu dyskusje konfrontuję z przeszłością, i wtedy odzywają się we mnie dzwoneczki alarmowe, że w burzliwej i niekiedy brzydkiej dyskusji, historia pokazała wielokrotnie, że nieliczenie się z innymi przynosi niedobre skutki. Umiar i jeszcze raz umiar, dostrzeganie innych ludzi, a nie naginanie świata do własnych potrzeb, jak czarna dziura pochłaniająca z otoczenia wszystko... nawet światło. Bo to niszczy relacje międzyludzkie.
      Rzadko się zdarza aby czyjaś wypowiedź była w odpowiednim czasie i okolicznościach, czasami trzeba przypominać o sprawach oczywistych, co nie zawsze jest akceptowane, a zwłaszcza po człowieku z własnego otoczenia (środowiska), co wywołujesz szok i... zażenowanie.
      Pozdrawiam i kłaniam się :-)
      doceń 2
  • usmiech_0o0
    24.06.2014 13:57

    Wypowiedź ks. prof. A. Szostka nia stawiała prawa ustanowionowego w RP ponad prawem Bożym.

    Ksiądz prof. wyraźnie mówił, iż nie może być tak, że środek - czyli kłamstwo - uświęca cel - ochrona życia.

    Kłamstwo jest wtedy, gdy lekarz podpisując klauzulę sumienia od początku postanawia jej nie respektować. Taka postawa jest niedopuszczalna moralnie.
    doceń 2
  • wawr@kul.pl
    26.06.2014 13:23
    Teoretyzowanie problemu moralnego Sumienia lekarza prof.Chazana przez Szostka budzi we mnie niepokój o stan duszy zakonnika.
    doceń 0
  • oburzeni
    10.05.2015 11:05
    księżulku, po czyjej jesteś stronie Boga czy szatana, a może Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek? Wstyd za wypowiedzi tego niby księdza , nie dość że nadużywa swojego stanowiska / ciekawe w jaki sposób je zdobył, to jeszcze obraża porządnych ludzi. Ten niby ksiądz nawet nie dorasta do pięt profesorowi Chazanowi. Wstyd i hańba inkwizytorze. Odstraszasz ludzi i odciągasz od KOŚCIOŁA, dalej składaj ukłony lucyferowi czarna żmijo.
    doceń 0
  • LOT
    10.05.2015 11:25
    no cóż opętanie i pycha księdza przynosi wielkie szkody innym ludziom , zachowującym przykazania BOŻE i postępującym drogą prawości zgodnie z sumieniem. Ks Szostak łamie te przykazania i można mu tylko współczuć żle obranej drogi. Potrzebna mu widocznie modlitwa o opamiętanie, bowiem nikt nie zna dnia ani godziny kiedy stanie przed PANEM BOGIEM i będzie musiał zdać świadectwo ze swojej ziemskiej działalności.
    doceń 2
  • absowent KUL
    26.06.2015 22:43
    czytam polemikę z oświadczeniem ks. prof Szostka i.... otwieram swoje oczy coraz szerzej. Czy to ignorancja czy świadome zakłamywanie wypowiedzi. I do tego ktoś to publikuje!!! A mówię o tym co pisał pan Dodała. Musi być faktycznie niezłym mózgowcem krytykując prof Szostka, ale tym razem nie wyszło. Czytałem z niesmakiem i przykrością.
    doceń 1
  • gość
    19.01.2017 11:21
    Pogadajcie z kobietami,które dokonały aborcji a zwłaszcza z tymi kilkadziesiąt tysiącami ,które dokonały jej nielegalnie.Później możemy pogadać o prawie boskim i ludzkim.Możecie sobie stanowić prawa(boskie czy ludzkie) ale nikt nieodbierze prawa jednostce o decydowaniu o sobie,o życiu i zdrowiu.Ciekawy jestem jak pan prawnik chciałby te prawa wyegzekwować?
    doceń 1
  • gość
    20.01.2017 09:39
    Mógłby ktoś przytoczyć nie głosy Kościoła, lecz treści Biblii, z których Kościół wywiódł, że zarodek jest człowiekiem, że aborcja to zabijanie człowieka, a więc łamanie przykazania Dekalogu? No i skoro to przykazanie, to jak tłumaczy rzeki krwi toczonej z ludzi na zlecenie Dobrego i Sprawiedliwego. Moja intencja jest taka: Jeśli ktoś wynalazł w Biblii podstawę do zakazu dokonywania aborcji, to czemu pominął wszechobecny przecież w tej samej Biblii nakaz zabijania. Jeszcze krócej: Biblia mówi: "Nie zabijaj", a sam Bóg nakazuje: "Zabijaj". Jak żyć, panie premierze?
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Jarosław Dudała

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, z wykształcenia prawnik, były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 r. pracuje w „Gościu Niedzielnym”. Jego obszar specjalizacji to problemy z pogranicza prawa i bioetyki. Autor reportaży o doświadczeniach religijnych.

Kontakt:
jaroslaw.dudala@gosc.pl
Więcej artykułów Jarosława Dudały

 

Zobacz także