Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • ksadamkaczor64
    04.02.2014 15:28
    ksadamkaczor64

    Zapominamy, że małżeństwo i rodzina są wcześniejsze niż władza polityczna, która powinna je szanować w ich uniwersalnej ludzkiej strukturze. Gdy zaczyna je systematycznie demontować, gdy je wynaturza, zastępując je paktami związków cywilnych, gdy w imię ideologii gender redefiniuje małżeństwo, rodzinę i rodzicielstwo, nadając przywileje homoseksualizmowi i transseksualizmowi, to prowadzi to do utraty przez ludzkość prawdziwego sensu rzeczywistości i racji istnienia rzeczy oraz przyczynia się do tworzenia samobójczej kultury. Stosowanie w stosunku do par homoseksualnych terminów „małżeństwo” i „rodzina”, które zawsze zakładają szacunek dla różnic płciowych i otwarcia na prokreację, jest semantycznym nadużyciem. Homoseksualizm wypacza życie małżeńskie i rodzinne. Nie może być wychowawczym punktem odniesienia dla dzieci. Okalecza je głęboko i nieodwracalnie rani. A pozbawienie jakiegoś dziecka ojca czy matki jest przemocą nie do zaakceptowania. (Ks. prof. Woroniecki)

    doceń 4
  • halina
    04.02.2014 15:39
    Przed referendum w 2003 r. w sprawie przystąpienia Polski do UE mówiono, że nigdy, przenigdy UE nie narzuci nam "praw" związanych z rodziną i małżeństwem. Ci, którzy przed tym przestrzegali, byli ośmieszani. Także polscy biskupi zaklinali, że nikt nam niczego nie narzuci. Doskonale pamiętam program TV (na trzy dni przed referendum), jak zaproszeni do studia dominikanie wręcz wyśmiewali obawy uczestnika tej dyskusji.
    Polski episkopat (także dominikanie) powinien teraz przeprosić tych rozsądnych katolików, którzy wówczas ostrzegali naród.
    • michzol
      04.02.2014 18:20
      No ale przecież mieli rację, to za co niby przepraszać? Narzucić nam niczego takiego nie mogą, żadnych sankcji za brak "małżeństw" jednopłciowych dać też nie mogą. Mogą jedynie tworzyć presję. A równie dobrze, gdyby wybrać odpowiednich kandydatów do PE, to można by tworzyć presję aby państwa członkowskie zakazały aborcji czy eutanazji. Nie ma co narzekać, panikować i się straszyć, tylko po prostu zastanowić zanim się wrzuci kartę do urny...
      • JacekNowak
        04.02.2014 19:33
        JacekNowak
        Owszem, przed wrzuceniem do urny trzeba się zastanowić. Póki co tej urny jeszcze nie ma. Urny referendalnej w sprawie wystąpienia Polski z UE.

        Naprawdę, coraz bardziej zbliżamy się do sytuacji granicznej. Jeśliby rzeczywiście kiedyś unia miała na nas wymusić aborcje na żądanie, tzw. "małżeństwa" homoseksualne z możliwością adopcji dzieci, wtedy alternatywy dla wyjścia z Unii nie będzie. Organizacja ta idzie w fatalnym kierunku. A już kompletnie nie rozumiem, jak chadecy, chrześcijańscy demokraci, mogą głosować za rezolucjami, które są antychrześcijańskie i antydemokratyczne jednocześnie.
        doceń 10
        0
  • tymb
    04.02.2014 16:00
    Rzygac się chce
    doceń 0
  • Zygmunt_Stary
    04.02.2014 20:12
    Zygmunt_Stary
    "Mam nadzieję, że społeczeństwo polskie – które od wieków przynależy do Europy – znajdzie właściwe sobie miejsce w strukturach Wspólnoty Europejskiej i nie tylko nie zatraci własnej tożsamości, ale ubogaci swą tradycją ten kontynent i cały świat"

    Co znaczył mój protest wobec przystąpienia Polski do struktur Unii Europejskiej, wobec takich słów?!!!!!!!!!!!

    A ostrzegaliśmy!

    Choćby mi złote góry dawano, ale w zamian rozszerzano biurokrację, to te góry złota są nic nie warte...
    Choćby złote góry dawano, a w zamian zabierano prawo do nazywania zła - złem, a dobra dobrem, to te złote góry są nic nie warte.
    Na wejściu Szwecji do UE zyskały tylko wielkie koncerny i biurokracja...
    W Polsce nie ma wielkich koncernów...

    Ja nie miałem i nie mam nadziei, ale może się mylę...
    Może Unia Europejska rozpadnie się w swym bezsensownym kształcie jak domek z kart, może to jednak Prorok miał rację...
    Może jednak Polska "nie zatraci własnej tożsamości, ale ubogaci swą tradycją ten kontynent i cały świat" ... może...?

    Wierzy ktoś z Was w to?

    Kiedy patrzę na PO i Donalda Tuska forsującego związki partnerskie, podpisującego konwencję Rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej - przymierzającego się do ratyfikacji..., a zarazem na tych, którzy mimo wszystko chcą głosować na PO, nadal uważając się za katolików - to nie wierzę!

    Kiedy patrzę na młodych ludzi, krytykujących Ojca Rydzyka, Radio Maryja i PiS, bez zastanowienia się, bez własnej refleksji, czy aby się w tej krytyce nie mylą... - to nie wierzę!

    Kiedy widzę w TVP i słyszę w TVP Info, czy w TVN teksty, których nie powstydziłaby by się "Prawda" i "Trybuna Ludu", a władza w osobie Przewodniczącego KRRiT krytykuje za niepoprawne poglądy ... kapłana - to nie wierzę!

    Skąd mam brać tę wiarę?
    Czy mają mi ją dać "narodowcy" spod ambasady rosyjskiej, czy pomalowanych sprayem bloków mieszkalnych "Narodowa Mława, Sopot, czy Wschowa"...?
    Czy otrzymam ją od "zamkniętych" regionalnych struktur PiS, których "działacze" potrafią się sprzymierzyć nawet z kanaliami z PO w walce z porządnymi obywatelami, żeby pokazać "jak to oni zwalczają korupcję-zwłaszcza taką, której nie było"?
    Czy dadzą mi ją na głodowych rentach żyjący PATRIOCI, którzy mają szacunek u młodych? Jaki?
    Czy może zdemoralizowane środowiska opiniotwórcze tę wiarę mi przywrócą?
    Krzyczę za Koheletem "marność nad marnościami - wszystko marność"
    I czekam na ...
    "Zapuść Twój sierp i żniwa dokonaj,
    bo przyszła już pora dokonać żniwa,
    bo dojrzało żniwo na ziemi!" Ap 14,15a
    • komeg
      04.02.2014 22:02
      A kogo Ty winisz za to? Unię? Po pierwsze ktoś daje się robić w konia przez zło, a po drugie ktoś tego słucha. Parlamentarzystów ktoś wybiera (kierując się wartościami), a oni też skądś swoje wartości biorą. Jaki naród, na takich samych przedstawicieli ma większą szansę.

      Myślisz, że gdybyśmy nie weszli do Unii, to w tej chwili byłoby lepiej? Mniej byłoby złodziejstwa (chociażby wobec pracowników), agresji? Ewentualnie nieczystości mniej... Ale patrząc na Rosję, Ukrainę - nie wiem, czy to możliwe. Natomiast dobrobyt, wzrorce pracowitości (Niemcy, Wielka Brytania), nowe rynki zbytu (nie, nie tylko korporacje zyskują) - to wszystko jest narzędziem, które moglibyśmy wykorzystać ku dobremu.
      Proponuję spojrzeć na te właśnie kraje, które do Unii nie weszły. Jedno, związki gejowskie nie mają wsparcia władzy.

      Wokół. Dlatego weźmy się za siebie, nawracajmy się i swoje otoczenie. Psioczenie na komentarzach Gościa ma ograniczone możliwości czynienia dobra.
      doceń 0
  • gut
    04.02.2014 20:23
    Żałosne lobby.
    doceń 1
  • west
    05.02.2014 10:51
    W całą sprawę genderowego zamieszania w UE i tzw. "cywilizowanym świecie" ciekawie wpisują się słowa:
    "Oto ostatnia ze zdumiewających cech wiary chrześcijańskiej: jej wrogowie gotowi są walczyć z nią każdą bronią, używając nawet mieczy, które kaleczą im palce, czy pochodni, od których zajmują się ogniem ich własne domy. Ludzie, którzy rozpoczynają walkę z Kościołem w obronie wolności i człowieczeństwa, kończą na wyrzeczeniu się wolności i człowieczeństwa, byle tylko móc dalej walczyć z Kościołem"
    G.K. Chesterton
    doceń 4
  • Piotr_Adamczyk
    06.02.2014 10:16
    To PiS wprowadził gender mainstreaming do Polski. Dobrze, że się teraz część elit politycznych opamiętała.
    Jeśli Tusk będzie dalej trzymał czołową genderystkę Kozłowską-Rajewicz, to przegra wybory parlamentarne.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego

 

Zobacz także