Moim zdaniem na takie "artystyczne występy" nie powinien iść ŻADEN katolik! Podobnie na imprezy Nergala czy Dody. Gdyby nie było ludzi to i nie byłoby takich scen. Gdy coś takiego pokazują w telewizorni to trzeba zmieniać kanał lub wyłączać telewizor. Taka moja rada.
"Powtórzę pytanie: dlaczego tak łatwo przychodzi obrażać właśnie katolików?"
Główną przyczyną jest postawa naszych duchownych z najwyższymi na czele po 1989 roku, gdy zamiast stanowczego postawienia sprawy odpowiedzialności, ogłoszono powszechne "przebaczenie", rozumiane jako uznanie za niebyłe wszelkich zbrodni i krzywd wyrządzonych przez bolszewickich okupantów. Takie stanowisko ułatwiło uniknięcie wszelkiej odpowiedzialności i nagrodzenie złoczyńców, a ponowne pognębienie pokrzywdzonych. Ta postawa obecnie atakujących Kościół, nie jest postawą nową i trudno się dziwić ich zachowaniu, jeżeli dzięki pomocy duchownych katolickich, znowu urośli w siłę. Poza tym, zamiast uświadamiania katolików na temat demokracji, a przede wszystkim, że jest to system odpowiedzialności zbiorowej, bo głosując na daną partię, przyjmuje się odpowiedzialność za jej poczynania, to mieliśmy promowanie PO przez wysokich hierarchów Kościoła z kard. Dziwiszem na czele. Wszyscy ci duchowni, którzy brali udział w promowaniu ugrupowań niekatolickich i antykatolickich, mają teraz swój udział w tych bluźnierczych czynach! Muszą mieć Pana Boga za nic, jeżeli teraz bez mrugnięcia okiem potrafią stawać przy ołtarzu Pańskim.
"będą was poniżać, będą was wlec przed sądy, będą uciski i prześladowania""...ale to wszystko musi się stać"... Poznajecie te zacytowane przeze mnie z pamięci słowa? Tak - to JEST istota chrześcijaństwa, że tak jak Chrystus był jak baranek prowadzony na rzeź, tak i prześladuje się chrześcijan. A oni - uzbrojeni jedynie w Łaskę Ducha może i przegrają w wymiarze doczesnym, może ich zostanie "garstka", ale osiągną Wieczne Szczęście po Prawicy Boga, czego o innych [wg Ewangelii Mateusza "stojących po lewej stronie"] powiedzieć nie będzie można...
Niestety spory udział ma w tym także GN który często udostępniał swoje łamy dla tz nawróconych czy ludzi o całkiem innych poglądach.GN to gazeta katolicka a nie tygodnik powszechny dla wszystkich.Wywiady z politykami którzy są jednocześnie za aborcją eutanazją , rozwodami itd to już gruba przesada to jak promowanie szatana na swoich łamach.
@paw, może na kilku przykładach podasz, którzy to są tzw. nawróceni, politycy za aborcją, eutanazją, rozwodami itp. Informowanie w GN o podstawowych sprawach w kraju, w tym o wyżej wymienionych, jest podstawowym obowiązkiem tygodnika. W dodatku, gdy gazeta podaje wiadomości, obudowuje je własnymi komentarzami lub w określonym otoczeniu światopoglądowym. Mogę jedynie stwierdzić, że informacje podawane często są niepełne, dające nieprawdziwy obraz opisywanej sprawy, aby czytelnik był nakierowany na określone myślenie. Człowiek prawdziwie myślący, chcący poznać rzeczywistość, sięga po różne źródła i weryfikuje różne informacje, aby wyrobić sobie w miarę obiektywną opinię.
"GN to gazeta katolicka a nie tygodnik powszechny dla wszystkich."
GN, jest gazetą suwerenną i pisze co chce. Nikt nie może GN narzucać tego co ma publikować. Do czytelnika należy wybór, czy ta gazeta mu odpowiada, czy nie.
Bo prawda jest taka że katolicyzm(nawet nie szeroko rozumiane Chrześcijaństwo) to religia która w dzisiejszych czasach jest ofiarą największej opresji na świecie. Mówię tu o ilości zamordowanych za wiarę(kilkaset tysięcy w tamtym roku), jak i o opresji słownej, gdzie nagi mężczyzna całujący Jezusa, i nazywanie Papieża ch. to wyrazy artystycznej sztuki. Jaki artysta taka sztuka, parafrazując słowa Prezydenta o śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Ale przecież o tym mówi Biblia, Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy. (Mt 10:16-23)
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Główną przyczyną jest postawa naszych duchownych z najwyższymi na czele po 1989 roku, gdy zamiast stanowczego postawienia sprawy odpowiedzialności, ogłoszono powszechne "przebaczenie", rozumiane jako uznanie za niebyłe wszelkich zbrodni i krzywd wyrządzonych przez bolszewickich okupantów. Takie stanowisko ułatwiło uniknięcie wszelkiej odpowiedzialności i nagrodzenie złoczyńców, a ponowne pognębienie pokrzywdzonych.
Ta postawa obecnie atakujących Kościół, nie jest postawą nową i trudno się dziwić ich zachowaniu, jeżeli dzięki pomocy duchownych katolickich, znowu urośli w siłę.
Poza tym, zamiast uświadamiania katolików na temat demokracji, a przede wszystkim, że jest to system odpowiedzialności zbiorowej, bo głosując na daną partię, przyjmuje się odpowiedzialność za jej poczynania, to mieliśmy promowanie PO przez wysokich hierarchów Kościoła z kard. Dziwiszem na czele.
Wszyscy ci duchowni, którzy brali udział w promowaniu ugrupowań niekatolickich i antykatolickich, mają teraz swój udział w tych bluźnierczych czynach!
Muszą mieć Pana Boga za nic, jeżeli teraz bez mrugnięcia okiem potrafią stawać przy ołtarzu Pańskim.
Boże oczyść Kościół z oddanych diabłu duchownych! Zmiłuj się nad nami.
Na końcu i tak wszyscy staniemy w prawdzie przed Prawdą i co wtedy ksiądz zrobi?
Informowanie w GN o podstawowych sprawach w kraju, w tym o wyżej wymienionych, jest podstawowym obowiązkiem tygodnika. W dodatku, gdy gazeta podaje wiadomości, obudowuje je własnymi komentarzami lub w określonym otoczeniu światopoglądowym.
Mogę jedynie stwierdzić, że informacje podawane często są niepełne, dające nieprawdziwy obraz opisywanej sprawy, aby czytelnik był nakierowany na określone myślenie. Człowiek prawdziwie myślący, chcący poznać rzeczywistość, sięga po różne źródła i weryfikuje różne informacje, aby wyrobić sobie w miarę obiektywną opinię.
GN, jest gazetą suwerenną i pisze co chce. Nikt nie może GN narzucać tego co ma publikować.
Do czytelnika należy wybór, czy ta gazeta mu odpowiada, czy nie.
Ale przecież o tym mówi Biblia,
Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy. (Mt 10:16-23)
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.