Nowy numer 17/2024 Archiwum
  • owieczka_
    28.09.2013 11:28
    Do Pana Posła PO Marka Plury, z którym miałam okazję studiować na jednym roku na UŚ-u.

    Marku przed wyborami do Sejmu zabiegałeś o głosy m.in. reklamując się w lędzińskim Caritas, w którym pracowałam. Zabiegałeś o głosy osób niepełnosprawnych (do których należysz)oraz ich rodziców (także dzieci z Zespołem Downa). Nie wstyd Ci głosować za odrzuceniem ich prawa do życia?
    • kochana
      28.09.2013 12:42
      Widocznie ten pan nie wie że może być następny w kolejce.Skoro zabija się dzieci niepełnosprawne to jak tak dalej pójdzie to zaczną zabijać i dorosłych,bo poco w takim razie i ten pan jest potrzebny?
      doceń 0
    • Paweł 44
      28.09.2013 17:39
      Poseł Marek Plura zagłosował, moim zdaniem wielce odpowiedzialnie. Nie przedłożył własnego sumienia nad podstawowe prawa i wolności obywatelskie zagwarantowane w Konstytucji.
      • RaBi
        29.09.2013 01:05
        RaBi
        @Paweł 44

        W którym paragrafie Konstytucji RP mowa jest o zagwarantowanym prawie i wolności do ZABIJANIA?

        Czy czytamy tę samą Konstytucję?
        doceń 3
        0
      • Podpisany
        30.09.2013 10:38
        Może namówimy posła Plurę -"Pomogłem już tysiącom ludzi w Sejmie pomogę i tobie" o ile nie jesteś dzieckiem z zespołem Downa, na ustawę o eutanazji...?
        Żartuję. Niech dożyje stu lat i każdego dnia myśli jak w piątek 27.IX.2013 zagłosował.
        doceń 0
        0
  • Adnoteks
    28.09.2013 11:46
    Poseł Plura akurat głosował za przekazaniem wniosku do dalszych prac...
    • Hannaonline84
      28.09.2013 13:53
      @Adnoteks akurat pan Marek Plura głosował "za" ale odrzuceniem tej ustawy.
      Żeby się upewnić zerknęłam na listę posłów kto jak głosował. Jest jak owieczka_ napisała
      @kochana może masz rację, ale z drugiej strony pan Marek Plura ma większe szanse przeżyć niż zwykli niepełnosprawni. Przynajmniej dopóki głosuje jak partia chce, dopóki jest użyteczny chociaż w ten sposób.
      doceń 1
    • wluka
      28.09.2013 13:55
      Głosowanie było za odrzuceniem wniosku inicjatywy obywatelskiej. Poseł Plura głosował ZA. Głosował ZA ODRZUCENIEM czyli przeciwko tej inicjatywie. Czyli nie chciał aby sejm się tym projektem dalej zajmował. Patrz na stronę sejmu gdzie są wyniki głosowania:

      http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubglos&IdGlosowania=39850&KodKlubu=PO
      doceń 7
  • janek
    28.09.2013 12:04
    śledziłem ostatnio debaty nad tematem aborcji/zaostrzenia ustawy, etc i sam już nie wiem,
    na początku uważałem, że powinna być bezwzględnie zakazana,
    ale im więcej czytam na ten temat i rozmawiam z kobietami to już nie jestem taki pewien,
    ostatnio moja znajoma lekarka powiedziała mi, że nielogicznym jest "odrywanie kobiety" od ciąży i twierdzenie że dziecko w jej brzuchu jest odrębnym człowiekiem i kobieta nie powinna o nim decydować bo do ok. 20-22 tygodnia ciąży to dziecko nie jest w stanie w żadnym wypadku przeżyć poza ciałem tej określonej kobiety, tj. ani medycyna, ani żadna inna kobieta nie jest w stanie doprowadzić do przeżycia tego dziecka, zatem twierdzenie, że do pewnego okresu ciąża jest de facto częścią ciała określonej kobiety nie wydaje się być pozbawione podstaw.
    myślę, że trzeba działać bardziej u podstaw - tworzyć lepszą politykę społeczną, pomagać takim mamom, edukować ojców, żeby byli odpowiedzialni i nie porzucali kobiet w ciąży, etc.
    a sam już nie jestem przekonany czy powinno być jakieś zmuszanie do donoszenia każdej ciąży
    poza tym jak przyglądam się debatom to często wypowiadają się osoby, których taka sytuacja nie będzie dotyczyć, tj. mężczyźni, kobiety które już raczej nie będą rodziły (starsze babcie, prof. Pawłowicz, kobiety, które już mają dzieci)
    • gr3
      29.09.2013 01:13
      gr3
      "ciąża jest de facto częścią ciała określonej kobiety"

      Skoro nadal można się spotkać z taką ignorancją, to się nie dziwmy, że trafiają się ludzie nie rozumiejący czym jest aborcja. Wniosek taki - upowszechnianie wiedzy!
      W szkołach powinno nauczać się jak przebiegają etapy rozwojowe człowieka, że jest to pewien ciągły proces.
      Może znikną teorie, jak ta powyżej, że kobieta w ciąży ma dwa serca, a często również jądra?

      Wyjaśnijmy przy okazji, że "ciąża" to stan organizmu kobiety wynikający z wpływu na jej organizm organizmu dziecka, które nosi i którego jest matką.
      doceń 1
    • RaBi
      29.09.2013 01:23
      RaBi
      @janek

      A tak z ciekawości zapytaj @janek swoją znajomą lekarkę:
      Kiedy zaczyna się życie człowieka?
      Na to, że Bóg/matka natura/Allah/Jahwe/czajniczek (wybór należy do Ciebie) tak "skonstruował" kobietę, że tylko w niej może "zakiełkować" życie i tylko ona jest wstanie te życie "obronić" - to na to ani medycyna, ani prawo nic nie pocznie. Tak po prostu jest. I można się poskarżyć tylko nie bardzo wiem do kogo, do Pana Boga/matki natury/... itd.

      Lecz przez sam fakt bycia kobietą nie dostaje się od Boga/matki natury/... władzy nad "nowym życiem". Kobieta tego "nowego życia" nie daje lecz jest jego powiernikiem i obrońcą.
      Czy to jest heroizm/bohaterstwo? Raczej wymuszone przez okoliczność, że kobieta nie wybierała swojej płci i roli jaką odgrywa w zamyśle Boga/matki natury/...
      Czy można zdezerterować? Można lecz wtedy konsekwencją jest nazwanie po imieniu tej dezercji - zabójstwem.

      Pomijam fakt, że mężczyzna ma rolę wspierającą kobietę aby ona czuła, że nie jest osamotniona i rodzicielstwo, wychowanie, opieka ect. nie spada tylko na jej barki. Ale to jest inny temat, nie mniej wrażliwy i godny podkreślania o "odpowiedzialnym ojcostwie".
      Pozdrawiam
      doceń 3
    • Kosma
      29.09.2013 17:44
      Kosma

      Czekajże, janek - kilka pytań:

      1. kiedy (dzięki nieuchronnemu postępowi medycyny) będzie można uratować przedwcześnie narodzonemu dziecku życie już w... powiedzmy... 16 tygodniu ciąży to z automatu będziesz przesuwał tę datę od kiedy (według CIebie) nienarodzony człowiek jest częścią innego człowieka?

      2. Jeśli człowiek po wypadku jest podłączony do aparatury podtrzymującej jego życie to zasługuje, czy też nie zasługuje na zaszczytne miano "odrębnego człowieka"?

       

      3. Masz w swoich jelitach circa 100 bilionów (jedynka i czternaście zer) komórek bakterii. Żyją w Twoich jelitach, dostarczasz im pożywienia, ale chyba nie uważasz ich za część twojego ciała? W końcu ich komórki różnią się od Twoich troszeczku... a nawet gdyby były nieodróżnialne pod mikroskopem to odróżniałby Cię od nich Twój unikalny kod genetyczny. A teraz pytanie zasadnicze: Kiedy rozwijający się w ciele kobiety człowiek otrzymuje swój własny, niepowtarzalny kod genetyczny (czytaj: staje się odrębnym organizmem)?

      • HERMAN
        04.10.2013 21:16
        To może ja odpowiem. Po czym mogę stwierdzić, że nasz syn/córka to nasze dziecko ? Po tym, że posiada cechy moje i mojej małżonki. Zatem, skoro zapłodniona komórka posiada cechy moje i mojej małżonki to znaczy, że to nasze dziecko. Mało tego, dzięki badaniom DNA skazuje się ludzi (niepodważalny dowód) to nie rozumiem dlaczego ten kod należy do mnie w sądzie ale nie w macicy. Nie wiem dlaczego też wszyscy mówią o prawie kobiety, a nikt o prawie dziecka do życia. Słyszałem hasło, że dziecko jest nieświadome ... kurcze, czyli mogę się pozbyć wrogów zabijając ich (bezkarnie) podczas snu ? Słyszałem też: "kobiety w sposób naturalny też ronią" piękna perspektywa ... ludzie w sposób naturalny umierają ... Czyli właściwie nie istnieje ochrona życia ? Ciekawe jest to, że zbombardowani subiektywami przestajemy myśleć logicznie, a imć Antoine'a de Saint-Exupéry w książce "Lot" napisał, że dążąc do doskonałości/prawdy trzeba odjąć wszystko to co jest niepotrzebne do momentu aż niczego już nie da się odjąć, żeby nie zmienić istoty problemu. Takie obce dzisiaj słowo - logika, być może zimne ale ...
        doceń 0
        0
  • BG
    28.09.2013 12:05
    Problem w tym, że to jest właśnie demokracja - festiwal głupoty, prymitywizmu, najniższych instynktów i pobudek, chamstwa i tym podobnych.
    To są skutki powszechnego prawa wyborczego. A już zwłaszcza w dużym kraju i po kilkudziesięciu latach socjalistycznego prania mózgów.
    Ludzie, którzy mówią prawdę, są uczciwi, mają moralny kręgosłup nie mają czego szukać w tym systemie sprawiedliwości społecznej.
    Jedyna normalna demokracja (rozumiana szerzej niż system wybierania władzy) to ta rynkowa.
    doceń 0
  • wyborca
    28.09.2013 13:07
    do owieczka:

    Poseł Plura zasłynął również postulatem zastąpienia w kanonie lektur utworów Mickiewicza dziełami jakiegoś szerzej nie znanego poety niemieckiego. Powiedział wręcz, że cieszy się, że jego syn nie będzie czytał przestarzałych, nic nie wartych tekstów Mickiewicza.
    Na tego posła ze Śląska na pewno oddało głos wielu katolików. Hańba! Przed kolejnymi wyborami znów będzie zabiegał o ich głosy. Czy instytucje kościelne na Śląsku znów otworzą mu szeroko drzwi?
    doceń 8
  • apriti
    28.09.2013 13:30
    apriti
    Wystąpienie pani Kai Godek
    - Pełnomocnika Komitetu
    Inicjatywy Ustawodawczej Stop Aborcji.

    http://tinyurl.com/p5euyxd

    http://vod.gazetapolska.pl/5225-wystapienie-kai-godek-pelnomocnika-komitetu-inicjatywy-ustawodawczej-stop-aborcji
    doceń 0
  • Inga
    28.09.2013 13:36
    Niestety kwestia aborcji nie jest niczym innym, jak kolejnym pretekstem po walki politycznej, zupełnie jak kilka innych dyżurnych tematów w polskiej polityce. A najwięcej do powiedzenia w całej sprawie, mają oczywiście mężczyźni. To kobieta rodzi i kobieta jest odpowiedzialna za dziecko, zwłaszcza chore dziecko, bo niestety spora część mężczyzn zwyczajnie w takiej sytuacji daje nogę.
    Kompromis jaki wypracowano w sprawie aborcji jest wystarczający. Mamy dobre prawo i nie sądzę, żeby było ono w tym temacie nadużywane. Przecież nie jesteśmy krajem, gdzie aborcje wykonuje się legalnie z mało znaczących powodów! Żyjemy za to w kraju, w którym dzieci się zabija, zgodzę się, ale katują ja śmierć własne matki, głodzą, znęcają się fizycznie, upychają do beczek, topią. Żyjemy w kraju, w którym dzieci zasilają sierocińce. I właśnie tym trzeba się zająć!
    • Kosma
      29.09.2013 17:54
      Kosma
      Karkołomna logika - z faktu, że ktoś psychicznie niezrównoważony zabija swoje dziecko kilka miesięcy po urodzeniu wyciągasz usprawiedliwienie dla tych, którzy robią to przed jego urodzeniem?

      Zgadzam się, że żyjemy w kraju w którym dzieci zasilają sierocińce. Może Cię zaskoczę, ale dzieci zasilają sierocińce w każdym kraju na świecie. Tylko rozwiązywanie tego problemu przez uśmiercanie ich przed urodzeniem uważam za podejście od cokolwiek niewłaściwej strony.
      • Inga
        30.09.2013 13:37
        Moim zdaniem sprawą, którą w pierwszej kolejności nalezy się zająć, jest właśnie los dzieci w sierocińcach, los wszystkich niekochanych, porzuconych, maltretowaych dzieci. To wymaga interwncji, a nie próba wprowadzenia zmian w ustawie, która jest dobra i wystarczająca. Przeciez obecne prawo nie zezwala na aborcję z jakichś błahych powodów, nie może jej dokonać każdy, kto sytwierdzi, że dziecko mu przeszkadza. Chodzi o sytuacje zagrożenia zdrowia i życia matki i dziecka. Jeśli kobieta chce urodzić dziecko z poważną wadą, to urodzi i nikt nie każe jej usunąć ciąży. Kobieta ma prawo zdecydować, bo to później kobieta zostaje z tym dzieckiem, ona jest za nie odpowiedzialna. Mężczyzn, oczywiście nie wszystkich, ale wielu, chore dziecko przerasta i kobieta, matka, zostaje sama sobie.
        W tej sprawie powinny się wypowiadać kobiety, a niestety najwięcej do powiedzenia mają właśnie meżczyźni.
        doceń 0
        0
      • Kosma
        30.09.2013 16:54
        Kosma
        @Inga:

        Ale co to ma do rzeczy? Pewnie, że należy się zająć niekochanymi, porzuconymi i maltretowanymi dziećmi. Tylko jaki to ma związek z możliwością abortowania chorego człowieka? W jaki sposób "zajęcie się" jedną sprawą automatycznie spycha tę drugą na dalszy plan?

        Dalej - piszesz że "kobieta ma prawo zdecydować (o uśmierceniu nienarodzonego człowieka) bo później zostaje z dzieckiem i jest za nie odpowiedzialna".

        Nikt nie przymusza kobiety, żeby po porodzie "została z dzieckiem". Może np. zrzec się praw rodzicielskich. Nie twierdzę, że to dobre rozwiązanie, ale na pewno lepsze niż jego uśmiercanie. A że może jej być trochę wstyd? I słusznie.

        I jeszcze jedno: Próbujesz nieładnie (dyskryminacja ze względu na płeć?) zamknąć usta części społeczeństwa. Aborcja dotyczy nienarodzonych ludzi bez względu na ich płeć, mają więc takie samo prawo do wypowiadania się w tej sprawie. Co prawda muszą najpierw się urodzić i dorosnąć, a to niełatwe...
        doceń 5
        0
    • kochana
      30.09.2013 17:29
      do Ingi
      Jestem niepełnosprawna od poczęcia czy ty uważasz że nie zasługuję na życie?
      Dzieci w domu dziecka żyją,a mnie chciałabyś pozbawić tej możliwości.Znam przypadek matki niepełnosprawnej {niedowidząca},mieszkająca na drugim piętrze z wspólną ubikacją na półpiętrze.Opiekowała się tym dzieckiem przez 7 lat dostawała rodzinne +153 zł dodatku pielęgnacyjnego.Gmina nie dała jej mieszkania na parterze z łazienką o co prosiła.
      Nie dała rady po śmierci męża oddała do Domu Opieki.Wzięła go rodzinna zastepcza i nagle dla nich znalazły się pieniądze dziecko jest rech.ma kontakt z matką.To na temat oddawania dzieci,dodam jeszcze że dzieci w naszym kraju również zdrowe od zdrowych rodziców zabiera się do placówek bo rodzice nie mają pracy i jest bieda.Dajmy im połowę tych pieniędzy i zostaną w domach z rodzicami.
      • Inga
        30.09.2013 19:06
        Kosma,
        Niestety, zupełnie mnie nie rozumiesz. Nie mówię, że mężczyzna nie powinien się wypowiadać w kwestii aborcji, ale nie powinien mówić o tej sprawie tak, jakby był w stanie zrozumieć matkę, która przez dziewięć miesięcy nosi dziecko pod sercem i która musi podjąć decyzję o życiu tego dziecka i jakby chciał mieć w tej sprawie decydujący głos. Twoje niezrozumienie najlepiej pokazuje fakt, jak wyrażasz się o matkach zrzekających sie praw rodzicielskich. Powinno jej być wstyd? Niektórym z pewnością. Ale dopóki nie znamy poszczególnego człowieka i jego sytuacji, ani ja, ani Ty, nie mamy prawa go osądzać. I tu właśnie trafiamy na problem, dlaczego to głównie kobiety powinny miec decydujący głos w tej sprawie- to właśnie kobieta zostawia dziecko w szpitalu, to ona może zmierzyć się z potępieniem społecznym. Ojciec dziecka może być już wtedy daleko i mieć to w głębokim poważaniu. Zarówno Tobie jak i mnie łatwiej jest mówić o sprawie, w której bezpośrednio nie uczestniczymy. Jeśli Ty, lub twoja rodzina musiała stanąć kiedyś przed taką decyzją, jeśli wychowujesz chore dziecko, zwracam honor. Ale nawet wtedy to był właśnie Twój wybór i nikt Cię do niczego nie zmuszał. Każdy ma swoje sumienie i każdy będzie kiedyś z niego rozliczony, a jaki będzie wynik, tego nik z nas nie jest w stanie przewidzieć.

        Kochana,
        Nie odbieram Ci prawa do życia. Nie wiem, z jaką niepełnosprawnością się borykasz, ale podziwiam Cię za to, że walczysz i podziwiam Twoich rodziców, że mieli siłę walczyć o Ciebie. Ale nie każdy ma tyle siły i takie możliwości.
        To co piszesz o systemie opieki socjalnej w naszym kraju, jest jak najbardziej prawdziwe. Sama znam takie sytuacje z autopsji. I to faktycznie trzeba zmieniać. Na pierwszym miejscu, właśnie to.


        doceń 0
        0
  • Mandy
    28.09.2013 13:54
    Dobra robota, pani Kaju!
    doceń 13
  • sapientisat
    28.09.2013 14:30
    Inicjatywa ważna , potrzena... Jednak na chwilę obecną wprowadzenie tego rodzaju zapisów prawnych nie przyniosłoby niestety oczekiwanych rezultatów... Muszą zajść raczej zmiany w płaszczyżnie mentalności ludzkiej... W przeciwnym razie stworzymy kolejny martwy zapis... Co do wystąpienia p.Godek... Niezwykle rzeczowe , merytoryczne , znaczące... Zachowanie niektórych parlamentarzystów rzeczywiście skandaliczne... Rozumiem , iż nie wszyscy posłowie mają obowiązek szanować wiszący na sejmowej ścianie krzyż... jednak w pobliżu krzyża zawieszone jest polskie godło...
    I wszyscy parlamentarzyści zostali zobowiązani mandatem do uszanowania tego symbolu , symbolu uosabijającego majestat Rzeczypospolitej...
    i właśnie przed tym majestatem powinni się ukorzyć i ze spokojem , przy zachowaniu pewnego poziomu kultury wysłuchać cierpliwie słów występujących przed nimi osób , w tym też Pani Godek...
    Pozdrawiam serdecznie. +
    doceń 3
  • rh
    28.09.2013 15:24
    dodajmy, ze minister Arłukowicz jest .... pediatrą! Wielokrotnie spotykałam go na korytarzu w szpitalu. Wtedy jego poglądy były mi nieznane. Dziś cieszę się, ze nie leczył moich dzieci. Dobrze, że odszedł z zawodu, szkoda, ze do polityki, bo jak widać szkodzi jeszcze bardziej.
    doceń 13
  • Jerzyk
    28.09.2013 16:02
    Ja tez jestem w śród tych 450000 którzy podpisali.

    Niestety, tych posłów wybrali Polacy.

    Dotychczas spotkałem jednego, który przyznał się do oddania głosu na RP.
    W trosce o niego, poradziłem mu niezwłoczne leczenie u dobrego psychiatry.

    Nie zrażajmy się tym co się stało, wyciągnijmy wnioski i działajmy dalej.

    - Przecież Bóg jest z nami !!!
    doceń 2
  • Mm
    28.09.2013 16:06
    Myślę, że Pani Kaji i innym wolontariuszom powinniśmy zadedykować to:

    http://www.youtube.com/watch?v=Gnaqo99WFs4
    doceń 6
  • Urszula
    28.09.2013 16:48
    Koniecznie musimy zachęcać znajomych, którzy od wielu lat nie biorą udziału w wyborach do parlamentu, twierdząc, że nie ma na kogo głosować, aby głosowali. Abyśmy nie musieli słuchać później tych żenujących wypowiedzi posłów i posłanek z Ruchu Palikota. Ja nie byłam w stanie oglądać tej transmisji.Nie obejrzałam do końca, ponieważ czułam, że narasta we mnie najpierw żal, a poźniej agresja wobec posłów i posłanek z RP. Platforma obywatelska rozczarowała wielu ludzi. Już nie popełnią tego błędu i nie zagłosują za PO w nastepnych wyborach.Tak wielu moich znajomych nie idzie do urn, ponieważ mają dość takiej właśnie polityki, temat debaty poważny, a posłowie zachowują się jak przysłowiowe "osiedlowe karki". Taki będziemy mieli"poziom debaty", jeśli nie zaangazujemy się i nie będziemy głosować. Inni będą wybierać za nas.

    Ja również dziękuję Pani Kai, jestem pełna podziwu dla jej opanowania. Wygramy. Wierzę w to.
    doceń 1
  • Jeltsch
    28.09.2013 17:17
    Dziękuję i ją.
    Skoro po raz kolejny obecna władza odrzuca projekt obywatelski to może już czas aby obywatele wyciągnęli wnioski i odrzucili taką władzę.
    Przyglądając się temu co się dzieje widzę, że jest nas więcej niż ktokolwiek przypuszczał. Rządzący chcą społeczeństwa obywatelskiego, ale czy aby są pewni, że tego chcą? Ją widzę z ich czynów, że raczej się tego boją.
    doceń 9
  • Marcin
    28.09.2013 17:25
    Z Księgi Wyjścia - "1 Nie będziesz rozgłaszał fałszywych wieści i nie podasz ręki niesprawiedliwemu, by świadczyć na korzyść bezprawia. 2 Nie łącz się z wielkim tłumem, aby wyrządzić zło. A zeznając w sądzie, nie stawaj po stronie tłumu, aby nagiąć prawo. 3 A w procesie nie miej względów także dla biednych."
    doceń 0
  • Karol
    28.09.2013 18:27
    Brawo.Jesteśmy z Panią!!!
    doceń 5
  • kowalska_kora
    28.09.2013 18:39
    Pani redaktor Puścikowska ma pełne prawo do swoich poglądów w tej sprawie. Ale ja też mam pełne prawo do swoich i uważam, że nikt i nic nie ma prawa mnie zmuszać do urodzenia ciężko upośledzonego dziecka, kiedy z badań prenatalnych będzie to wynikało. Zwłaszcza, jak się już ma jedno dziecko ciężko upośledzone. Ta decyzja należy wyłącznie do mnie i mojego męża.

    Zajrzałam do Konstytucji. Zgodnie z art. 47
    Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego
    imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.

    O swoim życiu osobisty, kobiety, matki i żony decyduję głównie ja.
    • komentarz
      28.09.2013 19:33
      Zgadzam się z Tobą w zupełności @kowalska_kora. P. Agata, jakby nie było sympatyczna osoba, swego czasu broniła decyzji Angeliny Jolie przez atakami ortodoksyjnych katolików, gdy aktorka dokonała mastektomii, bo groził jej rak. Ortodoksi twierdzili, że co Bóg daje człowiek niech nie waży się zmieniać.
      Pani Puścikowska skupiła się na awanturach w Sejmie, i zachwalała posłankę, że była merytoryczna w swojej argumentacji, bo sama ma dziecko z Downem. To nie jest argument, bowiem jej suwerenną decyzją było urodzenie dziecka z wadą. Posłanka bezustannie mówiła o zabijaniu dziecka, co stawało się nudne, to pojęcie jest wytrychem ideologicznym, aby uzasadnić swoje racje.
      Przypominam p. Agacie, tu chodzi o wczesne stadium ciąży, gdzie płód nie jeszcze ukształtowany, nie może mieć ochrony prawnej.
      Autorka artykułu musi przynajmniej przyjąć do wiadomości, że nie wszystkie kobiety muszą się godzić się na poświęcanie się, bo tak chcą inni - wierzący. I to trzeba uszanować.
      doceń 2
    • M.
      28.09.2013 19:58
      Zgadzam się z Panią całkowicie, tak jak i mam nadzieję większość rozsądnych ludzi otwartych na rzeczowe argumenty.

      Chwała Pani Godek za to, że tak dzielnie opiekuje się swoim chorym na Zespół Downa dzieckiem, tak jak i chwała wszystkim rodzicom, którzy zmagają się z chorobami swoim dzieci na co dzień, bez względu na to czy ich dzieci urodziły się chore czy zachorowały później.
      Jestem jednak przekonana, że nikt Pani Godek nie zmuszał do aborcji, o tym że urodzi zadecydowała sama z mężem.

      Chcecie zmuszać kobiety do rodzenia dzieci, nawet jeśli te są tak chore, że przyjście na świat przysporzy im tylko ogrom bólu? Znam rodziców dziecka chorującego na dystroficzne, pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Znam to dziecko. Ból jaki przeżywa każdego dnia jest niewyobrażalny dla każdego zdrowego człowieka. Dorosły człowiek patrząc na to maleństwo nie jest sobie w stanie psychicznie z tym poradzić. Jego rodzice heroicznie walczą z tą chorobą każdego dnia, ale są na straconej pozycji. Ale walczą.

      Teoretyzując jednak, co by było gdyby chcieli poddać się aborcji, wiedząc, że nie podołają, ale nie mogliby bo tacy ludzie jak Wy by im tego zabronili. Zapewne prędzej czy później opuściliby swoje dziecko i co by z nim wtedy się stało? Kto z Was by się nim zajął? I nie liczcie na pomoc państwa bo takiej nie otrzymacie.

      Decydować za kogoś jest łatwo, ale ponosić konsekwencje już nie ma komu.
      • jacek_helka
        03.10.2013 09:40
        Proszę dobrze zapoznać się z historią Pani Kai. Akurat z tego co czytałem były naciski na zabicie jej dziecka i wiele innych nieprzyjemności.
        doceń 0
        0
    • gut
      28.09.2013 20:05

      Oczywiście, że masz prawo do decyzji ale po to są zewnętrzne głosy aby pomogły wybrać >życie.< To dziecko w brzuchu ma prawo też do wyboru: >Chcę żyć.<

      doceń 0
    • jacek
      28.09.2013 20:17
      Droga pani matko!
      Tak decyzja do urodzenia lub zabicia należy wyłącznie do ciebie. Nikt cię nie zmusza do do urodzenia dziecka ! Ale ty decydujesz nie tylko o swoim życiu osobistym ale przede wszystkim o życiu drugiego człowieka czyli swojego dziecka. Ona też ma w konstytucji zagwarantowaną obrone życia od poczęcia. Twoje dziecka od chwili poczęcia jest nową i oddzielną istotą ludzką -nie jest częścią ciebie!- Ono ma inny kod DNO, inne geny, nieraz inną płeć, grupę krwi. Jest osobnym bytem , który ty żądasz zabić gdy jest chory!
      doceń 0
    • Bronak Kamarołski
      28.09.2013 20:23
      Więc jakim prawem odmawiasz tego prawa człowiekowi upośledzonemu? A ten człowiek w dodatku jest bezbronnym dzieckiem, kiedy Ty możesz w swojej obronie wypisywać idiotyzmy.
      Ten sam artykuł, jako człowiekowi, służy do obrony temu dziecku, które Ty chcesz zabić, żeby Ci się wygodniej żyło...
      Zaraz, zaraz... już to kiedyś słyszeliśmy! Faszyści, chcąc wygodniej żyć szukali przestrzeni życiowej dla siebie, najpierw odczłowieczając Słowian, Cyganów, Życów, itp, by potem ich zabijać jak zwierzęta.
      Hitler byłby z Ciebie dumny Kora.
      • kowalska_kora
        30.09.2013 11:33
        @Bronak Kamarołski,

        Głupoty typu Hitler, czy Stalin byłby z ciebie dumny mozesz wypisywac, bo one świadczą głównie o tobie. Mnie to ani ziębi, a grzeje. Fundamentalizm, który prezentujesz, jest religią narodową w Iranie lub Arabii Saudyjskiej. Jeżeli prawo w Polsce ci nie odpowiada, to możesz je zmienić. Póki co, to ja decyduję o urodzeniu cięzko upośledzonego dziecka. I mam nadzieję, że tak zostanie do końca świata i jeden dzien dłużej.
        Ty zaś możesz sobie pobiadolić, co niektórzy faceci często robią, gdy im sie każe używac rozumu.
        doceń 11
        0
    • MT
      28.09.2013 20:27
      Nikt nie powinien zmuszać do poczęcia dziecka chorego, owszem. Ale jeśli już się pocznie, to nikt nie powinien mieć prawa go zabić. Chore czy nie, ma prawo żyć. A do żony i matki należy decyzja, czy chce je wychowywać, czy oddać innym ludziom, którzy je pokochają jak własne.

      Decydowanie o życiu osobistym nie oznacza możliwości zabicia kogoś, kto nam w tym życiu przeszkadza. To absurd.

      I również dziękuję pani Kai za wystąpienie!
      doceń 1
    • komentarz
      28.09.2013 20:48
      Zgadzam się z Tobą w zupełności @kowalska_kora. P. Agata, jakby nie było sympatyczna osoba, swego czasu broniła decyzji Angeliny Jolie przez atakami ortodoksyjnych katolików, gdy aktorka dokonała mastektomii, bo groził jej rak. Ortodoksi twierdzili, że co Bóg daje człowiek niech nie waży się zmieniać.
      Pani Puścikowska skupiła się na awanturach w Sejmie, i zachwalała posłankę, że była merytoryczna w swojej argumentacji, bo sama ma dziecko z Downem. To nie jest argument, bowiem jej suwerenną decyzją było urodzenie dziecka z wadą. Posłanka bezustannie mówiła o zabijaniu dziecka, co stawało się nudne, to pojęcie jest wytrychem ideologicznym, aby uzasadnić swoje racje.
      Przypominam p. Agacie, tu chodzi o wczesne stadium ciąży, gdzie płód nie jeszcze ukształtowany, nie może mieć ochrony prawnej.
      Autorka artykułu musi przynajmniej przyjąć do wiadomości, że nie wszystkie kobiety muszą się godzić się na poświęcanie się, bo tak chcą inni - wierzący. I to trzeba uszanować.
      doceń 6
    • AnnaKrol
      28.09.2013 21:01
      Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia, a Pani dziecko nie?.... Pani ma prawo decydować o swoim życiu aż do chwili, kiedy jest Pani odpowiedzialna tylko za własne życie, ale
      od chwili, kiedy poczęło się w Pani nowe życie, to jest Pani odpowiedzialna także za to maleństwo, bo ono też ma prawo do życia, "prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego
      imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym"... Także Pani dziecko ma prawo do tego wszystkiego i nikt nie może mu tego prawa odebrać, nawet Pani! nawet jeśli dziecko jest bardzo chore!
      doceń 4
    • RaBi
      29.09.2013 23:36
      RaBi

      @kowalska_kora

      A czy w Konstytucji jest zapis, który mówi:

      "Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym - zabijając innego członka rodziny."

       

      Rozumiem, że traktująć "paczworkowo" Konstytucję będę mógł swobodnie zabić teściową, bo uwłacza "mojej czci i dobrego imienia" wymawiając mi "zbałamucenie" jej córki?

      • kowalska_kora
        30.09.2013 11:12
        @RaBi,
        Trudno sie dyskutuje z bzdetami i głupotami, typu "zabić teściową za wmawianie przez nią zbałamucenia jej córki"

        A tak poważne, to konstytucja nie zawiera wprost ochrony zycia poczetego. A skoro ustawa z 1993 dotycząca aborcji zawiera 3 wyjątki, kiedy zgodnie z prawem może byc przerwana ciąża, to ja i mój mąż decydujemy o tym, ile będziemy mieli dzieci i czy będą one zdrowe, czy głęboko upośledzone od poczęcia.

        Taka decyzja zgodna z prawem nie może być zabiciem kogokolwiek. I raz jeszcze podkreślę, że twoja żona może rodzić dziecko upośledzione kiedy chce, ale decyzja o urodzeniu mojego dziecka będzie należała do mnie. Ty nie zaprzątaj sobie głowy nie swoimi sprawami.

        doceń 9
        0
      • nordynka
        30.09.2013 12:29
        nordynka
        Kowalska_koro

        "Taka decyzja zgodna z prawem nie może być zabiciem kogokolwiek."

        jeśli założysz sobie karton na głowę i z tego powodu zaczniesz twierdzić, ze właśnie w tej chwili zgasło słońce to wiesz...no kurcze ono nadal świeci

        wg Twojej interpretacji wystarczy wpisać na listę dopuszczonych do aborcji odpowiednie przypadki - i już! hop siup nie ma zabijania

        błagam, trochę logiki
        doceń 0
        0
      • kowalska_kora
        30.09.2013 13:56
        @nordynka,

        apelujesz o logikę, a sama masz z nią problem. Należy chyba rozróżnić zabicie drugiego człowieka, które stanowi przestepstwo, od przerwania ciąży, w przypadku zgodnego z prawem. Różnice chyba widzisz, bo jest zauważalna gołym okiem, pomimo, że w obu przypadkach przerwane jest życie.
        Ale racje chyba maja ci, którzy twierdzą, że my katolicy mamy na tym punkcie obsesję.
        Ostatnio w tej sprawie wypowiadał się sam Papież Franciszek.
        doceń 5
        0
      • nordynka
        30.09.2013 14:28
        nordynka
        Kowalska_koro

        oczywiście

        dziś zgodne z prawem jest zabicie dziecka z trisomią 21 , jutro - a czemużby nie? - dopiszemy do tej listy dzieci ciemnowłose określimy wiek - powiedzmy 24 miesiące - i już,
        wszystko będzie zgodnie z prawem

        do bólu logiczne

        to, że jedno morderstwo jest - w obecnym stanie prawa polskiego - obłożone sankcjami a inne nie, nie zmienia faktu, że się zabija człowieka - zupełnie przypadkowego rękami szaleńca, albo starannie wyselekcjonowanego - dość małego i z odpowiednimi wadami - rękami aborcjonisty

        powtórzę - to, że masz karton na głowie nie oznacza, że słońce przestało świecić

        sama sobie zaprzeczasz - w jednym miejscu piszesz ze "taka decyzja zgodna z prawem nie może być zabiciem kogokolwiek" a w drugim przyznajesz że - "w obu przypadkach przerwane jest życie"

        tak, jest przerwane życie
        doceń 0
        0
      • RaBi
        30.09.2013 22:30
        RaBi
        Droga kowalska_koro

        Trudno się dyskutuje z osobą z tak pokrętną logiką jak Twoja.
        Piszesz, że ustawy dają Ci prawo zabić "Twoje dziecko" i nic nikomu do tego. Przecież w majestacie ustawy i Konstytucji mogę zabić!

        Tak, możesz i owszem.
        Tak samo dziwili się oskarżeni hitlerowcy i zbrodniarze z obozów koncentracyjnych.
        Przecież ich "działalność" sankcjonowały "ustawy i prawo III Rzeszy".

        Z etyką na bakier i z logiką na bakier.
        Z takimi osobami faktycznie się ciężko dyskutuje, ale warto bo liczę na to, że jeszcze masz odrobinę rozumu i pomyślisz trzy razy nim jednak "skorzystasz z prawa".
        Pozdrawiam

        PS.
        Przekoloryzowanie Twoich wpisów jest typowym zabiegiem retorycznym, który ma na celu uświadomić Tobie jakie bzdety wypisujesz. Taki prztyczek w nos, aby rozum się obudził.
        doceń 0
        0
      • kowalska_kora
        02.10.2013 23:00
        @RaBi,

        Możesz z moją logiką i etyką się nie zgadzać. Mamy demokracje i zgodnie z konstytucją jesteśmy obywatelami mającymi równe prawa. Ale oboje musimy tego prawa przestrzegać, bo dura lex sed lex - twarde prawo, ale prawo.

        Zatem zgodnie z prawem mogę przerwać ciążę jeżeli z badań wynika ciężkie uszkodzenie płodu. Mając już jedno takie dziecko wiem o czym piszę i co bym zrobiła, w odróżnieniu od ciebie. Możesz to nazywać jak chcesz, mnie to ani ziębi, ani grzeje. Jedno jest pewne, że nic ci do tego, co zrobię, bo to moje prawo, z którego mogę skorzystać lub nie. To mój osobisty wybór i nie ty na szczęście będzie mi dyktował warunki mojego życia.

        To taki prztyczek w nos, aby ci się rozum obudził.
        doceń 4
        0
      • RaBi
        03.10.2013 07:24
        RaBi

        @kowalska_kora

        No cóż dziś prawo daje Tobie możliwość zabicia, mam wrażenie po przeczytaniu Twoich postów, że nawet jeżeli zmieniłobysię prawo to i tak nic i nikt by Ciebie niepowstrzymał. Tak też czasem bywa.

        Cieszę się, że nasze prawo i konstytucja nie daje prawa do zbijania ułomnych, bezdomnych lub rzebraków - bo wtedy też byś korzystała ze swoich praw tak ochoczo?

         

        Zawsze warto być człowiekiem,
        Choć tak łatwo zejść na psy.

         

        Wersecik z Ryśka Riedla - to tak do przemyśleń w ciszy.

        Pozdrawiam

         

        doceń 0
        0
  • gut
    28.09.2013 20:00

    Ja również oglądałem transmisje z Sejmu. Brawa dla pani Kai jej wystąpienie było tak mądre, że zagłusza to skandaliczne zachowanie się >lewej strony.< Ale muszę to, że postawa lewicy wobec pani Kai była obrzydliwa, >politykierska swołocz.< Ten pełen nienawiści atak, presja, zjadliwość po prostu - dno! A zwłaszcza zachowanie się pewnego polityka, który powiedział, że >>ona może sobie rodzić upośledzone dzieci.<< - potwór tak mówi. A pani z SLD, który tyle mówiła o katolicyzmie - ona normalnie wypowiadała się jak Jan Paweł III, chodząca 'mądrość', ta pani powinna się w tym momencie wstydzić za taką hipokryzję. A pan minister zdrowia winień klękać przed panią Kają a nie jeszcze jej dołować, zachował się jak NIE dżentelmen.

    >Lewa strona< - to >fałszywi nauczyciele fałszywej moralności<, takimi Bóg sobie świetnie radził,

    Psalm 52 Sąd nad oszczercą

    3 Dlaczego złością się chełpisz,
    przemożny niegodziwcze?3

    Przez cały dzień 4 zamyślasz zgubę,
    twój język jest jak ostra brzytwa,
    sprawco podstępu.
    5 Miłujesz bardziej zło niż dobro,
    bardziej kłamstwo
    niż mowę sprawiedliwą.
    6 Miłujesz wszelkie zgubne mowy,
    podstępny języku!
    7 Dlatego zniszczy cię Bóg na wieki,
    pochwyci cię i usunie z twego namiotu,
    wyrwie cię z ziemi żyjących.
    8 Ujrzą sprawiedliwi i ulękną się,
    a będą śmiali się z niego:

    9 «Oto człowiek, który nie uczynił
    Boga swoją warownią4.
    ale zaufał mnóstwu swych bogactw,
    a w siłę wzrósł przez swoje zbrodnie».

    • gut
      28.09.2013 22:04

      Pani Agato, Pani Kaju :) trzeba mieć nadzieję, nadzieja nie jest >matką głupich< ponieważ >nadzieja trwa w Bogu< więc jest >wiecznie mądra.< Dla otuchy polecam utwór >hymn o nadziei.< Secret Garden - Hymn to Hope link: https://www.youtube.com/watch?v=7cFu9RfR6js

      doceń 0
  • gut
    28.09.2013 20:02

    TO zachowanie się Ruchu Palikota - wyjście z sali udowadnia to o czym mówił ks. prof. Tadeusz Guz: >>>każda ideologia jest słaba wobec prawdy.<<<

    doceń 0
  • jacek
    28.09.2013 20:11
    podpisuję się dwoma rekami pod tekstem pani Agaty!
    doceń 2
  • sapientisat
    28.09.2013 20:41
    Wystąpienie ważne , niezwykle merytoryczne i potrzebne. Zachowanie niektórych parlamentarzystów uważam zaś za niedopuszczalne... Rozumiem , że nie wszyscy mają obowiązek szanować wiszący na sejmowej ścianie symbol krzyża... jednak każdy z posłów jest mandatem zobowiązany do szacunku wobec znajdującego się na tej samej ścianie polskiego godła... Każdy winien się przed majestatem tego potężnego symbolu narodowego , uosabiającego majestat Rzeczypospolitej , ukorzyć i powstrzymać... Ataki na panią Godek , krzyki dochodzące z sali , ostentacyjne opuszczenie obrad przez posłów RP jest w mojej ocenie nie na miejscu... Co do samego projektu... Z pewnością ważny , potrzebny... Jednak według mnie powinna się dokonać znacząca zmiana w ludzkiej mentalności... w przeciwnym przypadku wprowadzony zostałby kolejny "martwy" zapis prawny... Absolutnie nie zmienia to jednak faktu , iż sam projekt uważam za słuszny i potrzebny... +
    Pozdrawiam serdecznie :)
    • Jerzyk
      28.09.2013 21:20
      Niedopuszczalne to ono jest, jednak to wszystko na co ich stać.
      - Pokazali kim są.
      Człowiek, niewiele dla nich znaczy.
      Dlatego tak bronią zwierząt.
      • jesienna
        30.09.2013 18:29
        jesienna
        Znowu o zwierzętach w kontekście aborcji?
        jakaś obsesja??
        doceń 6
        0
      • Jarema
        30.09.2013 19:04
        @jesienna,

        szkoda gardła na odpisywanie na te wpisy. Taką obsesyjną postawą karmią nieustannie swoje sumienia. Papież mówi, żeby z umiarem, ale oni swoje.
        doceń 0
        0
  • bogusia
    28.09.2013 21:44
    Ja jestem przerażona zezwierzęceniem niektórych posłów. Myślę że żaden z nich by nie miał nic przeciwko zabiciu własnej matki, gdyby tylko osiągnął z tego korzyści.
    doceń 0
  • Wojtek
    28.09.2013 22:23
    Mamy takich posłów jakich sobie wybraliśmy.
    Tyle w temacie.
    doceń 0
  • agnes
    28.09.2013 23:33
    Pani Kaju, dziękuję!!! Nadzieja ma Pani twarz
    doceń 2
  • gr3
    29.09.2013 01:29
    gr3
    Dla pani Kai musiały to być ciężkie i trudne godziny, znosić taki zmasowany, bezwzględny i nieraz brutalny atak. Jestem jednak pewien, że jak tylko przytuliła synka, zaraz o wszelkich przykrościach zapomniała.
    Pani Kaju, zwyciężymy! Tak jak Pani zwyciężyła w tej debacie. Nie może być inaczej. To Sejm przegrał stając po stronie zła.
    doceń 6
  • terenia
    29.09.2013 20:47
    oki,wszystko to piękne,ładne,,,,,ale ja mam pytanie,gdzie się podział mąż pani Godek,ojciec dziecka?????????----dlaczego on się nie wypowiada,czemu nie broni swojego dziecka i jego prawa do urodzenia???????
    • MX
      30.09.2013 10:04
      Ależ tereniu! O co ci chodzi? Mąż pani Godek nie musi bronić swojego dziecka, bo nic mu nie zagraża. Ma mądrą żonę, której ani w głowie słuchać aborcyjnych agitatorów. Zresztą ich niepełnosprawne dziecko już się urodziło i się nim cieszą. A gdyby tak, tereniu (czy inny piotrzep), zamiast zony wystąpił jej mąż, zaraz byś krzyczał/a, że mężczyźni nie maja nic do gadania o brzuchach kobiet, prawda?
      • terenia
        02.10.2013 19:21
        no nie wiem,czy on się nim cieszy????zapewne jak każdy facet,w tym przypadku woli się zasłaniac żoną,,,,,MX,,,tak sobie tylko dywaguję,,ustawa o aborcji nigdy nie dotyczyła mnie i dotyczyc nigdy nie będzie(granice są otwarte!!!!!!! na szczęście)
        doceń 0
        0
  • terenia
    29.09.2013 21:39
    jakoś nigdzie nie mogę znalezc męża Pani Godek----czyli podwinął ogon i uciekł!!!!!!!!------zabawne prolajfowcy podpierają się Godek a feministki Tysiąc------niestety,nie zamierzam skończyc tak jak one
    doceń 0
  • Rafał Sudoł
    29.09.2013 21:41
    Wstyd i hańba dla Sejmu, że posłowie mogą lżyć obywatela, który występuje w imieniu prawie pół miliona rodaków (formalnie podpisanych) bo wierzę, że tak myślącyh jest zdecydowanie więcej. Pani Kaju, jest Pani niesamowita! Wczoraj poznaliśmy, jakie bydło zasiada w sejmowych ławach. Mam nadzieję, że w kolejnej kadencji już ich oglądać nie bedziemy. DZIĘKUJĘ ZA TE WYSTĄPIENIE !!!
    Pani redaktor, podpisuję się obiema rękami pod Pani tekstem. Wyraziła Pani moje zdanie w 120% Dawno Sejm się tak nie skompromitował jak w dniu tej dysksuji! Przykre to...
    doceń 0
  • terenia
    29.09.2013 23:38
    noooooooooooo,wiem już,że jest jakiś Pan Godek(chwała mu nie uciekł przed problemem),ale wiem też,że jest zwyczajnym tchórzem wstydzącym się swojego dziecka,,,,zasłania się żoną i wystawia ją na żer hien i to ma byc mężczyzna??????----noooooo litości!!!!!!!!!!
    doceń 0
  • karol
    30.09.2013 09:33
    Swietny artykuł. I obawiam sie że pani słowa o tym że chrześcijanie w Polsce staną poza prawem okażą sie prorocze juz niedługo.
    doceń 0
  • Podpisany
    30.09.2013 10:28
    Ładnie napisane. Z drugiej strony, czy ktoś na serio oczekuje jeszcze czegokolwiek, włącznie z resztkami elementarnej kultury od pp.Kopiącej na metr w głąb ziemi Kopacz, Balickiego, czeredki P***kota i im podobnych? Jedynie szkoda, że jesteśmy zmuszani utrzymywać ich z naszych podatków, ale chyba oczekiwań od dawna nie mamy żadnych. Ktoś się łudzi? Zwłaszcza, że część zagłusza sumienia, część w sakiewce "aborcjonistów", a reszta z prądem, byle znów na liście wyborczej - jak to śnięte ryby.
    doceń 0
  • Michał
    30.09.2013 11:40
    Nie śledziłem debaty w Sejmie, widziałem jedynie fragmenty. Dyskutowano - pozwolić żyć, czy nie pozwolić żyć. Sąd nad nienarodzonymi, które miały takiego pecha, że ich małe ciałka nie rozwinęły się jak u innych. Prenatalna dyskryminacja? To chyba dobre określenie. Smutne, że w czasach w których tak walczy się - i słusznie - o prawa osób upośledzonych i niepełnosprawnych, obmyśla ułatwienia dla nich jednocześnie zabija się te w łonach matek. Oto hipokryzja XXI wieku. Smutne, że ci zwolennicy usankcjonowanych prawnie morderstw najbardziej niewinnych i delikatnych istot ludzkich nie potrafiąc przedstawić merytorycznych argumentów (de facto ich nie ma) zamiast milczeć - ujadają jak najgorsza hołota. Albo dokonują gier słownych nazywając barbarzyństwem obronę płodów. Ktoś powie, że nie wolno wymagać heroizmu od innych, że to ich dobrowolny wybór. Tak. Ja i moi bliscy też musieliśmy wybrać czy oddać chorą na demencję bliską osobę do ośrodka, czy też mieć ją w domu... Została :) I dajemy radę bo Pan Bóg naprawdę nas bardzo wspiera. Jest naszym Szymonem z Cyreny. Mieliśmy wybór, dzieci go nie mają. Jeśli kto nie chce wychowywać dziecka z downem niech choć pozwoli mu żyć. Są okienka życia w każdym prawie mieście...
    Tymczasem politycy nie pozwalają chorym dzieciom żyć! Stawają murem za mordercami zasługującymi na szubienicę albo ciężkie więzienie łagodząc dla nich kodeks karny, a zezwalają na eliminację "elementów nieporządanych" - chore dzieci, starców. To współczesna Sparta. Antyczna upadła. Z obecną stanie się dokładnie to samo.
    doceń 2
  • pielegniarka
    30.09.2013 12:28
    Gdy ogldalam relacje wystapienia Pani Kaji
    plakalam:
    * bylam wzruszona Jej postawa: szlachetnosc, skromnosc i madrosc
    * lzy plynely z powodu zaslepienia poslow, ktorzy
    z taka pogarda odnosili sie do Pani Kaji.

    Mam przed oczami obraz Dawida walczacego z Goliatem.
    Zakonczenie jest nam znane...
    Pan Bog przychodzi z pomoca pokornym i ufajacym Jego mocy!
    doceń 3
  • jutro
    30.09.2013 15:41
    Wlos sie jezy na glowie!
    Zycie jednego czlowieka (chorego, leworecznego, chudego, grubego, rudego, starego, garbatego, homoseksualisty itp) nie moze zalezec od decyzji politycznej zadnego parlamentu!
    Ludzie! Spoleczenstwo jest od tego, by w sytuacjach trudnych pomagac osobom, ktore tej pomocy potrzebuja. Pomoca nie jest zabijanie!
    Zabijanie jest pojsciem na latwizne. Pozbyciem sie problemu w sposob niegodny czlowieka, ktory okresla sie jako humanitarny!
    Matka nie moze decydowac, czy urodzic dziecko, czy nie. Ono juz jest! Juz zyje - i nikt nie ma prawa mu zycia odebrac w imie .... no wlasnie czego? swojej wygody?
    Ja mam troje dzieci. Juz duzych. Ale z jednym ma troche problemow. Moze zamiast sie meczyc, poprosze parlament o umozliwienie mi poznego "abortowania" dziecka? Poprosze o litosc dla mnie, zrozumienie mojej sytuacji, ja juz naprawde nie wytrzymuje, dlaczego ktos bedzie mnie zmuszal, do dalszego wychowywania? co za roznica, czy zabija sie dziecko 13 tygodniowe czy 13 - letnie....
    Jesli pozwolimy sobie na pojscie na skroty i relatywizowanie, to za chwile okaze sie, ze wszystko jest dopuszczalne, np. przymusowa eutanazja dla chorych niezdolnych do pracy 60 latkow. Bo po co wydawac krocie na ich leczenie, jeli te pieniadze mozna wykorzystac na inne cele....
    • jj
      01.10.2013 09:43
      Oczywiście, że pieniądze można wykorzystać na inne cele, ważniejsze cele, np. premie dla siebie i kolesiów. Czuję się jakby to był jakiś koszmar nierealny, bo nie mogę zrozumieć, dlaczego nie działają logiczne argumenty. Czy pieniądze i władza aż tak oślepiają, że nie widać zwykłego świata, dlaczego podważa się rzeczy, które dla zwykłego człowieka są oczywiste. Co się dzieje z tymi ludźmi, przecież oni w większości też mają rodziny. To jakiś absurd. Im więcej czytam na tematy aborcji, eutanazji, wychowywania dzieci, czy praw gejów, to ręce mi opadają i zastanawiam się co wyrośnie z moich małych synków.
      • jacek_helka
        03.10.2013 10:24
        Spokojnie, jak powyżej ktoś napisał: normalnie myslących (czytaj szanujących życie) ludzi jest w naszym kraju więcej niż ktokolwiek przypuszczał. Premier Tusk też to już wie i jego koledzy z partii również. Następne wybory już tuż tuż..
        Pani Kai wielki szacun za wystąpienie pod taką presją, a wiem o czym mówię. Posłowie na szczęście nie wszyscy zachowali się jak .... (brak słów) atakując przedstawicielkę co by nie było sporej części obywateli. Wiem z doświadczenia, że inwektywy pojawiają się w przypadku braku argumentów i strachu! To tylko świadczy o tym jak bardzo są słabi.

        PS Drodzy Państwo popierający mordowanie dzieci nic wam nie pomoże wciskanie minusów w ocenach wypowiedzi komentarzy.
        Prawda jest taka jaka jest i nic tego nie zmieni.
        doceń 0
        0
  • dr
    03.10.2013 12:17
    Przyłączam się do podziękowania!
    Naprawdę było warto, chociaż nadal wiele pracy przed nami.
    doceń 0
  • editt
    06.10.2013 23:18
    Dołączam się do podziękowań za walkę i gratulacji rzeczowych argumentów i stoickiego spokoju mimo tylu emocji. Pani Kaju, wyrazy uznania!!!
    Debatę obejrzałam w całości. I tak, jak szokowala mnie postawa lewicowych posłów, którzy nijak nie odpowiadali na argumenty a jedynie wykrzykując z mównicy (p. Nowicka) jakieś absurdy ("kobietom zgwalconym też każecie rodzić dzieci?"), tak też z oslupieniem oglądałam skrót z debaty w wiadomościach, prezentujący wycinki bez treści, za to pełne tych emocjonujących fragmentów. Co by przypadkiem nikt z osób kto nie miał czasu/cierpliwości/nerwów do śledzenia całej debaty nie odniósł wrażenia, że ta inicjatywa warta jest dyskusji, wskazuje na ważki problem i podparta jest bardzo konkretnymi i rzeczowymi argumentami.
    No cóż, tyle na temat "obiektywnej" telewizji propagandowej!
    doceń 0
  • saherb
    13.01.2014 12:00
    Moim zdaniem pani Kaja powinna posłuchać napomnienia marszałek Kopacz. Od tej pory powinna używać zwrotu "mordowanie dzieci".
    doceń 0
  • jan
    04.06.2014 15:30
    Dziękuję pani poseł z całego serca.Z takimi osobami jestem od 1980 r(SOLIDARNOŚĆ)Nie jestem bierny,w dalszym ciągu angażuję sie z żoną w obronę życia.Dzięki pani ujawnia sie kto kim jest,i to jest dobre!!!!!!

    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Agata Puścikowska

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.

Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej

Zobacz także