Gratulacje z okazji tej pięknej rocznicy dla całego Zespołu Redakcyjnego "Goscia"! Rzeczywiście jest to w tej chwili najlepsza gazeta katolicka w Polsce. Doskonała szata graficzna, ciekawe publikacje zarówno dotyczące strony duchowej jak i społecznej. Tygodnik w miarę obiektywny politycznie chociaż tutaj mam także uwagi negatywne. W sumie jednak gazeta bardzo pożyteczna i życzę aby towarzyszyła katolikom do końca świata i jeden dzień więcej.
Oprócz gratulacji, także prośba. Można by się jeszcze postarać o bardziej obiektywną politycznie linię tygodnika i przywołać do porządku, albo podziękować niektórym dziennikarzom.
Księże Marku, dobrze, że Ksiądz ma poczucie dobrze pełnionej misji w GN, ale to nie jest powód do chwały. Niestety, przyznaję to ze smutkiem, że tygodnik stał jest jednym z pism rozpolitykowanym ponad miarę, nie zachowując żadnych standardów umiaru, bardzo obniżył poziom intelektualny i etyczny swoimi dziwacznymi artykułami, zideologizowanymi, przez co forum jest zalewane miazmatami skrajnych postaw. GN stał się pismem politycznym o tle religijnym. Ale to z prawdziwym chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego.
Pod artykułem red. Naczelnego, ks. Marka Gancarczyka jest mało wpisów z okazji rocznicy powstania "Gościa Niedzielnego" w 1923 r. Poza standardowych chwaleniem Guta, jedynie Amico delikatnie napomknął o błędach tygodnika. Widocznie pozostali Czytelnicy nie są tak bardzo przywiązani do tego pisma, a jedynie korzystają z forum, a część z nich może swobodnie wylewać swoje frustracje. Żałuję, że ks. Marek jako red. Naczelny z tej okazji, w swoim wstępniaku, nie zwrócił uwagi na podnoszoną ostatnio "mowę nienawiści", to byłaby dobra okazja. Jedynie redaktorzy, Legutko i Łoziński zwyczajowo opisali problem jednostronnie, jakby kwestia ta nie dotyczyła samego GN. Pod art. "Zacznijcie od siebie" jest ważny wpis p.t. "przypomnienie", oraz liczne posty ludzi nierozumiejących co znaczy mowa nienawiści, którzy w niewybrednym słownictwie pokazują jak ta mowa wygląda w rzeczywistości. Wracając do rocznicy, brakuje mi rzetelnych omówień o człowieku, o jego osobowości, o duchowości szeroko rozumianej na tle różnych kultur, brakuje mi też różnych opinii i stanowisk w omawianiu naszej rzeczywistości, nawet odbiegających od doktryn katolicyzmu. Niektóre gazety potrafią na swoich łamach przedstawiać różne postawy, które podnoszą wartość poznawczą, intelektulną danej gazety. Brakuje mi więc szeroko rozumianej dyskusji na wiele tematów, tak aby Czytelnik miał w czym wybierać i uczyć się, bowiem poznawanie jest bezustanną nauką. Gdyby tak było, na forum chamstwo byłoby czymś wyjątkowym, a inni mogliby łatwo tę mowę nienawiści wytknąć jako dezaprobatę. Ks. Marku, polecam do przemyślenia moje uwagi.
Może rzeczywiście jak na największy obecnie nakład w Polsce tygodnika drukowanego to komentarzy mało. Ale z drugiej strony to może dobrze. Jak obserwuję ilość i jakość komentarzy to im ich więcej tym jakość podlejsza. Im artykuł bardziej kontrowersyjny tym więcej frustratów. Może więc to dobrze, że tutaj nie ma komentarzy. To też jest jakaś ocena. Moim zdaniem pozytywna. Nie zgadzam się natomiast z Tobą w zakresie braku prezentowania stanowisk odbiegających od doktryny katolicyzmu, które jakoby miały podnosić wartość poznawczą GN. Ja własnie dlatego kupuję GN, żeby poznać stanowisko katolików a nie wszystkich innych. Różnorodność polega na tym, że jeżeli chcę to mogę kupić inny tygodnik, w którym poznam te inne doktryny. Mnie interesuje doktryna katolicka dlatego wymagam, żeby GN taką prezentował. Jak chcę kupić telewizor, to nie wymagam, żeby w sklepie z telewizorami była różnorodność innych towarów, bym mógł zapoznać się z ofertą kaszanki, sera czy obuwia. Po te towary idę do mięsnego, nabiałowego czy obuwniczego. Wracając do meritum. Gratuluję GN pięknego wieku i życzę by w dalszej perspektywie wiek ten okazał się jego latami szczenięcymi.
Byłoby dobrze Sylwestrze, abyś dobrze wczytał się co napisałem, bowiem dyskusja polega na zrozumieniu czyjejś wypowiedzi, a nie wąskim postrzeganiu i oczekiwaniu na coś. Kłaniam się :-)
Wydaje mi się, że się dobrze wczytałem w Twoją wypowiedź i ją zrozumiałem. Co więcej, podzielam Twoje zdanie co do większości wypowiedzi, nie zgadzam się natomiast w zakresie, z którym polemizuję. Wydaje mi się też, że wyraźnie to napisałem - "nie zgadzam się natomiast z Tobą w zakresie braku ... itd", chyba jasno napisałem z czym się nie zgadzam. Odbiję więc piłeczkę i zacytuję Twoją wypowiedź zmieniając jedynie jej adresata "Byłoby dobrze nie zdziwiony, abyś dobrze wczytał się co napisałem, bowiem dyskusja polega na zrozumieniu czyjejś wypowiedzi, a nie wąskim postrzeganiu i oczekiwaniu na coś". Pozdrawiam.
Gość Niedzielny jest bardzo dobrym tygodnikiem. Problem tylko w tym,że nie można go kupić i to nawet w Kościele. Próbowałem już interweniować u księży w tej sprawie, ale póki co to na nic.
Wiem, że w małych miejscowościach, np. w okolicach Sanoka króluje Niedziela. To co jest rozprowadzane w kościele zależy od proboszcza, może należy porozmawiać z nim i poprosić by zamówił na próbę kilka egzemplarzy. Jak zejdą to się przekona. Natomiast jeżeli chodzi o inne punkty to ja widzę GN w większości sklepów z gazetami. Spróbuj się porozglądać, chyba nie jest tak źle.
Gość Niedzielny jest b.dobrym pismem i jest dostępny nie tylko w kościołach ale można go kupić również w kioskach z prasą, co czasem robię gdy braknie go w parafii, naprawdę warto czytać !
Tytuł mnie zafrapował, bo też jestem długodystansowcem, jeżeli chodzi o prenumerate "Gościa Niedzielnego". Mineło już 26 lat. Wiem jak wyglądał, kiedy prowadził go śp. ks. Stanisław Tkocz i kiedy Andrzej Grajewski publikował w 1986 roku list górników z Andaluzji, który pocieła wielokrotnie ówczesna komunistyczna cenzura. Mnie ta linia GN pod redakcja poprzedniego Naczelnego bardziej odpowiadała. Mniej dzieliła, a więcej łączyła.
Dziś GN choc nadal potrzebny, prezentuje często na swoich łamach skrajności. Został też wtłoczony w wir politycznej walki, stając po stronie jednej siły politycznej, co nie przysparza mu czytelników i bardziej dzieli.
Ale życzę Redakcji wszystkiego dobrego. Rozpoczyna się II Synod w Archidiecezji, i może przyniesie owoc, który pogłębi naszą wiarę, a także zacznie prostować nasze ściezki do Boga.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Niestety, przyznaję to ze smutkiem, że tygodnik stał jest jednym z pism rozpolitykowanym ponad miarę, nie zachowując żadnych standardów umiaru, bardzo obniżył poziom intelektualny i etyczny swoimi dziwacznymi artykułami, zideologizowanymi, przez co forum jest zalewane miazmatami skrajnych postaw.
GN stał się pismem politycznym o tle religijnym. Ale to z prawdziwym chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego.
Wszystkiego dobrego Gościu! :) Piękna okładka!
Poza standardowych chwaleniem Guta, jedynie Amico delikatnie napomknął o błędach tygodnika.
Widocznie pozostali Czytelnicy nie są tak bardzo przywiązani do tego pisma, a jedynie korzystają z forum, a część z nich może swobodnie wylewać swoje frustracje.
Żałuję, że ks. Marek jako red. Naczelny z tej okazji, w swoim wstępniaku, nie zwrócił uwagi na podnoszoną ostatnio "mowę nienawiści", to byłaby dobra okazja. Jedynie redaktorzy, Legutko i Łoziński zwyczajowo opisali problem jednostronnie, jakby kwestia ta nie dotyczyła samego GN.
Pod art. "Zacznijcie od siebie" jest ważny wpis p.t. "przypomnienie", oraz liczne posty ludzi nierozumiejących co znaczy mowa nienawiści, którzy w niewybrednym słownictwie pokazują jak ta mowa wygląda w rzeczywistości.
Wracając do rocznicy, brakuje mi rzetelnych omówień o człowieku, o jego osobowości, o duchowości szeroko rozumianej na tle różnych kultur, brakuje mi też różnych opinii i stanowisk w omawianiu naszej rzeczywistości, nawet odbiegających od doktryn katolicyzmu. Niektóre gazety potrafią na swoich łamach przedstawiać różne postawy, które podnoszą wartość poznawczą, intelektulną danej gazety.
Brakuje mi więc szeroko rozumianej dyskusji na wiele tematów, tak aby Czytelnik miał w czym wybierać i uczyć się, bowiem poznawanie jest bezustanną nauką.
Gdyby tak było, na forum chamstwo byłoby czymś wyjątkowym, a inni mogliby łatwo tę mowę nienawiści wytknąć jako dezaprobatę.
Ks. Marku, polecam do przemyślenia moje uwagi.
Nie zgadzam się natomiast z Tobą w zakresie braku prezentowania stanowisk odbiegających od doktryny katolicyzmu, które jakoby miały podnosić wartość poznawczą GN. Ja własnie dlatego kupuję GN, żeby poznać stanowisko katolików a nie wszystkich innych. Różnorodność polega na tym, że jeżeli chcę to mogę kupić inny tygodnik, w którym poznam te inne doktryny. Mnie interesuje doktryna katolicka dlatego wymagam, żeby GN taką prezentował. Jak chcę kupić telewizor, to nie wymagam, żeby w sklepie z telewizorami była różnorodność innych towarów, bym mógł zapoznać się z ofertą kaszanki, sera czy obuwia. Po te towary idę do mięsnego, nabiałowego czy obuwniczego.
Wracając do meritum.
Gratuluję GN pięknego wieku i życzę by w dalszej perspektywie wiek ten okazał się jego latami szczenięcymi.
Kłaniam się :-)
Pozdrawiam.
Dziś GN choc nadal potrzebny, prezentuje często na swoich łamach skrajności. Został też wtłoczony w wir politycznej walki, stając po stronie jednej siły politycznej, co nie przysparza mu czytelników i bardziej dzieli.
Ale życzę Redakcji wszystkiego dobrego. Rozpoczyna się II Synod w Archidiecezji, i może przyniesie owoc, który pogłębi naszą wiarę, a także zacznie prostować nasze ściezki do Boga.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.