Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • CSOG
    25.04.2020 11:09
    Liczby i wnioski
    Ministerstwo udostępniło pewne liczbowe dane. Hospitalizowane jest obecnie X osób, kwarantanną objętych jest ponad Y tys. osób, a nadzorem epidemiologicznym ponad Z tys. „wynika z danych”.
    A ja tak naprawdę nie wiem CO WYNIKA Z TYCH DANYCH?! Co wynika z tych liczb naprawdę nie wiem. Jakie wnioski wysuwają uczeni, prognostycy, zarządcy i planiści sztabu kryzysowego? Jakie wnioski powinienem wyciągnąć ja?
    Co właściwie te liczby mają mi powiedzieć? Jaką rzeczywistość opisują i jaki pokazują mi świat?
    Liczby są takie szlachetne, czyste, nie kłamliwe. I choć jednoznaczne, to takie puste jeśli nie służą niczemu innemu po za wyrazem swojej własnej wartości.
    „ Mam dwa samochody.” Co wynika z takiej informacji bez kontekstu? Jeśli wypowiedziało je dziecko można się ‘domyślać’ że chce się pochwalić że ma mniej lub więcej niż jego kolega. Jeśli zapisał je ojciec rodziny, można snuć domysł że wypełnia ankietę o swoim stanie majątkowym i nieźle mu się powodzi. Jeśli padają z ust właściciela firmy transportowej, można pomyśleć mała ta firma. Dane bez kontekstu i bez wniosków.
    Co wynika z danych? To że są. I że można sobie z nimi zrobić co się komu żywnie podoba.
    doceń 2
  • dirk
    25.04.2020 14:30
    Coś może jednak wynika, tylko niezbyt optymistycznego. 10 tys. chorych, 2 tys. wyleczonych po ponad miesiącu, a i to nie wiadomo czy na dobre. I co z pozostałymi. Leczenie trwa więc długo, jest trudne, a wyniki niepewne. Nie wiemy czy wyleczeni nabyli trwałą odporność, czy wszystkie objawy zniknęły, czy nie pojawiły się inne szkody w organizmie. Włosi donoszą o utracie węchu i smaku, ale nie wiadomo czy u chorych, czy tych wyleczonych. W pierwszym przypadku byłoby to całkiem normalne, znamy to z autopsji, w drugim świadczyłoby np. o jakichś uszkodzeniach układu nerwowego, może nawet ośrodkowego. I diabli wiedzą co jeszcze mogło się w organizmie podziać, a co dopiero się kiedyś okaże. A system odpornościowy? Czy został wzmocniony, osłabiony, a może "zmodulowany"? Fakt, wiemy wciąż niewiele, tylko te liczby konkretnie można sobie podawać. Reszta wyjdzie "w praniu".
    • CSOG
      25.04.2020 22:30
      Zakażenie wykryto dotąd u 10 tys. 892 osób, z których 494 zmarły; 2126 wyzdrowiało.
      10892 - (404+2126) = 8272
      ...(???)
      Rzeczywiście, ... jakby osiem tysięcy osób nam brakowało w tej skomplikowanej arytmetyce pandemice :))
      Ludzie dobrzy! Którzy byliście zarażenia a nie zmarliście i nie wyzdrowieliście jesteście jeszcze? Statystyka o was zapomniała! Sprawdźcie na Faceboku czy jeszcze istniejecie!
      (Swoją drogą ciekaw jestem czy tuż przed wyborami w sposób cudowny przybędzie nam znaczna liczba ozdrowieńców?)
      doceń 1
  • podajnik
    26.04.2020 00:13
    Jak to co wynika z liczb.
    Z liczb wynika, że rząd i obywatele poradzili sobie 50 krotnie lepiej w Polsce w porównaniu z Hiszpanią.
    Jest w Polsce 11 tysięcy zachorowań i 500 zmarłych.
    W Hiszpanii jest 220 tysięcy zachorowań, i 23 tysiące zmarłych.
    • CSOG
      26.04.2020 09:55
      Rzeczywiście. Wow!
      Z tych liczb wynika również, że rząd i obywatele poradzili sobie gorzej w porównaniu ze Słowacją 1373 zachorowań i 17 zgonów. Gorzej niż Litwa 1438 zachorowań, 41 zgonów. Gorzej niż Serbia, Mołdawia, Tajlandia, Kazachstan, Grecja, Uzbekistan, Armenia, Estonia, Bośnia i Hercegowina, a nawet Kamerun i Afganistan. A najlepiej poradził sobie rząd i obywatele Jemenu ;(
      doceń 0
  • podajnik
    26.04.2020 00:23
    Wersja dla dociekliwych:
    Zepsuło mi się 10 samochodów.
    2 naprawiłem,
    1 zezłomowałem.
    7 stoi w warsztacie.
    • CSOG
      26.04.2020 10:27
      Dociekliwi chcieliby wiedzieć jeszcze czy 6 lu5 z owych 7 stojących w warsztacie nie zostanie nagle i niespodziewanie uznanych w wyniku korekty danych za naprawione w bliższej perspektywie wyborczej. (tego się dowiemy z czasem).
      Dociekliwi zastanawiają się nad niepokojącymi słowami ministra zdrowia, mówiącego, że prawdopodobny jest szczyt zachorowań jesienią. Dociekliwych zastanawia, że jeżeli szczyt możliwy jest jesienią, to przebieg drugiej fali może być gwałtowniejszy niż obecny a podwojone liczby już nie takie znowu optymistyczne i uszczęśliwiające. W każdym razie dobrze, że jest dobrze. Przynajmniej do maja. Szkoda tylko że dwumiesięczny look down i zamrożenie gospodarki nie będą możliwe w tej drugiej fali, a z pewnością nie na taką skalę jak obecnie. A zatem środki przeciwdziałania polegające na daleko idącej społecznej izolacji również nie. Po co jednak myśleć i pisać o tym przed wyborami? Najważniejsze, że do maja wszystko jest dobrze. Na ważność innych spraw przyjdzie właściwszy czas rzeczywisty ;(
      • dirk
        26.04.2020 14:12
        Dr Freud dopiero dziś mógłby rozwinąć skrzydła, dokonać kompleksowych badań i obserwacji, dowodzących niezbicie, że niektórym WSZYSTKO kojarzy się z wyborami. I wiedzie na nieprzewidywalne manowce umysłu. Może wirus ma z tym zjawiskiem coś wspólnego, to wielce prawdopodobne. A tym zwyczajnie stąpającym po ziemi dociekliwym, te 7 samochodów stojących w warsztacie kojarzy się z tym, z czym powinno. Usterka jest trudna do zlokalizowania, mechanicy nie mają odpowiednich kwalifikacji, dokumentacji albo narzędzi, wreszcie nigdzie nie można zdobyć brakujących części zamiennych. Więc dobrze nie jest, i raczej długo nie będzie. A dociekliwi i logiczni, których umysłowe manowco-łamańce mogłyby przez krótką chwilę zaintrygować, szybko je porzucą, bo niby po co ktoś miałby statystyką manipulować, kiedy jest ona i bez tego oczywista (ta wyborcza) i żadnych dodatkowych zabiegów by wygrać, w zupełności nie trzeba.
        doceń 1
        0
      • CSOG
        27.04.2020 13:53
        Froydowski wirus
        Bardzo dobre. Szczególnie pierwsza część, taka w moim stylu, tak jak lubię :)
        „A tym zwyczajnie stąpającym po ziemi dociekliwym,” – bardzo prosiłbym o wyjaśnienie, lub pogląd, do czego tak naprawdę mogą służyć dane liczbowe przystające do rzeczywistości jak przysłowiowa pięść do nosa? Dane liczbowe i statystyki którym do rzeczywistości znacznie dalej niż bliżej. Liczby osób zakażonych – to liczby osób którym testami potwierdzono obecność wirusa. Jaki jest cel i jaką korzyść przynosi informacja zafałszowana lub jak ktoś woli obarczona błędem niewiadomej liczby osób zakażonych, którym testami nie potwierdzono zakażenia, a tym samym nie włączono ich do rzeczywistej liczby zakażonych? Jaki jest cel i jakie dobro, szerokiego codziennego informowania społeczeństwa o liczbie zgonów w kontekście faktu, że za liczbę zgonów przyjmuje się kwalifikację według określonego klucza eliminującego z końcowego wyniku osoby które posiadały choroby współistniejące?
        W obliczu opinii bardzo wielu osób, że będzie znacznie gorzej ( w tym ministra Szumowskiego informującego o jesiennym szczycie zachorowań, i dowódcy Misji w Chicago Kpt. dr nauk medycznych Jacka Siewiera z Wojskowego Instytutu Medycznego i wielu innych) - Jakie intencje przyświecają informacjom zawierającym sugestię, że jest lepiej? Proszę o odpowiedź.
        W lirycznej poezji o Froyd’owskim wirusie jest znaczne ziarno prawdy. Kiedy dziś rano zaparzyłam sobie kawę, rzeczywiście jej smak i zapach nasunął mi skojarzenie z … wyborami :) A może na to skojarzenie wpłynął fakt, że porannej kawie towarzyszył poranny przegląd prasy? I ta przejmująca i przerażająca myśl: jeżeli jakiś „Ktoś” musi wygrać wybory w tym konkretnym jedynym z możliwych terminie bo mógłby, lub miałby nie wygrać wyborów w każdym innym terminie, to może z fusów po tej porannej kawie wywróżyć, że może taki ktoś tych wyborów wygrać po prostu nie powinien? :) Tak sobie myślę, choć Panu Andrzejowi wygranej w wyborach szczerze życzę.
        doceń 0
        0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama