Naturalną konsekwencja każdego kryzysu jest wzrost oszczędzania i ograniczanie konsumpcji. A to będzie katastrofą dla naszego kraju którego ostatnio głównym filarem była konsumpcja. I to na kredyt, bo cześć środków konsumpcyjnych nie wynikała z pracy, lecz z rozdawnictwa. A rozdawnictwo zapewne się skończy, bo będzie brakowało pokrycia w podatkach. Wielu ekonomistów ostrzegało przed przejadaniem koniunktury, ale kto by się słuchał takich zaleceń.
Natomiast pełna zgoda co do znoszenia barier biurokratycznych, co do radykalnej zmiany narracji wobec osób przedsiębiorczych i to jest czas upraszczania przepisów, ale tego o tzw. Tarczach nie da się powiedzieć.
Rozdawnictwo. Czy skończy się rozdawnictwo i co da się powiedzieć o tarczach. Większego rozdawnictwa jak określonego w Tarczach antykryzysowych to ja chyba jeszcze nie widziałem. I to nie tylko w moim kraju ale w całym świecie. To co obserwuję na świecie, czyli rozdawnictwo w ramach tarcz antykryzysowych sięgające miliardów czy bilionów jest znacznie większym rozdawnictwem niż jakiekolwiek programy plus czy czternastki dla emerytów. Tego jednak kolega TomaszLL zdaje się nie dostrzegać, lub pojmuje w innych kategoriach niż ja. Czas "oszczędzania i ograniczanie konsumpcji" zapewne przyjdzie sam wymuszony kryzysem chyba nieuniknionym. Nie wiem tylko czy kolega TomaszLL będzie z takiej formy "oszczędzania i ograniczania konsumpcji" zadowolony kiedy nie będzie miał co lub za co włożyć do garnka. A teraz poproszę kolegę TomaszLL o krótki program naprawczy ekonomiczno- gospodarczej sytuacji poepidemiologicznej NA CAŁYM ŚWIECIE, NIE TYLKO W NASZYM KRAJU.
Taka drobna różnica pomiędzy inwestycją a pustym rozdawnictwem, a czyni dużą różnicę. I jeszcze taka druga różnica - nazywa się to odszkodowaniem za czas przestoju z winy państwa. A co do pytania o konsumpcję - skończyły się czasy napędzane konsumpcją, teraz jest czas napędzania gospodarki innowacyjnością i oszczędnościami. Zauważ, że wiele branż w tym np. turystyka, restauracja, ba, nawet kawiarnie czy lodziarnie w tym roku padną. Tak samo jak pewnie część linii lotniczych itd. A rada - do absolutnego minimum ograniczenie całej biurokracji, zmniejszenie obciążań podatkowych i danie ludziom znów szansy na przedsiębiorczość jak to było na początku lat 90. Ale nie da się tego zrobić, gdy będą powstawały kolejne wersje tarczy, gdy będziemy toczyć spór o to ile etatów jest granicą pomocy i gdy nadal nie ma konkretnych odpowiedzi na podstawowe pytania. Biznes to nie emocje, to kalkulacja.
Myślę jednak, że kolejność ma byc odwrotna. Konsumpcja jest wtedy gdy ludzie mają perspektywę, a tu na pierwszym miejscu jest praca. Jak ludzie będa mieli pracę to i beda mogli spokojnie kupować.
W Polsce chyba nie jest a tak źle. Ostatnio dość pozytywnie byłem zaskoczony, gdy zgłosił się do mnie zakład kamieniarski, z którym byłem umówiony jeszcze jesienią na przebudowę pomnika na grobie krewnych. Nie spodziewałem się, że teraz kontynuują działalność. W wielu krajach wyłączone są całe gałęzie gospodarki, z wyjątkiem tych, które rządy uznały za społecznie niezbędne.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
A rozdawnictwo zapewne się skończy, bo będzie brakowało pokrycia w podatkach. Wielu ekonomistów ostrzegało przed przejadaniem koniunktury, ale kto by się słuchał takich zaleceń.
Natomiast pełna zgoda co do znoszenia barier biurokratycznych, co do radykalnej zmiany narracji wobec osób przedsiębiorczych i to jest czas upraszczania przepisów, ale tego o tzw. Tarczach nie da się powiedzieć.
Czy skończy się rozdawnictwo i co da się powiedzieć o tarczach. Większego rozdawnictwa jak określonego w Tarczach antykryzysowych to ja chyba jeszcze nie widziałem. I to nie tylko w moim kraju ale w całym świecie. To co obserwuję na świecie, czyli rozdawnictwo w ramach tarcz antykryzysowych sięgające miliardów czy bilionów jest znacznie większym rozdawnictwem niż jakiekolwiek programy plus czy czternastki dla emerytów. Tego jednak kolega TomaszLL zdaje się nie dostrzegać, lub pojmuje w innych kategoriach niż ja.
Czas "oszczędzania i ograniczanie konsumpcji" zapewne przyjdzie sam wymuszony kryzysem chyba nieuniknionym. Nie wiem tylko czy kolega TomaszLL będzie z takiej formy "oszczędzania i ograniczania konsumpcji" zadowolony kiedy nie będzie miał co lub za co włożyć do garnka. A teraz poproszę kolegę TomaszLL o krótki program naprawczy ekonomiczno- gospodarczej sytuacji poepidemiologicznej NA CAŁYM ŚWIECIE, NIE TYLKO W NASZYM KRAJU.
A co do pytania o konsumpcję - skończyły się czasy napędzane konsumpcją, teraz jest czas napędzania gospodarki innowacyjnością i oszczędnościami. Zauważ, że wiele branż w tym np. turystyka, restauracja, ba, nawet kawiarnie czy lodziarnie w tym roku padną. Tak samo jak pewnie część linii lotniczych itd.
A rada - do absolutnego minimum ograniczenie całej biurokracji, zmniejszenie obciążań podatkowych i danie ludziom znów szansy na przedsiębiorczość jak to było na początku lat 90.
Ale nie da się tego zrobić, gdy będą powstawały kolejne wersje tarczy, gdy będziemy toczyć spór o to ile etatów jest granicą pomocy i gdy nadal nie ma konkretnych odpowiedzi na podstawowe pytania. Biznes to nie emocje, to kalkulacja.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.