Być może Gowin wkroczył na ścieżkę wytyczoną kiedyś przez Marka Jurka, który takimi działaniami skutecznie zmarginalizował sam siebie i możliwość pozytywnego wpływania na rzeczywistość.
Owszem, namawiał - ale bez entuzjazmu i na dodatek się z tego nie cieszył... A tak przy okazji: jakim cudem ten człowiek stoi prosto? Do tego trzeba przecież mieć kręgosłup.
Trochę szkoda, że po tylu latach współpracy nie mogą się dogadać. Może to być początek końca rządu. Ale martwi mnie nie tyle utrata władzy przez PiS co możliwość powrotu do władzy Ryśków, Mirków i innych budowniczych kartonowego państwa. Nagle się okaże, że pieniędzy nie ma na nic (tak jak było za ich rządów) a koronawirus będzie do tego idealną przykrywką.
@ TomaszLl, byś się wstydził tego coś napisał . Pamiętasz kupę kamieni , pamiętasz Amber Gold, pamiętasz sprzedane zakłady , pamiętasz wiek emerytalny . Kogo Ty oszukujesz ? Jak Ci nie wstyd! Jak Ci tak źle w Polsce to jedź do Niemiec i żyj długo i szczęśliwie- powodzenia. I bardzo Cię proszę nie popieraj kłamstwa, kradzieży i zniewolenia - bo o to chodzi lewicy z której Ty drogi Tomaszu się wywodzisz. Pozdrawiam
Po pierwsze co ma piernik do wiatraka? Dzisiejsza farsa, podmiana projektów, rozpoczęcie prac nad projektem bez opinii prawnych itd. będzie zapewne zapisane w historii Sejmu jako jeden z najgorszych dni naszego parlamentaryzmu. W dodatku dziś ludzie boją się o pracę, boją się o zdrowie a dla niektórych posłów sprawa wyborów jest najważniejsza. Na tyle ważne, że jak jeden projekt upada, to piszą w godzinę kolejny. Wicepremier rzuca urząd, Premier mówi o tym, że pandemia będzie na pewno do końca maja Ale wybory być muszą. Cóż, czekam jedynie na jakiś cud opamiętania w tym szaleństwie.
Prostując wypowiedź Gowina, wprowadzenie stanu klęski żywiołowej nie oznacza konieczności przeprowadzenia wyborów jesienią. Sejm może przedłużyć stan klęski żywiołowej do czasu jej zakończenia. Wydaje się to sensowne: jest epidemia - jest klęska żywiołowa, nie ma epidemii - nie ma klęski żywiołowej, wybory mogą być 90 dni później. W konstytucji wszystko zostało przewidziane, na prawdę nie trzeba jej zmieniać i prowadzić politycznych wojenek z tym związanych w czasie epidemii.
Chyba jednak nie wszystko w Konstytucji zostało przewidziane. Brak tam bowiem dyspozycji co zrobić jeśli stan klęski żywiołowej (albo inny stan nadzwyczajny) zostaje ogłoszony w trakcie trwania wyborów. Dla porządku przypomnę, że wybory to nie tylko samo głosowanie ale rozpoczęły się ono z chwilą ich rozpisania (czyli wydania stosownego zarządzenia przez marszałka sejmu). W Konstytucji nie napisano także kiedy wybory mają się odbyć w kryzysowej sytuacji - napisano jedynie kiedy nie mogą się odbyć (w trakcie trwania stanu nadzwyczajnego i 90 dni po jego zakończeniu). Nie napisano też w Konstytucji czy wybory już rozpisane (trwające) w chwili ogłoszenia stanu nadzwyczajnego należy odwołać, zwiesić, przerwać czy uznać za niebyłe. W jeszcze bardzo wielu kwestiach ustrojodawca okazał się krótkowzroczny.
Ale nie martwmy się. Prawdziwy kłopot to mają Amerykanie. Tam Konstytucja ani żadne inne prawo w ogóle nie przewiduje możliwości przeniesienia terminu wyborów. Mają się odbyć w pierwszy wtorek po pierwszym poniedziałku listopada i tyle. A Amerykanie mają w tym roku wybierać nie tylko prezydenta ale także całą izbę reprezentantów i 1/3 senatorów. Na szczęście przynajmniej to nie jest nasze zmartwienie.
Chcesz powiedzieć, że zgodnie z konstytucją wyborów w maju nie można przesunąć ze względu na stan klęski żywiołowej, ponieważ te wybory już trwają, natomiast można zmienić zasady takich trwających wyborów np wprowadzając głosowanie korespondencyjne?
Uważam, że pan minister Gowin wymiękł . Polityka to twardy orzech do zgryzienia. Po co się narażać . Jeśli każdy by tak myślał to po Polsce. . Nie wiele jej zostało ale udało się Polskę podnieść z kolan. To sukces obecnego rządu . A opozycja walczy o Unię nie o własny Kraj. Mieszkam w Polsce to o nią się troszczę; nie sprzedaje, nie okradam, nie donoszę. Jestem w Polsce , jestem u siebie w domu.Pozdrawiam
Tak, Polska podniosła się z kolan i własnie jest w stanie upadku. Ekonomicznego. A dla posłów dziś ważne jest aby w jakikolwiek sposób doprowadzić do wybrania AD. Nic więcej.
Z uporem maniaka powtarzasz pod każdym artykułem te same teorie nie bacząc na rozsądek więc nie dziw się, że dorobiłeś się takiej opinii. Zasypujesz wszystkie wątki swoją jedynie słuszną opinią. Do tego zmieniasz nicki, czasem obrażasz ludzi. No wypisz wymaluj.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Dzisiejsza farsa, podmiana projektów, rozpoczęcie prac nad projektem bez opinii prawnych itd. będzie zapewne zapisane w historii Sejmu jako jeden z najgorszych dni naszego parlamentaryzmu.
W dodatku dziś ludzie boją się o pracę, boją się o zdrowie a dla niektórych posłów sprawa wyborów jest najważniejsza. Na tyle ważne, że jak jeden projekt upada, to piszą w godzinę kolejny. Wicepremier rzuca urząd, Premier mówi o tym, że pandemia będzie na pewno do końca maja Ale wybory być muszą.
Cóż, czekam jedynie na jakiś cud opamiętania w tym szaleństwie.
Głos rozsądku w czasach zarazy.
Ale nie martwmy się. Prawdziwy kłopot to mają Amerykanie. Tam Konstytucja ani żadne inne prawo w ogóle nie przewiduje możliwości przeniesienia terminu wyborów. Mają się odbyć w pierwszy wtorek po pierwszym poniedziałku listopada i tyle. A Amerykanie mają w tym roku wybierać nie tylko prezydenta ale także całą izbę reprezentantów i 1/3 senatorów. Na szczęście przynajmniej to nie jest nasze zmartwienie.
ps. zgłoszone do moderacji, zobaczymy czy GN toleruje takie zachowania
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.