Uważam, że najniższe wynagrodzenie nauczycielskie powinno wynosić około średniej krajowej. Bo tylko wtedy jest szansa na to, ze do zawodu będą chcieli iść najlepsi. A to jest gwarantem rozwoju naszego kraju. Słabo opłacany nauczyciel oznacza słabe kształcenie co oznacza, że tracimy szanse na rozwój i tym samym szansę na rzeczywisty (a nie dekretowany) dobrobyt.
Gdyby istniała taka prosta zależność między poziomem i efektywnością nauczania a płacami nauczycieli, to liderami światowej nauki i technologii powinny być pewnie jakieś bogate kraje naftowe w rodzaju Arabii Saudyjskiej itp. Nic podobnego się nie dzieje, także w krajach z płacami powiedzmy przyzwoitymi szału w tym temacie nie ma. U nas z kasą dla belfrów podobno bardzo słabiutko, a nasi programiści, konstruktorzy, wynalazcy i badacze biją wielu bogatych na głowę. Zaryzykuję i powiem, że związek poziomu z kasą nie jest o niczym decydujący. Ważniejszy wydaje się społeczny "klimat" dla nauki, jaką ona jest dla ludzi wartością, czy wiedza i twórcza praca cieszy się uznaniem i autorytetem, czy liczą się dla społeczeństwa wartości nie tylko materialne. Czy nie jest ono wyprane z ambicji a opanowane lenistwem, chciwością, demoralizacją, powierzchownością, pozoranctwem, szukaniem dróg na skróty kosztem innych, uczciwie pracujących. W zdrowym pod względem wartości społeczeństwie w naturalny sposób kształtuje się autorytet i pozycja nauczycieli i wychowawców, także materialna. Jest jednak tylko pochodną wymienionych wcześniej czynników.
Tzn o jakich programistach i jakich konstruktorach piszesz? O tych jednostkach, którzy dzięki swej pracy osiągnęli wysoką pozycje w światowej informatyce, czy o tysiącach średnio wykształcanej kadry odtwórczej mającej obecnie swoje pięć minut bo rynek pracy dopiero wystartował. A o jakich wynalazcach piszesz, skoro jakoś nawet grafen nam przepadł?
A może przede wszystkim należałoby powiązać wysokość wynagrodzenia nauczycieli z efektywnością ich pracy, np. żeby znaczną część wynagrodzenia stanowiła premia za konkretne osiągnięcia. z Moja córka miała w ubiegłym roku nauczycielkę, o której mawiała, że z jej lekcji wynosi tylko plecak :). Uważam, że słabi nauczyciele nie zasługują na wysokie wynagrodzenie.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Słabo opłacany nauczyciel oznacza słabe kształcenie co oznacza, że tracimy szanse na rozwój i tym samym szansę na rzeczywisty (a nie dekretowany) dobrobyt.
A o jakich wynalazcach piszesz, skoro jakoś nawet grafen nam przepadł?
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.