Marsz w Zabrzu miał być prowokacją organizatora, związanego z środowiskami kibiców. Mężczyzna nie był w stanie nawet poprawnie napisać skrótu "LGBT". Celowo próbował zorganizować marsz w dniu, gdy w Zabrzu organizowane były mecze piłkarskie. W mediach społecznościowych pisał do swoich kolegów kibiców, że liczy na zadymę.
Nieprawda, ostatnio marsz przeszedł przez Gorzów Wielkopolski. Nikt nie rzucał kamieniami, kilka osób tradycyjnie sobie pokrzyczało "wypie..dalać", ale konfrontacji nie było.
Skończy się okres wyborów, skończą się parady. Przecież one powstają po to by konfliktować ludzi, bo tylko ludzie pokłóceni ze sobą chodzą na wybory. Gdyby ludzie zauważyli że są pionkami w partii szachów rozgrywanej przez polityków, może by w końcu zostali w domach, i wtedy kto by wybrał polityków?, kto by im załatwiał pracę za pieniądze i profity o których wyborca może pomarzyć?. Pytam uczciwie, co się w Polsce zmieniło dla przeciętnego Kowalskiego na przestrzeni 20 lat?. Minimalne wynagrodzenie za które pracuje co dziesiąty Polak wystarcza na przeżycie?, ludzie czekają krócej na wizytę do lekarza, czy dalej mimo wszystko płacą za prywatne wizyty pomimo płacenia na NFZ, bo rok z bólem czekać nie będą?. Na mieszkanie z miasta czekają krócej, czy dalej x lat, z wkładem własnym na remont rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych?. Mają mniej kredytów, czy żyją na łańcuszku banków i parabanków?. I tak można wymieniać bez końca. Ale ktoś umiejętnie gra temat związków partnerskich, bo o tym można gadać do śmierci, nikomu nie zależy by ten temat zamknąć, wystarczyłoby zorganizować referendum, ludzie by zdecydowali, i temat zamknięty. Ale wtedy lewica nie miałaby powodu by istnieć, a prawica nie miała by na kogo szczuć swoich wyborców.
Ależ oczywiście, że temat LGBT jest dziś głównym tematem wyborczym w odróżnieniu od realnego życia Polaków. Problem w tym, że Kościół włączywszy się w tę polityczną rozgrywkę traci swój autorytet i traci wiernych. I masz racje - dziś ani związki partnerskie, ani małżeństwa jednopłciowe, ani nawet ta "zła" edukacja nie są istotnym problemem.
Kościół akurat w sprawie ideologii lgbt ma prawo zajmować stanowisko, bo to nie jest (póki co) organizacja pozbawiona praw jak na zachodzie Europy, można się ze stanowiskiem Kościoła zgadzać bądź nie, tak samo jak ze stanowiskiem partii Razem, ale ten temat przeciętnego Kowalskiego nie interesuje w ogóle.
No właśnie - kogo tak naprawdę interesuje zdanie Kościoła dot. LGBT? Tyle że przy okazji tracąc wielu wiernych Kościół, czyli my jesteśmy odpowiedzialni za wiele tragedii wiecznego potępienia.
Jeżeli ktoś od Kościoła odchodzi z powodu stanowiska w sprawie lgbt, to znaczy nigdy wiary w sobie nie miał. Oczywiście mówię tylko teoretycznie, bo nie wierzę by ktoś zrezygnował z bycia ciałem Chrystusa z powodu podejścia do grzechu homoseksualnego.
Znam kilka osób, które niedawno odeszły od Kościoła, ze względu na nienawiść wobec LGBT. Sami są heteroseksualni, uważają nieczystość za grzech, ale nie chcą należeć do organizacji, która kieruje się nienawiścią.
Akurat życie na łańcuszku banków i parabanków to dobrowolny wybór człowieka, który się nigdy nie nauczył, że "dobry zwyczaj - nie pożyczaj". Kupowanie za nieswoje pieniądze jest równie łatwe, co ułudne, ale nie obarczajmy winą polityków, że ludzie są pazerni i chcą szybciej i więcej, niż mogą mieć. Można nie brać kredytów. Można nie kupować na raty. Trwa to dłużej i jest bardziej mozolne, ale przynajmniej nie jest się wtedy "na łańcuszku banków i parabanków".
Ciekawe czy jakby przyszło 500 osób albo więcej na ten marsz, czy lgbt z Warszawy też by się odcięło od tej manifestacji, czy mówiłoby że to spontaniczny zryw ludzi ze Śląska pokazuje jaki ten temat jest istotny ;-). Jak istotny jest, pokazuje frekwencja na tych marszach ;)
Zauważyliście, że już co raz częściej słowo "tolerancja" zastępowane jest słowem "akceptacja"? Zasada małych kroków działa i ma się dobrze. Zamordyzm LBGT już czeka za rogiem.
Mnie bardziej martwi to, że 14-letnia Vanessa jest pomysłodawczynią tego "marszu", (skoro tak, to dlaczego nie wzięła w nim udziału?). Jak zdemoralizowaną osobą musi ona być, skoro już ma takie pomysły? Jakich ona ma rodziców i czy oni w ogóle wiedzą, jaką mają córkę? To jest zatrważające i to z tego właśnie powodu ideologia LGBT jest tak niebezpieczna, bo zatruwa umysły młodych ludzi.
A jak są zdemoralizowane te dzieci krzyczące w kierunku maszerujących w Płocku. A jak demoralizował swe male dziewko słynny ojciec ze zdjęć z Białegostoku.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Problem w tym, że Kościół włączywszy się w tę polityczną rozgrywkę traci swój autorytet i traci wiernych.
I masz racje - dziś ani związki partnerskie, ani małżeństwa jednopłciowe, ani nawet ta "zła" edukacja nie są istotnym problemem.
Im też powiesz, że nie mieli w sobie wiary?
Można nie brać kredytów. Można nie kupować na raty. Trwa to dłużej i jest bardziej mozolne, ale przynajmniej nie jest się wtedy "na łańcuszku banków i parabanków".
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.