Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • g.m
    25.06.2019 11:30
    Z tym czy dziecko ma rację, czy nie jest tak jak z katolikiem, który chodzi raz w roku, no może dwa do Kościoła i wybiera sobie przykazania, które mu "pasują", a inne odrzuca. Dziecko ma rację tylko wtedy, kiedy zgadza się z poglądami dorosłych.
    • szczytne dążenia
      25.06.2019 12:48
      Postępowcy prowadzą starania aby Pawka Morozow (ideowo) powrócił z kijem-samobijem na ma- i patriarchat. U nas jeszcze za pierwszych rządów PiS wyprowadzili małolatów na ulicę i razem z nimi skandowali radośnie o ministrze szkolnictwa " do wora, wór do jeziora". Dzisiejsi obrońcy demokracji dla samych swoich, także przyprowazają nieraz dzieci na demonstracje aby nasłuchały się braterskich okrzyków wobec braci z PiS i wyszkoliły się w obronie chodnika z grą w klasy. Czasem poczciwi rodzice pakują na wiecach w rączki dzieciaków wymowne rysunki ze strzelbą wymierzoną w kaczkę, ale to tylko żart demokracji wart.
      doceń 13
  • podaj nick
    25.06.2019 13:50
    dziecko mądrzeje lub głupieje w zależności od otoczenia, czasem jednak Bozia nad nim czuwa bardziej i jest mądre mimo to, ale za długo samo w tym nie pociągnie, generalnie klasę dorosłego poznać po tym czy dziecko doprowadza do zmądrzenia czy przeciwnie
    doceń 8
  • podaj nick
    25.06.2019 20:55
    co do handlu ludźmi widać pamięć krótka, tworzenie sytuacji makroekonomicznej w Polsce od końca lat '90 ubiegłego wieku zmuszającą młodych i starszych do emigracji to niby co było innego, twórcy okrągłego stołu chyba dobre mieli namaszczenie za granicą gdzie trzeba, w końcu to tam czekali na młodą siłę roboczą i duchowni jakoś nie potępiali tych cwanych zagrywek, aż dziw, że się na tej kanwie jakiś polski Hugo Chavez nie wykluł
    doceń 4
  • dziejopis
    25.06.2019 21:27
    Rozumiem emocje, które buzują w Autorze. Koniecznie jednak trzeba nad nimi panować, gdy się coś pisze. W przeciwnym razie pojawia się "żałosny produkt pseudosztuki" (to, co jest pseudosztuką już z definicji musi być żałosne więc dodatkowy epitet nie dodaje żadnej wartości poza upustem żółci). Trochę jak dzieci, które wyzywają się słowami: "A ty jesteś głupi... i niemądry"
    doceń 11
    • zenuś
      26.06.2019 11:27
      Pod tekstem GN <<<<< TVP Info: Jerzy Owsiak przeprasza "Matkę Kurkę" >>>>> stwierdziłeś , Dziejopisie, że na podstawie innego "wyroku sądu Matka Kurka przepraszał p. Owsiaka". Czy mógłbyś podać żródło tej ostatniej wiadomości, bo na prośbę internauty na tamtym wątku, nie podałeś linku ?
      • dziejopis
        26.06.2019 18:28
        Linki (dwa) podała w odpowiedzi redakcja GN. Proszę tam zajrzeć.
        doceń 1
        0
      • zenuś
        26.06.2019 20:37
        Proszę nie kręcić, Dziejopisie. Przecież na linki podane przez redakcję dąsałeś się i koniecznie chciałeś linków o przepraszaniu Owsiaka przez Matkę Kurka, przypomnij sobie, podaję link do Twoich wypowiedzi na forum GN --- TVP Info: Jerzy Owsiak przeprasza "Matkę Kurkę" ---- https://www.gosc.pl/komentarze/pokaz/1075451
        doceń 3
        0
    • jeszcze do dziejopisa
      26.06.2019 16:26
      Wytykasz z pozycji Inspektora Nadzoru Dziennikarskiego, że "to, co jest pseudosztuką już z definicji musi być żałosne" .Wcale nie musi, bo może być też "podłe", "bluźniercze" czy "nadęte" i nieco dokładniej niż przymiotnik "żałosne" - określać różne przykłady pseudosztuki . A poza tym gdyby w pełni zastosować oschłą precyzję wyrażania w feletonistyce to ten gatunek (rodzaj) dziennikarstwa przypominałby wtedy beznamiętną, urzędową i nudnawą wypowiedź.
      Idąc Twoim tokiem rozumowania, to należałoby także domagać się usunięcia z nazwy Instytutu Sztuk Pięknych czy Akademii --- zbytecznego przymiotnika, gdyż sztuka nadal kojarzy się powszechnie bardziej z pięknem (wartościami estetycznymi) niż z brzydotą. Czyli najwłaściwsza nazwa powinna brzmieć Istytut, Akademia Sztuk. Albo - Uczelnia Sztuk Pięknych i Brzydkich ?
      • NEXT
        29.06.2019 08:15
        piękny przykład jałowego ble ble
        doceń 0
        0
  • E.
    25.06.2019 23:15
    "niech sobie działa" - cóż za szacunek wobec nastolatki... dużo w tych słowach pobłażliwości. Nasz Pan jednak dziecko dał jako przykład w pewnych sprawach. Zgodnie z logiką tekstu dziecko robi źle, bo protestuje w sprawie klimatu. Ale gdyby protestowała w sprawie zgodnej z poglądami autora, byłaby może "nastolatką mądrzejszą niż niejeden dorosły"... I to właśnie ten mechanizm stoi za społecznym "wykorzystywaniem" młodych ludzi.
    doceń 16
  • Kuba
    26.06.2019 08:01
    Protekcjonalny, pozbawiony szacunku do ludzi, tendencyjny tekst.
    doceń 19
    • KUBA-BUBA?
      26.06.2019 21:32
      To może czytałeś inny tekst? Po powyższy nie jest taki jak piszesz.
      doceń 4
    • KOFFi
      27.06.2019 08:42
      poczytaj Wyborczą, tam teksty neutralne światopoglądowo
      doceń 4
  • marek
    26.06.2019 09:07
    celem zboczeńców zawsze była i jest walka z Panem Bogiem;tak się dzieje od czasów Sodomy i Gomory.Skutek tej walki jest zawsze tragiczny dla wszystkich ludzi,w tym i tych zboczonych.Słowo zboczenie nie należy traktować jako obraźliwe,gdyż pochodzi ono od czasownika zba/o/czyć,czyli zejśc z drogi /tu:z drogi prawa naturalnego,Boskiego/.Pan Bóg w przykazaniach wytyczył człowiekowi drogę do szczęśliwego życia zarówno tu na ziemi jak i wiecznego.Ludzie,którzy zbaczają/zboczeńcy/z tej drogi wywołują nieszczęście dla siebie samych i innych.To działanie diabelskie,bo diabeł nie chce być w piekle sam i pragnie,by piekło stawało się jeszcze tu,na Ziemi.Dlatego zboczeńcy,jeśli rządza,zawsze tworzą piekło na Ziemi.
    doceń 11
  • Stary OBSERWATOR
    26.06.2019 09:26
    Kolejny artykuł o bananach. Kiedyś był sezon ogórkowy,gdy nie było o czym pisać.Teraz jest sezon bananowy.Wina upałów....
  • żylasty
    26.06.2019 18:08
    umysł 13latki nie radzi sobie z manipulacją, wielu przestępców to wykorzystuje
    doceń 10
  • y.grek
    28.06.2019 12:46
    LOKALNI AGITATORZY - paradne
    pewnie jacyś lewacy po wsiach łazili i na krucjatę zwoływali
    chcieli może seksualizować dzieci w Ziemi Świętej
    doceń 0
  • y.grek
    28.06.2019 12:48
    Szanowny Panie, "w sprawie seksu nawet rodzice i szkoła nie wystarczają", ponieważ nic nie robią, czyli unikają tematu. W efekcie dzieci "edukują się" same, z opłakanym skutkiem.
    doceń 3
  • AFK
    04.08.2019 14:18
    Potrzebny komentarz? Zostawiacie tylko swoje.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także