Do wojny z Irakiem doszło na podstawie sfałszowanych dowodów o posiadaniu przez Irak broni chemicznej. O dziwo do dzisiaj jej nie znaleziono za to zniszczono cały kraj. Polska może znowu u boku USA walczyć o porządek w Iranie jako jedyny ślepo wierzący sojusznik.
A tych stu kilkudziesięciu ludzi to był udział Polski w wojnie ? I to nie pokój miłujący Saddam okupował był wcześniej Kuwejt i ostrzeliwał Izrael rakietami z trującym gazem?
To z tego, że obecność kutra irańskiego przy burcie uszkodzonego statku miała inny charakter, niż próbują nam wmówić jankesi. Zresztą wstrzemięźliwość innych krajów zachodnich NATO w ocenie tego, kto zaatakował te statki, sugeruje, iż zachodnie rządy nie wierzą w winę Iranu.
Powtórzę coś co kiedyś już napisałem. Czy USA zabrały kiedykolwiek komukolwiek ropę naftową. Taki myślenie to niemiecka Stanofobia czyli antyamerykanska niechęć. Gdyby Stany Zjednoczone chciały kraść ropę to robiłyby, a nie wychodziły z krajów po interwencji. Ale Stany to nie Rosja. Nigdy niczego nie ukradły. Nie każdy wie, że Zatokę Perską z Oceanem łączy mała, wąska, płytka, skalista cieśnina Ormuz przez, którą przepływa 40% ropy z Iraku, Iranu, Arabi, Kuwejtu, Bahrajnu, Kataru, Emiratów. Pokój w każdym z tych krajów gwarantuje swobodny przepływ ropy przez cieśninę Ormuz i co za tym idzie gwarantuje niższą cenę ropy oraz stabilną gospodarkę na całym świecie. USA walczy o demokrację w tych krajach właśnie dla pokoju i dla niskiej ceny ropy dla dobra swojego i przy okazji reszty świata. Nie po to by zajmować nowe terytoria czy kraść ropę jak mówi rosyjska propaganda.
Iran może oslabiac bezpieczeństwo w regionie ponieważ wszyscy jego sąsiedzi są jednocześnie rywalami. Stąd w interesie Teheranu jest konflikt zastępczy z Saudami czy Izraelem. Na pewno Iran uważa siebie za lidera sprawy muzułmańskiej mimo sojuszniczych relacji z Syria i Hezbollahem. Atak w Ciesninie Hormuz można odczytywać dwojako. Jako prowokację ze strony organizacji terrorystycznych albo bezpośrednią prowokację ze strony Iranu w celu wywołania napięcia w regionie. Gdyby tak było to mogłoby być podyktowane osłabieniem pozycji Teheranu przez ponowne wprowadzenie sankcji przez USA. Nie musi jednak oznaczać konfliktu zbrojnego w sytuacji częściowej izolacji w odpowiedzi UE na osłabienie reżimu JCPOA. Konflikt jest w tej chwili po stronie USA. To USA powinny sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcą wejść w relacje konfliktowe z Iranem mimo niewystarczającej liczby danych i przesłanek niezbędnych do interwencji.
Nieprawda, Iran nie jest skonfliktowany np. z Syrią i Irakiem oraz Libanem. Wrogami Iranu są bogate państwa sunnickie, takie jak KSA, Katar, ZEA i inne.
Załoga japońskiego tankowca twierdzi, że wybuch spowodował jakiś lecący przedmiot. Chodzi zapewne o rakietę, albo drona. Tak więc mina odpada, tym bardziej, że właściciel tankowca twierdzi, że taka mina nie byłaby zdolna do takiego uszkodzenia burty, aby doszło do wycieku ładunku i i jego pożaru.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Taki myślenie to niemiecka Stanofobia czyli antyamerykanska niechęć.
Gdyby Stany Zjednoczone chciały kraść ropę to robiłyby, a nie wychodziły z krajów po interwencji. Ale Stany to nie Rosja. Nigdy niczego nie ukradły.
Nie każdy wie, że Zatokę Perską z Oceanem łączy mała, wąska, płytka, skalista cieśnina Ormuz przez, którą przepływa 40% ropy z Iraku, Iranu, Arabi, Kuwejtu, Bahrajnu, Kataru, Emiratów.
Pokój w każdym z tych krajów gwarantuje swobodny przepływ ropy przez cieśninę Ormuz i co za tym idzie gwarantuje niższą cenę ropy oraz stabilną gospodarkę na całym świecie.
USA walczy o demokrację w tych krajach właśnie dla pokoju i dla niskiej ceny ropy dla dobra swojego i przy okazji reszty świata. Nie po to by zajmować nowe terytoria czy kraść ropę jak mówi rosyjska propaganda.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.