Nowy numer 17/2024 Archiwum
  • Mateo
    31.05.2019 16:25
    Nie byłbym tak optymistyczny. Antyklerykalizm ma się co raz lepiej. Ale nie wiązałbym wątku antyklerykalnego z wynikami wyborów. Jeżeli bowiem, tak jak Pan redaktor uznać, że dowodem przegranej antyklerykalizmu jest wynik KE i Wiosny, to należałoby dojść do odmiennych wniosków. Na KE zagłosowało 5 249 935 + na Wiosnę 826 975 co daje razem 6 076 910 głosów. PiS zgarnął natomiast 6 192 780. Tak więc od wygranej antyklerykalizmu dzieli nas 115 870 głosów. A w procentach to 0,85% różnicy. To bardzo mało. Prawdziwy antyklerykalizm w Polsce to pewnie 10% głosów poparcia, czyli to co kiedyś był w stanie zebrać Palikot. Z takim zasobem wygrać nie można, ale można być języczkiem u wagi w przyszłym parlamencie.
    doceń 12
    • gość777
      01.06.2019 18:02
      Właśnie że nie.nienawidziłem Sekielskiego z powodu tej szmiry co nagrał, ale widząc jak mądry lud głosuje, powiedziałem sobie niech nakręci jeszcze jeden;)
      doceń 3
  • Eugeniusz_Pomorze_
    31.05.2019 19:02
    A ja @Mateo, nie byłbym aż tak pesymistyczny. Antyklerykalizm faktycznie wydaje się, że ma się coraz lepiej, ale zapewniam Cię, że z drugiej strony, choć nie ma ich bardzo wielu, to jednak coraz więcej jest katolików modlących się za Kościół Katolicki i za Ojczyznę. Wielu widzi coraz wyraźniej, że w tych coraz straszniejszych czasach, tylko Pan Bóg i Matka Najświętsza mogą oddalić wszelkie zło i zagrożenia... A co do samych liczb w wyborach, to zwróć uwagę, że wyborcy wierzący, to nie tylko wyborcy PiS, ale i ci co głosowali na Konfederację i ci, co głosowali na Kukiz'15... Ich wszystkich nie trzeba chyba specjalnie przekonywać do idei chrześcijańskich...
    doceń 15
    • ku chwale
      01.06.2019 09:48
      O ile nawet z antyklerykalizmem wielu ludzi zaczyna się oswajać, niektórzy nawet podświadomie zaczynają go akceptować, to brutalne ataki na Kościół i wierzących tak jak zawsze ich mobilizują i efekt jest przeciwny do zamierzonego. Nic tak przez dziesiątki lat nie "robiło" frekwencji w kościołach, jak właśnie antykościelne i skierowane przeciw religii działania i propaganda "komunistów". Do pewnego stopnia możemy być i dziś wdzięczni tym samym ludziom i ich duchowym potomkom, że chcą do tego wracać...
      doceń 2
    • AGNIESZKA
      01.06.2019 17:24
      Masz rację! Ohydne ataki na KK, a więc i na nas katolików, to wierzchołek góry lodowej. Ja chcę żyć w Polsce godnie. Nie chcę być zmuszona do wyjazdu z mojej Ojczyzny "za chlebem", nie chcę być zmuszana do pracy do śmierci, nie chcę aby Lesbijki Geje Biseksualiści Transseksualiści i inni zboczeńcy (LGBT) mieli nadzwyczajne prawa i liczne przywileje, w tym prawo do edukacji moich dzieci, nie chcę, aby dzieci z biedy były odbierane rodzicom, nie chcę, aby tworzyły się nowe nadzwyczajne kasty, które wiedzą lepiej co jest dla mnie dobre, nie chcę, aby gnębiono karami uczciwych przedsiębiorców, jednocześnie tworząc luki prawne dla karuzeli vatowskich i innych złodziei :(((( !!!!!
      doceń 13
      • Eugeniusz_Pomorze_
        03.06.2019 20:51
        Dziękuję Agnieszko za te słowa!
        doceń 3
        0
    • Anonim (konto usunięte)
      02.06.2019 01:18
      Proszę, nie zapominajcie, że nie tylko katolicy mają Chrystusa za Pana i nie chcą iść za kolejną próbą budowania raju na ziemi.
      doceń 2
  • n/a
    01.06.2019 09:36
    Ludzi bardziej od antyklerykalizmu czy ewentualnego antysemityzmu, przeraziło, oburzyło i osobiście obraziło ZDZICZENIE. Nawet bardzo skrajne poglądy i programy można i należy prezentować ze społecznie akceptowaną kulturą. Przekroczenie jej granic obraża już samych odbiorców, nawet tych akceptujących wyrażane poglądy. MY tacy nie jesteśmy i tak nie postępujemy - zaświta w głowie niejednego z nich. I taki jest efekt przy urnie. Nad pozytywnym przekazem byłych prezydentów czy premierów spuśćmy lepiej zasłonę milczenia. Chyba że ktoś słuchał tylko okrągłych zdań, zręcznych wykrętów i polit-poprawnych frazesów, nie wnikając w ich treść i jak są realizowane. Owszem, takich wyborców jest niemała grupa, widzą tylko powierzchowność i myślą że wybory to konkurs piękności. Ale i ich ostatnie ekscesy przekraczające granicę najprymitywniejszej nawet kultury, o elegancji nie wspominając, mogły w końcu zniesmaczyć.
    doceń 8
  • Alexy Neudorf
    01.06.2019 09:42
    Wyborcy głosowali na tego co rządzi i obiecał jeszcze więcej a nie przeciwko antyklerykalizmowi. Nie antyklerykalizm polski kościół wykończy ale obojętność coraz większej ilości, na niby jeszcze wierzących. Kościół nie potrzebuje żadnych zewnętrznych wrogów ci co temu kościołowi szkodzą siedzą w jego strukturach. Wyborcy głosowali na tego co rządzi i obiecał jeszcze więcej a nie przeciwko antyklerykalizmowi.
    doceń 11
    • alte wurst
      01.06.2019 14:30
      PSL obiecuje teraz jeszcze więcej, bo emerytury bez podatku, a to w sumie będzie więcej niż te 888zł dane teraz. Załóżmy też, że będą rządzić, jako przystawka do PO oczywiście. Czy taka obietnica wystarczy by na nich zagłosowała większość i wrócili do władzy jesienią? Niestety, są tak wiarygodni że nawet dziesięć razy dłuższa wyborcza kiełbasa nic im nie pomoże.
      doceń 8
  • Rafaello
    01.06.2019 10:03
    KE wcale nie jest antyklerykalna! Może się taką wydawać w oczach ludzi popierających PiS, bo w tej kampanii PiS nadawał ton, i to właśnie on starał się narzucić taki sposób postrzegania KE. KE może stara się być bardziej przychylny ludziom nie związanym z Kościołem, ale to nie jest wcale antyklerykalizm?
    W oczach antyklerykała KE jest partią pro-kościelną. Serio.
    • seriozny
      01.06.2019 13:14
      Właściwie ta Koalicja Egzotyczna zrobiła dla Kościoła i wierzących więcej niż niejeden ksiądz. Więc można się z twierdzeniem zgodzić. Ale i pośmiać serdecznie i z sympatią też można, jedno drugiemu nie przeszkadza.
      • podaj nick
        04.06.2019 15:17
        to są wszystko wirtualne naparzanki szkoda tylko ludzi co się poważnie w to wkręcają
        doceń 0
        0
  • DREM0R
    01.06.2019 16:47
    DREM0R
    Litości, przecież nawet Biedroń nawoływał do swoich zwolenników, by nie dali się bezmyślnemu antyklerykalizmowi. Poparcie, jakie KE i Wiosna wyraziły wobec osób LGBT nie oznacza automatycznie poparcia dla ekscesów na Marszach Równości.

    Z drugiej strony wyjątkowo głupie jest mówienie, że antyklerykalizm nadawał ton kampanii, skoro opozycja kampanii praktycznie nie prowadziła. Zawaliła ją w stylu ostatnich wyborów prezydenckich. Kandydaci PiS obiecywali dużo, spotykali się z wyborcami, jeździli po Polsce, organizowali konwencje. A tymczasem ze strony KE taki Cimoszewicz pojawił się raz w Warszawie, by potrącić rowerzystkę. Kandydaci i sztabowcy KE zapytani nie potrafili nawet przytoczyć własnego hasła. O czym my więc rozmawiamy? O wykładzie Jażdżewskiego, który nie był elementem kampanii, tylko wystąpieniem naukowym, o którym nikt by nie usłyszał, gdyby nie wykład Tuska? Czy o ekscesach na Marszu Równości? Równie to uczciwe, jak gadanie, że PiS to faszyści, bo na Marszu Niepodległości padały takie hasła. A przecież wykrzykujący hasła to ani nie pisowcy, ani też hasła nie były związane z kampanią.

    Jedyną prawdziwie antyklerykalną kampanię prowadziła Joanna Scheuring-Wielgus, ale nawet tutaj większe znaczenie dla jej wyborców miała sprawa jej psów, niż atak na Kościół.
    • radmor
      01.06.2019 19:42
      Nie musiała koalicja egzotystyczna żadnego programu ogłaszać przed wyborami, bo od lat bez przerwy wbijała go wyborcom do głowy młotkiem. Odsunąć PiS od władzy, strząsnąć szarańczę, wytępić szkodników, ludzi pogonić do roboty a nie dawać im piniondze, a rządzić to możemy tylko kwakwa my i nikt inny bo tak ma być i już. Gdybym usłyszał inny program przed samymi wyborami pomyślałbym że kłamią, więc milczenie było uczciwsze. Co do naukowego wystąpienia pana J. na uniwersytecie to po czymś takim jego absolwenci (uniwersytetu) powinni się poczuć zobligowani do odesłania tam swoich dyplomów jako zbędną makulaturę, a na drugi raz zamiast na wykłady wybrać się raczej na wieś by pobaraszkować z jakąś świnką w błocie, bo przynajmniej ona będzie zadowolona. A znów dwa dni temu usłyszeliśmy od pana M. z .N, że istotą kultury są przekroczenia (kultury), a wizerunek MB można naklejać wszędzie, więc na tojtojach jak najbardziej. Zapewne nóż też można położyć na stole , umieścić w kuchennej szufladzie albo w brzuchu prezydenta miasta, jak wszędzie to wszędzie. Jeśli komuś się wydawało inaczej, np. że istotą kultury jest kultura, a nóż w brzuchu to przekroczenie, to był w mylnym błędzie, i zamiast biletu do teatru pozostają mu też już tylko igraszki w chlewiku.
      doceń 10
      • Zdzisio
        04.06.2019 15:04
        "Odnośnie występu Jażdżewskiego, to zaraz po nim wszyscy się oburzali, ale zaraz po filmie Siekielskiego wśród katolików zaczęto przyznawać mu rację". ~~ Komu ? Jażdżewskiemu? To chyba ci katolicy, co tarzali się w błocie ze świniami.
        doceń 6
        0
  • CatalinaIsland
    01.06.2019 18:37
    Na tym forum ale i w mediach, które prześcigają się w cytatach niemądrych wypowiedzi ludzi KE, (nie podam ręki bo nie - to oznaka pogardy ale też nie umiejętności pogodzenia się z przegraną) widać że nie są w stanie pojąć przyczyn i skutków. Antyklerykalizm to tylko część, wycinek, problem leży w brutalnej ateistycznej propagandzie dotykającej wiary w Boga tysięcy milionów. Do tego seksualizacja szkoły. KE była w środku tego bagna. Głupstwa jakie teraz opowiada np: Kosiniak są wręcz zabawne. Stawał obok Cimoszewicza, Dulkiewicz i KOD a teraz opowiada androny. Jeszcze gorzej w PO gdzie rozpoczęła się jatka, kto kogo - Siemoniak, Tusk, Schetyna, Kidawa a Neumann czy Budka, Nitras i Mucha muszą po prostu zniknąć. Zaufania nikt nie odzyska w pół roku. Nawet Kolenda napisała w GW że PIS w zasadzie nie musi prowadzić kampanii tylko straszyć władzą PO bo sprawy zaszły za daleko. 7% to klęska, raz niesłychana demobilizacja - po co mam głosować na przegranych nieudaczników w kolejnych wyborach. A PiS zbiera premię tych którzy jeszcze się wahali. Takie są reguły, kto ich nie zna kury mu szcz...ć prowadzać jak mawiał Marszałek. Wybory parlamentarne zawsze odbywają się przy największej frekwencji a ona daje zwycięstwo tylko PiS bo wynik PO przy takiej mobilizacji to absolutnie wszystko. Nota bene. SLD nigdy nie przeszłoby 5% i nie przejdzie tak jak PSL. Koniec balu panno Lalu )))
    doceń 15
  • Eugeniusz_Pomorze_
    02.06.2019 20:10
    Na forum Gościa Niedzielnego pisze dwóch "przyjaciół" Chrześcijaństwa - @DREMOR i @DREM0R. Obaj zawsze bardzo ostrożnie, subtelnie, ale NON-STOP atakują Kościół i Prawicę. Obaj forumowicze swoje nick-i bardzo sobie cenią... I nie ma się co dziwić, bo Dremory, to mroczne postacie z mrocznych wersji gier fantasy. W internecie, a zwłaszcza w angielskiej wersji Wikipedii można dowiedzieć się więcej na temat tych "sympatycznych" postaci... - Dremora (znana również jako „Kyn”) jest wojowniczą rasą daedryczną, związaną głównie z Daedrycznym Księciem Zniszczenia, Mehrunesem Dagonem ; chociaż często znajdują się w służbie innych władców Daedry. Są one powszechnie spotykane w płaszczyznach Zapomnienia . Dremora są znane jako wysoce inteligentne istoty i tworzą zdolnych wojowników i magów.

    Opis fizyczny
    Dremora to humanoidalne istoty przypominające demonicznych rycerzy i zazwyczaj wydają się mieć wysokość co najmniej sześciu lub siedmiu stóp. W bitwie Dremora nosiła kolczastą, szkarłatną zbroję daedryczną. Godne uwagi cechy to rogate twarze, które wahają się od groteskowych do przypominających wytatuowane Dunmerów , głębokie popielate szarości, niebieskie, fioletowe lub czerwone cery i głosy, które są głębokie i gardłowe.

    Społeczeństwo
    Społeczeństwo Dremora to oparty na klasach system klanowy, który podtrzymuje wartości przysięgi, dumy, honoru i lojalności, zarówno dla klanu, jak i dla daedrycznego władcy, któremu służy, którego również czczą jako boga. Kultura Dremora wydaje się koncentrować na szkoleniu i przygotowaniach do bitwy i wojny. Wojownicy Dremory należą do jednego z siedmiu różnych szeregów, z których każdy jest silniejszy i bardziej uprzywilejowany niż ranga niżej. Szeregi te są dalej rozdzielane na klasy do walki wręcz, pocisków lub magów. Dremora jest także dla dzikich wojowników. To nie tylko z powodu ich zdolności jako czarowników i wojowników, ale także dlatego, że jako stworzenia z Otchłani nie muszą się obawiać śmierci. Niektóre są odporne na zwykłą broń, a wiele z nich może odbijać zaklęcia. Tworzą i noszą własną zbroję, znaną jako zbroja daedryczna, uważaną za najsilniejszą dostępną w Tamriel.

    Hierarchia Dremora składa się z siedmiu głównych szeregów: Churl, Caitiff, Kynval, Kynreeve, Kynmarcher, Markynaz i Valkynaz. Byli trzej reprezentują wojskowe szeregi pomniejszych żołnierzy, a Churls to niewyszkolona, ​​zdezorganizowana motłoch, która tworzy większość sił bojowych klanu, Kajfiści reprezentują oddziały szokowe, a Kynwale to żołnierze, którzy wyróżniają się w walce i okazują się być przyszłymi przywódcami ich klanów, a także odpowiednik rycerzy. Pozostałe cztery są ważniejszymi, politycznie zorientowanymi rolami, ponieważ reprezentują odpowiednio oficerów klanu, wielkich książąt, panów i książąt. Istnieje również wiele innych szeregów, takich jak Feydnaz, Kyngald i Narkynaz, których pozycje w ogólnej hierarchii są w dużej mierze nieznane.

    Dremora odnosi się do swojej rasy jako Kyn (Lud), a forma przymiotnikowa to Kynaz (z Kyn). Uważają się za innych niż Daedra, którzy są postrzegani jako bezmyślne zwierzęta (głównym wyjątkiem są Książęta Daedryczni). [UOL 1]

    Pokazują także wzajemny niesmak dla śmiertelnych ras Nirn. Mimo to Dremora jest zaskakująco częstym widokiem w niektórych częściach Tamriel, wędrując po ruinach daedrycznych i legowiskach zaklinaczy i czcicieli Daedry. Są one również przywoływane przez zaklęcia i rytuały do ​​Tamriel na czas trwania od krótkiego do nieokreślonego. W związku z tym często są „zatrudniani” przez organizacje Tamrielic, takie jak Świątynia Trybunału, aby strzegli swoich sanktuariów, a Gildia Magów przekazywała wiadomości członkom nie będącym gildiami. Przez lata inne zawody, które Dremora realizowała poza byciem wojownikami swoich klanów, to bycie najemnikami, oprawcami, ochroniarzami, mistrzami zadań, piratami, lokajami i kupcami zarówno w Oblivionie, jak i Nirn.
    • n/a
      03.06.2019 09:41
      "Przyjaciół" chrześcijaństwa jest na forum więcej, nie będę wymieniał. Nie ma też potrzeby tak obszernej prezentacji postaci dremorów, zrodzonej w czyjejś niezdrowej wyobraźni. Grafomania zawsze istniała i dalej istnieje, tylko kiedyś nie miała warunków by być szeroko publikowana. Ja zaczynam podejrzewać coś innego. Pewne osoby, a może instytucje, prowadzą tu laboratoryjne badania nad mózgami i psychiką wierzących, stopniem znajomości przez nich własnej wiary, umiejętnością kojarzenia jej z własnym życiem i otaczającą rzeczywistością, czyli stopniem jej uwewnętrznienia, a także w ogóle zdolnością logicznego myślenia i odpornością na manipulację i odbiór zafałszowanego czy wybiórczego przekazu. Czemu to ma służyć? Ano znalezieniu słabych punktów przeciwnika, czyli naszych, które można z najlepszym efektem zaatakować. Takie "rozpoznanie walką" ma jednak dobre strony i dla nas. Słabość reakcji i niewielka liczba dyskutantów na takim forum jak to daje do myślenia i musi niepokoić.
      doceń 5
    • DREM0R
      03.06.2019 11:44
      DREM0R
      Eugeniusz, dzięki za wyczerpujący wykład, zawsze człowiek dowie się czegoś nowego. Tyle, że nicka Dremor zacząłem używać w 1998 roku, czyli przynajmniej cztery lata przed premierą pierwszej gry fantasy, o której mówisz.
      • łukasz
        03.06.2019 18:01
        @ Dremor ~~~~~~~ Przedstawiano Ciebie tutaj albo robiłeś to sam, jako katechę, filozofa i dobrego człowieka. I uważasz, że "Dremor" - słowo kojarzące się bardziej z ciemnymi stronami mocy niż z jasnymi - jest najodpowiedniejszym nickiem dla osoby z takimi cechami i profesją jak Twoje ?
        doceń 6
        0
      • Eugeniusz_Pomorze_
        03.06.2019 20:43
        Piszesz, że nicka Dremor zacząłeś używać w 1998 roku, to bardzo ciekawe, bo pojawiłeś się na forum Gościa Niedzielnego zupelnie niedawno i na dodatek używasz nicka Drem0r - czyli nie z literą o, lecz z cyfrą 0 (zero!). Inny forumowicz @Dremor używa nicka właśnie z literą o. I używa go od conajmniej kilku lat! Ponadto całkiem niedawno na forum zarzucił Ci podszywanie się pod niego. Faktem jednak jest, że dalej już nie protestuje, bo zauważył, że obaj macie takie same antychrześcijańskie lewicowe poglądy. Poza tym sama gra w pierwszym wydaniu pojawiła się w 1994 roku... Gdyby Ci nie zależało na tej... rogatej postaci w nick'u, to byś go nie używał...
        doceń 5
        0
      • gosc
        03.06.2019 22:19
        Eugeniusz, zasadniczo masz całkowitą rację, jednak to jest ta sama osoba. Od niedawna komentowanie wymaga posiadania konta i wtedy niejaki Dremor założył konto o nazwie Drem0r dla rozróżnienia i tam gdzie się trzeba logować by skomentować to używa nicka Drem0r, a tam gdzie logowanie jest zbędne to używa jakich chce wpisów, na przykład Dremor, lub czasem też Drem0r lub oczywiście innych jak niegdyś Franciszek czy przykładowo JOLA1954. Jak wiemy żadna, ale to żadna kobieta nie obnosi się z rokiem swojego urodzenia, a tutaj nagle pojwaił się "niezwykle wiarygodny" nick JOLA1954 o poglądach identycznych z Dremora.
        Dzięki Tobie Eugeniusz wiem z kim mam do czynienia. Dziękuję.
        doceń 5
        0
    • gosc
      03.06.2019 15:28
      Eugeniusz, bardzo dobrze przedstawienie i dzięki temu wszyscy wiedzą z kim dyskutują. Może moderator wziąłby to sobie do serca.
      Obydwa nicki różnia się tym, że DREM0R (z zerem) to jego nick do logowania, a DREMOR (z literą O) pojawia się w nielogowanych wpisach. Prawdopodobnie taki trik jest stosowany przez tą osobę po to by utrudnić wyszukiwanie jego wpisów w internecie, bo dla systemu komputerowego cyfra zero i litera "O" są różnymi znakami. Jeśli spróbujesz zliczyć ilość wpisów kolegi Dremor to wyjdzie na przykład 10 tysięcy wpisów rocznie, ale jeśli spróbujesz zliczyć wpisy podpisane Drem0r to wyjdzie kolejne tyle. W ten sposób kolega unika też prawidłowego zliczenia ilości swoich wpisów. Wiadomo przecież że 20 tysięcy wpisów to zakrawa o zawodowy troling. Czyli wpisywanie opinii na czyjeś płatne zlecenie.
      • Eugeniusz_Pomorze_
        03.06.2019 22:40
        Zdecydowanie zgadzam się z Tobą, to bardzo wysoce prawdopodobne, że mamy tu do czynienia z płatnym trollingiem. Dodam tylko to, że osobiście widziałem calkiem niedawno, jak Dremor na forum łagodnie strofował Drem0ra za używanie jego nicka. Pozdrawiam.
        doceń 5
        0
      • gosc
        04.06.2019 09:35
        Wiem, pamiętam tą sytuację. Jednak to była ściema i rozsiewanie dezinformacji. W końcu jeśli chcesz utrudnić ludziom dojście do prawdy to siej zamęt - to jego zasada. Myślę że nie pierwszy to raz gdy rozmawia on sam z sobą na forum więc nie dajmy się nabrać. Czasem pojawia się na przykład jakieś naiwne pytanie, po czym godzinę później Dremor lub Drem0r udziela mądrej odpowiedzi, ustawiając w ten sposób dyskusję na odpowiedni tor i pokazując innym naiwnym, którzy być może zadają sobie podobne pytanie, co mają na ten temat myśleć. Pozdrawiam serdecznie.
        doceń 5
        0
      • Kuba
        06.06.2019 06:15
        Panowie to musicie mieć bardzo dużo wolnego czasu na zbyciu,jeśli macie czas do poświęcenia na te studia na temat dyskutanta Dremora. Może uda się z tego zebrać wam materiał do doktoratu ze spiskowej teorii dziejów? :)
        doceń 1
        0
      • Eugeniusz_Pomorze_
        06.06.2019 08:43
        A Pan, Panie Kubo, to pewnie promotor jaki, albo co? - A może nawet recenzent rozprawy doktorskiej..?? :-)
        doceń 3
        0
      • gosc
        06.06.2019 22:41
        Kuba, dużo czasu to ma Dremor, jemu nie liczysz? kilkadziesiąt tysięcy wpisów rocznie pod obydwoma nickami. Po kilkadziesiąt wpisów pod jednym artykułem.
        doceń 3
        0
  • Stary OBSERWATOR
    03.06.2019 08:33
    "Antyklerykalizm w Polsce nie popłaca". Teraz już wiem dlaczego papież Franciszek jest mało popularny w Polsce.Pewnie za swoje słowa:
    "Klerykalizm niszczy jedność" - powiedział.
    "Nie czujcie się panami stada, nie jesteście nimi, nawet jeśli inni by to robili czy też pewne miejscowe zwyczaje by temu sprzyjały" - prosił Franciszek biskupów.
    doceń 2
  • INNY KUBA
    05.06.2019 20:28
    Mam wrażenie, że autor stawia na przypadkową korelację. Wg mnie wynik wyborów jest raczej dowodem na skuteczność prowadzonej przez PIS polityki transferów socjalnych. Wszystkie kwestie typu antyklerykalizm Jażdżewskiego, czy klerykalizm Kaczyńskiego, to była tylko fasada. Widać to było bardzo dobrze w końcówce kampanii wyborczej, gdzie PIS - wyraźnie dobrze do tego przygotowany - bardzo sprawnie przeszedł na dyskusję na temat kiełbasy wyborczej.

    Ludzie, którzy w okresie ostatnich 10-15 lat stanowili klasę robotniczą czy niższą klasę średnią dostali za rządów PIS poważny zastrzyk pieniędzy, przelewy przychodzą co tydzień, a dodatkowo pojawiły się w kampanii (mimo iż teoretycznie powinna dotyczyć UE) obietnice kolejnych przelewów. Rozpatrując sprawę z punktu widzenia takich ludzi wybory, z perspektywy mikro, wybór PIS jest wyborem racjonalnym ekonomicznie (mówimy o interesie jednostkowym i krótkiej perspektywie).

    Mnie to nie cieszy, bo uważam, że jest to przejadanie efektów obecnej koniunktury i jak przyjdzie dla gospodarki wajcha w dół (a przychodzi zawsze, raz mocniej, raz słabiej) i skończą się PIS-owi pieniądze na nowe "plusy", to będzie dla Państwa problem. Bo albo PIS zacznie ciąć te transfery i straci poparcie tych, którym teraz stworzył namiastkę dobrobytu, albo też pójdzie w działania desperackie, jak zwiększanie opodatkowania przedsiębiorców (co w okresie bessy może dobić gospodarkę). Może jeszcze pójść w jakieś dzikie akcje typu druk pieniędzy. Ale wtedy będzie z tego prędzej czy później druga Grecja.

    Poza tym PIS jest partią mającą silne tendencje autorytarne. Ich wzorem ustroju Państwa (patrząc po "reformach" TK czy sądownictwa ograniczonych do wymiany personelu i uzależniania sądów od rządu, a także po projektach konstytucji prezentowanych kiedyś przez PIS) jest ustrój w typie II RP po konstytucji kwietniowej. A to jest niestety gwarant tego, że będziemy społecznie dryfować gdzieś w stronę białorusi, zamiast dalej żyć sobie w liberalnym, demokratycznym państwie prawa.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bartosz Bartczak

Redaktor serwisu gosc.pl

Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.

Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka

Zobacz także