Dziennikarz działu „Polska”
Absolwent nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w radiu „Kampus”. Współpracował m.in. z dziennikiem „Polska”, „Tygodnikiem Solidarność”, „Gazetą Polską”, „Gazetą Polską Codziennie”, „Niedzielą”, portalem Fronda.pl. Publikował też w „Rzeczpospolitej” i „Magazynie Fantastycznym” oraz przeprowadzał wywiady dla portalu wideo „Gazety Polskiej”. Autor książki „Rzecznicy”. Jego obszar specjalizacji to sprawy społeczno-polityczne, bezpieczeństwo, nie stroni od tematyki zagranicznej.
Kontakt:
jakub.jalowiczor@gosc.pl
Więcej artykułów Jakuba Jałowiczora
Powstanie Wielkopolskie.
Powstanie Śląskie.
Powstanie z Kolan.
Jedna kadencja to za mało żeby naprawić psującą się Europę. Wróg Putin rządzi od 20 lat co daje ruskiemu aparatowi przewagę w doświadczeniu i propagandzie. Partia PIS będzie miała problem z reelekcją jeśli się nie zmobilizujemy jako wyborcy i wtedy po 4 latach ledwo rozpoczęta naprawa Polski ustatnie lub pójdzie w kierunku przeciwnym. Jednak pod wodzą geniusza Moriawieckiego i patronatem Kaczyńskiego moglibyśmy dokonać wiele więcej w skali całej Europy.
Tak więc, jeśli jest cokolwiek co łączy europejki antyestablishment, poza postawą łobuza mówiącego "możecie mi podskoczyć", to bardzo bym chciał to poznać. Bo na razie mamy spotkanie Kaczyńskiego z Salvinim, który chce relokować uchodźców do Polski jednocześnie obcinając nam fundusze strukturalne i wprowadzać "Europę dwóch prędkości". A w Kaczyńskim widzi sprzymierzeńca tylko dlatego, że Polska stoi pod ścianą i nikt inny nie chce z nami rozmawiać.
Propozycja ustalenia wspólnego budżetu eurostrefy była suwerenną decyzją przywódców państw unijnych. Od Polski zależy, czy będzie w pierwszej, czy w drugiej prędkości.
Podobnie jak w Wielkiej Brytanii, która też ratyfikowała traktat z Maastricht a do euro nigdy nie przystapiła.
Zapewniano nas przed referendum, że można głosować na TAK bo nie oznacza to obowiązkowego przyjęcia wspólnej waluty. Więc ani PIS ani PO nie jest w tym sensie antyunijny.
Oszukane argumenty, a wiedza z wikipedii.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.