Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Gość
    14.12.2018 11:38
    Ostatnie zdanie zabrzmiało jakby "w tak fundamentalnej sprawie jak wybór między życiem a śmiercią (...) każdy człowiek" miał też "prawo" do eutanazji. Ani do aborcji, ani do eutanazji (a także in vitro) NIKT nie ma prawa.
    • Ktos
      14.12.2018 13:39
      Dlaczego nie? Jezeli jestem chory nieuleczalnie i tylko cierpie. W nic nie wierze. To co wtedy?
      • tomaszl
        14.12.2018 20:54
        Zawsze możesz odmówić leczenia. Natomiast nie wolno wymagać od lekarza czy pielęgniarki aby Ciebie zabili, bo do tego sprowadza sie eutanazja.
        doceń 5
        0
      • Barbara
        14.12.2018 21:05
        Twoja niewiara nie ma znaczenia ... twoje życie nie skończy się na śmierci...
        doceń 0
        0
      • Ktos
        15.12.2018 01:51
        Ja w nic nie wierze. Eutanazja ma jeszcze rozne podtypy. Jest chyba czynna i bierna.
        doceń 2
        0
      • Ktos
        15.12.2018 02:00
        Ale jezeli zadne leczenie nic nie daje i tak. I moja przyszlosc to kolejne miesiace bolu i cierpien. To co wtedy?
        doceń 3
        0
      • tomaszl
        17.12.2018 14:14
        @Ktos - to nie jest tak, że obecnie leczenie nic nie daje. Bo jeżeli leczenie nie daje szans na wyzdrowienie, to stosuje sie leczenie objawowe łagodzące skutki choroby w tym bólu i cierpień.
        A jeżeli faktycznie zostały tylko miesiące do śmierci (choc nigdy nie ma pewności) to ten czas może być pięknym czasem odchodzenia. Wiele osób, których osoby zmarły nagle i niespodziewanie dałyby wiele aby choć kilka tygodni mieć na pożegnania sie z bliskim. Zresztą jest taka wielka modlitewna prośba "od nagłej i niespodziewanej śmierci zachowaj nas Panie".
        ps. jakby co to nie jestem teoretykiem, bo żyję z opcją medycznego wyroku. Trudne to jest życie....
        doceń 0
        0
  • wteister
    14.12.2018 11:46
    @Gość z 11:38. Tak, własnie tak można to zdanie odczytać, ale proszę zwrócić uwagę na jego drugą część: "jeśli już używamy argumentu, że KAŻDY człowiek może o sobie decydować". Ja się nie podpisuje pod tym argumentem, ale polemizuję z nim, zwracam uwagę na niekonsekwencję. pozdrawiam!
    doceń 3
  • Kokogut
    14.12.2018 13:38
    W logice wielobiegunowej nie ma podziału na PRAWDĘ oraz jej zaprzeczenie czyli FAŁSZ, za to jest wiele prawd i wiele fałszów i to JA decyduję o tym co jest prawdą.
    Pewiem forumowicz napisał, że należy podejść z miłością do matki chcącej dokonać aborcji. PRAWDA.
    A czy należy podejść z miłością do dziecka zakazując aborcji? Według niego NIEPRAWDA. Czyli stwierdzenie, że należy się kierować miłością jest jednocześnie prawdziwe i nieprawdziwe. Taki paradoks.
    Jeśli człowiek myślący akceptuje logikę wielobiegunową i nie widzi w tym sprzeczności to znaczy, że jest ignorantem, a z takim nie warto rozmawiać.
    • Dremor
      15.12.2018 08:18
      Pewien forumowicz pisał co innego ;)

      Jakbyś faktycznie znał się na logice wiedziałbyś co oznacza spójnik "aby" w zdaniu "otoczyć matkę miłością, ABY zminimalizować ilość aborcji". Sformułowanie nie wyklucza otoczenia troską dziecka, wręcz przeciwnie.

      Tak więc najpierw warto poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, a potem dopiero zabierać się za logikę.
      doceń 2
  • tomaszl
    14.12.2018 15:25
    Jeżeli faktycznie potwierdzi sie ten news, to dla idea Szlachetnej Paczki sie skończyła. Promowanie osób, które publicznie uważają aborcje za jakieś dobro i chwalą sie tym publicznie nie przystoi komukolwiek, kto uważa sie za katolika. A takie były przecież korzenie tej inicjatywy pomocowej.

    I aby nie było, tutaj nie chodzi o konkretną osobę, ale o jawną publiczną promocje aborcji.
    doceń 15
  • aga
    14.12.2018 19:46
    Ja mam pytanie do autora tekstu - czy płód 4 tygodniowy w brzuchu matki to dziecko ??? Jeżeli tak to jakie prawa obywatelskie posiada w tym momencie? A jakie przywileje się takiemu płodowi/"dziecku" należą ?
    • Barbara
      14.12.2018 21:08
      Aga, płód 4 tyg. CZŁOWIEK !
      doceń 7
    • ikar
      14.12.2018 22:57
      No właśnie jak piszesz Aga, czterotygodniowy płód ma prawo obywatelskie - prawo do życia. Podobnie jak noworodek, półroczne niemowlę, dwulatek itp. Siedmiolatek też nie ma pełni praw.
      • Gosc
        15.12.2018 21:32
        Możesz wskazać podstawę tego twierdzenia? Płód w polskim prawie nie ma obywatelskiej gwarancji życia, jego prawo do życia wynika jedynie z ustawy zakazującej aborcji.
        doceń 1
        0
    • RaBi
      15.12.2018 00:48
      RaBi
      Droga Aga,
      Zgodnie z konwencją praw człowieka i z konwencją praw dziecka, które to konwencje Polska przyjęła, ma 1) niezbywalne prawo do życia jak również zgodnie z prawem polskim, a konkretnie z Kodeksem Cywilnym ma 2) prawo do dziedziczenia oraz zgodnie z prawem polskim ma 3) prawo do bezpłatnego leczenia itp. itd.
      4 tyg. płód jest człowiekiem i obywatelem Polski, Europy i świata

      Pozdrawiam
      RaBi

      -------------------------------------------------------------
      "(..) Na ziemi od miliona lat Dobro walczy ze Złem
      Mimo wysiłków obu stron wciąż remis jest
      Ty czujny bądź
      I swoje miejsce w bitwie znajdź
      Lecz nie żyj tak jak matoł
      Co nie wie kto w co gra" tekst: Bogdan Olewicz
      • GOSC
        15.12.2018 03:13
        Rabi, to co mówisz jest dziwne. Konwencja Praw Człowieka nie zapewnia prawnej ochrony płodu, a w orzeczeniu z 1976 roku wyraźnie określono, że termin "każdy" dotyczący ochrony życia należnej każdemu odnosi się do dzieci narodzonych. Kodeks Cywilny również mówi o momencie narodzin, od tego momentu dziecko poczęte uzyskuje prawo dziedziczenia. Nienarodzone dziecko nie jest podmiotem prawa cywilnego. Prawo leczenia płodu wynika z prawa matki do świadczeń. Również obywatelstwo zyskuje się po urodzeniu. Co do samego określenia kiedy zaczyna się człowiek nie ma zgody ani w medycynie, ani w filozofii. Fajnie by było, gdybyś miał rację, ale jej nie masz.
        doceń 4
        0
    • TOMASZL
      15.12.2018 06:04
      A czym jest płód? Jakimś samodzielnym bytem, który w czasie porodu staje się (czaru-maru) człowiekiem, dzieckiem. A może płód to (w tym wypadku) jedna z faz rozwoju człowieka?
      Tego uczy się na lekcjach biologia i co i rusz widać jak słabo jest to uczone.
      A czy jest dzieckiem - pewnie dla wielu matek jest dzieckiem, przecież one nie mówią że noszą płód, spodziewają sie porodu płodu i nie przemawiają czule czy głaszczę płodu, lecz cały czas mówią o dziecku. I o dziecko w czasie ciąży sie tak mocno troszczą.
      • Dremor
        15.12.2018 11:03
        Dyskusje "kiedy zaczyna się człowiek" są przedmiotem dociekań zarówno biologii jak i filozofii. Nawet w teologii katolickiej nie ma jednej obowiązującej linii. Dopuszczalne są teorie o natychmiastowym obdarzeniu duszą jak i teorie o późniejszej animacji na którymś z etapów rozwoju. Oczywiście żadna z teorii nie dopuszcza aborcji, ale temat człowieczeństwa od samego początku wcale nie jest taki oczywisty.
        doceń 1
        0
      • Gość
        15.12.2018 17:32
        @Dremor, Człowiek zaczyna się w momencie poczęcia i na każdym etapie (od poczęcia) swojego rozwoju jest człowiekiem, niczym innym. Płód, noworodek, dziecko, dorosły, dziadek, to są poszczególne etapy życia i rozwoju człowieka.
        Gdyby człowiek nie był człowiekiem od poczęcia ty wyrosłoby z niego coś innego a nie człowiek.
        Co wyrośnie z płodu który nie jest płodem ludzkim, jakieś zwierze?
        Z płodu zwierzęcia wyrośnie zwierzę a z płodu człowieka, człowiek, więc człowiekiem stajemy się od samego poczęcia bo co może począć niewiasta, istota ludzka jak nie człowieka?
        doceń 8
        0
      • Dremor
        16.12.2018 08:49
        Jeśli filozoficznie założymy, że człowiek staje się człowiekiem, czyli otrzymuje duszę ludzką w momencie poczęcia, to co w przypadku bliźniąt jednojajowych, które formują się dopiero po poczęciu?
        doceń 2
        0
      • gr3
        16.12.2018 15:39
        gr3
        @DREMOR - człowiek staje się człowiekiem otrzymując duszę!? Niby dlaczego? A np. pies kiedy staje się psem?
        doceń 0
        0
      • Dremor
        16.12.2018 16:37
        Tym człowiek różni się od zwierząt, że ma duszę.
        doceń 0
        0
      • tomaszl
        16.12.2018 20:58
        Zacznijmy od podstaw - kiedy zarodek psa staje się psem, zarodek kota kota, a zarodek człowieka, człowiekiem?
        Albo inaczej czym wg biologii są zarodek czy płód?
        Bo to że od zawsze filozofowie spierają sie kiedy człowiek ma duszę jest bez znaczenia w dyskusji o biologicznych fazach jego rozwoju.
        doceń 1
        0
      • Dremor
        17.12.2018 14:17
        Z punktu widzenia biologicznego, najpierw dochodzi do zapłodnienia, które rozpoczyna stadium przedzarodkowe. Samo połączenie komórki męskiej i żeńskiej według genetyków nie powoduje jeszcze powstania zarodka, ponieważ geny męskie i żeńskie funkcjonują niezależnie. Dopiero na którymś z etapów podziałów komórkowych dochodzi do uaktywnienia genów zarodkowych, co wywołuje fuzję DNA matki i ojca. U człowieka dzieje się to w momencie trzeciego, lub czwartego podziału komórkowego, dzieje się to w drugim, albo trzecim dniu od zapłodnienia. Następnie w wyniku kolejnych podziałów komórkowych tworzy się blastocyst. W naturze około 40% (u kobiet powyżej 40 roku życia 80%) zygot nie przechodzi do etapu blastocystu ze względu na brak wytworzenia prawidłowego ludzkiego DNA. Na tym etapie zygota ma potencjał stać się człowiekiem, albo ludźmi, ponieważ może podzielić się niezależnie i doprowadzić do powstania ciąży mnogiej. Zjawisko to występuje naturalnie, ale może też zostać wywołane sztucznie. Blastocyst następnie rozdziela się na dwa zestawy komórek, jedne będą tworzyć płód, drugie posłużą do rozwoju łożyska. Na tym etapie dochodzi do zagnieżdżenia się zarodka w ściankach macicy, co obecnie w medycynie uznawane jest za początek ciąży. Od tego momentu rozpoczyna się okres embrionalny i organogeneza, która trwa do 24 tygodnia ciąży. Mniej więcej wtedy następuje koniec wykształcania narządów wewnętrznych i zewnętrznych, od tego etapu człowiek już niczego nie wykształca, tylko rośnie.

        Co do pytania o psa, czy kota, to jest trochę jak z pytaniem kiedy kasztan staje się drzewem, albo kiedy robak staje się motylem.

        Sama dyskusja filozoficzna jest ściśle powiązana z dyskusją biologiczną i z niej wypływa. Rozwój myśli teologicznej na ten temat jest ściśle powiązany z rozwojem embriologii.
        doceń 2
        0
      • Dremor
        17.12.2018 15:55
        W przypadku medycyny istnieje jeszcze ryzyko związane z nieetycznymi eksperymentami. Jeżeli uznamy, że człowiek zaczyna się w momencie poczęcia, to co z ludźmi, którzy powstaną bez poczęcia? Teoretycznie jest to możliwe na drodze partenogenezy, czy klonowania, które są oczywiście nieetyczne, niemoralne i nielegalne, ale w teorii możliwe. Czy takie osoby nie będą ludźmi, skoro nie było momentu zapłodnienia?

        To są pytania z którymi mierzy się filozofia, ale te pytania mają wymiar praktyczny.
        doceń 0
        0
      • tomaszl
        17.12.2018 21:55
        @Dremor - ale powiedz tak szczerze, jeżeli dojdzie do zapłodnienia i po około 9 miesiącach urodzi sie ludzkie dziecko, to czy zarodek był zarodkiem ludzkim? A jak tak, to czy faza zarodkowa jest fazą rozwoju człowieka? A może ludzki, zapłodniony i ulegający podziałom zarodek nie jest jedna z kilku podstawowych faz życia człowieka?

        A w przypadku medycyny istnieje taki mechanizm formalny, jak uznanie ciąży od momentu zagnieżdżenia sie (ludzkiego) zarodka w macicy matki. Tak z ciekawości kaidy to wg Ciebie następuje - vide początek tego wątku. Bo wg mojej wiedzy to jest wcześniej niż te 4 tygodnie o których mówiła Aga. Więc idąc dalej może warto sie zastanowić czy kobieta od początku ciąży zakłada że urodzi dziecko? Bo to chyba dziś dla wielu zwolenników aborcji nie jest oczywiste. A jak jest wg Ciebie?
        doceń 0
        0
    • Gość
      15.12.2018 17:16
      Nawet jednodniowy płód czy jak go tam chcecie nazywać to człowiek, przecież drzewo z niego nie wyrośnie. To jest człowiek, tyle, że bardzo mały ale mali tez są przecież ludźmi a nie drzewami.
      • Dremor
        16.12.2018 09:45
        Medycyna zna wiele przykładów, gdy zapłodniona komórka nie rozwinie się w człowieka. Zwykle dzieje się tak na skutek wad genetycznych.
        doceń 1
        0
      • gr3
        16.12.2018 15:41
        gr3
        @DREMOR - jeśli rozwinie się w chorego człowieka, to nadal w człowieka, a nie np. w kangura.
        doceń 2
        0
      • Dremor
        16.12.2018 16:39
        Wpisz w wyszukiwarkę hasło teratoma, to termin medyczny.
        doceń 1
        0
  • Gość2
    14.12.2018 20:07
    Szlachetna Paczka staje się fundamentalistyczną lewacką sektą, od której katolicy, którym obcy jest relatywizm moralny,powinni trzymać się z daleka. "Po owocach ich poznacie", a te okazały się zatrute.
    doceń 6
  • mjc
    15.12.2018 17:03
    Jak decydowanie o przerywaniu życia innego człowieka, jest decyzją o samym sobie to nie jestem w stanie pojąć. Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie ma wątpliwości że aborcja przerywa życie, i nieistotne czy płód czy zygota czuje ból, czy ma ręce i nogi, życie jest przerwane.
    • Gość
      15.12.2018 18:27
      Nie przerwane tylko zakończone. Przerwa trwa jakiś czas a tu mamy koniec życia a nie przerwę w życiu.
      doceń 5
  • Gość
    15.12.2018 17:09
    Ja bardzo nie lubię twierdzenia "przerywanie ciąży" zabicie nienarodzonego dziecka lub aborcja to tak, bo przerwać to sobie można oglądanie meczu aby przynieść herbatę a potem oglądać dalej.
    doceń 5
  • paulus
    15.12.2018 18:27
    …..sabotaz dobrego smaku ideii i czlowieczenstwa…
    doceń 3
  • podaj nick
    15.12.2018 20:15
    może coś na temat co porabia prokurator, ponoć promowanie aborcji jest przestępstwem, czy to jednak zależy od punktu widzenia, siedzenia i stopnia celebryckości
    • Dremor
      16.12.2018 09:43
      Mylisz się, nie ma przepisu zakazującego "promowania aborcji". Art 152KK mówi o karze do 3 lat za przeprowadzenie aborcji lub za bezpośrednie pomocnictwo. Ani słowa nie ma o zakazie promowania. W tym przypadku prokurator nic nie zrobi, bo czyn miał miejsce za granicą, więc poza zasięgiem polskiego prawa.
      • podaj nick
        16.12.2018 20:46
        karalne jest podżeganie art. 18 kk jak również w/w pomocnictwo rozumiane jako udzielanie rady lub informacji, a wynurzenia tej laluni to gotowy przewodnik
        doceń 3
        0
      • Dremor
        17.12.2018 14:22
        By zaistniało pomocnictwo piosenkarka musiałaby podać konkrety, jak adres placówki, zaoferować podwózkę, czy oferować pieniądze. Czyn nie spełnia definicji podżegania, bo nigdzie nie padają konkretne słowa zachęty skierowane do konkretnej osoby, a dopiero wtedy mamy do czynienia z czynem karalnym.

        Chcesz, czy nie, ona ma prawo do głoszenia swoich poglądów, choćby najgłupszych, gwarantuje jej to prawo do wolności wypowiedzi.
        doceń 1
        0
  • jurek
    16.12.2018 13:14
    Zastanawiam się dlaczego jest grono ludzi, którzy zamiast wsparcia (bo jak rozumiem ta dyskusja prowadzi do dezawuacji samej akcji) woli się zastanawiać i osądzać tych którzy robia coś dobrego. Podobnie zxaraz zaczną się zapewne dyskusje na temat jaki to okropny jest Owsiak itp. Ludzie nie skąpcie, wesprzyjcie dobre akcje, a nie twórzcie sobie alibi doszukując się grzechów u innych
    • tomaszl
      16.12.2018 21:02
      Od kiedy można dobro czynić złymi środkami?
      A złem jest czynienie ikoną gali osoby publicznej propagującej aborcję. Jak dla mnie to przekreśliło jakże piękną ideę pomocy czynionej kiedyś przez SP.
      doceń 2
    • Podaj nick
      17.12.2018 10:29
      Dobra akcja jest wtedy dobra, kiedy promuje dobro. A nie, kiedy promuje celebrytkę, która promuje aborcję.
      doceń 4
  • JJ
    17.12.2018 03:40
    Chrzescijanie powinni przestac wspierac Szlachetna Paczke w obecnej, falszywej i lewackiej formie. Chrzescijanie nie moga byc biernymi swadkami zlych uczynkow zlych ludzi.
  • Podaj nick
    17.12.2018 10:27
    Całkowicie zgadzając się z Redaktorem widzę jeden problem definicyjny - mianowicie fakt, że ciężko przypisać istocie ludzkiej w wieku płodowym "prawo do decydowania o sobie", skoro ta osoba nie może z tego prawa w żaden sposób skorzystać, ani go nie realizuje, w praktyce nie podejmując żadnych decyzji. Trzymałbym się zatem "prawa do życia".
    doceń 1
  • subeveco
    24.12.2018 12:34
    Jeśli ktoś nie ma konsoli a chciałby ją wygrać i zagrać w gry które nie są dostępne na PC polecam konkurs który jest dostępny pod adresem www.bananki.pl/ps4/
    doceń 0
  • subeveco
    24.12.2018 12:43
    Jeśli ktoś nie ma konsoli a chciałby ją wygrać i zagrać w gry które nie są dostępne na PC polecam konkurs który jest dostępny pod adresem www.bananki.pl/ps4/
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Wojciech Teister

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.

Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera

Zobacz także