Dziennikarz działu „Polska”
Absolwent nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w radiu „Kampus”. Współpracował m.in. z dziennikiem „Polska”, „Tygodnikiem Solidarność”, „Gazetą Polską”, „Gazetą Polską Codziennie”, „Niedzielą”, portalem Fronda.pl. Publikował też w „Rzeczpospolitej” i „Magazynie Fantastycznym” oraz przeprowadzał wywiady dla portalu wideo „Gazety Polskiej”. Autor książki „Rzecznicy”. Jego obszar specjalizacji to sprawy społeczno-polityczne, bezpieczeństwo, nie stroni od tematyki zagranicznej.
Kontakt:
jakub.jalowiczor@gosc.pl
Więcej artykułów Jakuba Jałowiczora
Z jakiego źródła dowiedziałeś się, że w Europie lewica jest "nierzadko" a nie od wielu lat stale i zaciekle antychrześcijańska ?
Brak zrozumienia zasad działania EU widać też w tekście Pana Redaktora. Pisanie o nadmiernej biurokracji jest oczywiście chwytliwe, ale ostatecznie Unia zmniejsza, a nie zwiększa ilość regulacji, jakie są potrzebne do współpracy między krajami europejskimi. Zdecydowanie bardziej wolę jedną dyrektywę na sto stron opisującą zasady handlu jakimś towarem, niż 27 odrębnych umów z każdym państwem z osobna, gdzie każde z państw stawiałoby inne warunki. Unia nie tworzy nadmiernej biurokracji, tylko zwyczajnie kumuluje w sobie całość biurokracji między państwami, która byłaby nieporównywalnie większa, niż to, co mamy obecnie.
Co do debaty o Unii Europejskiej, ta debata toczy się od lat, tylko jakoś Polska nie angażuje się w tę debatę, stąd wrażenie, że żadnej wizji nie ma. Tymczasem ta wizja jest, obecnie coraz silniejsze są tendencje federalistyczne popierane przez Francję, Belgię i Holandię, krytykowane zaś przez Niemcy. Choć coś zaczyna pękać, na co wskazuje niedawna wypowiedź Merkel o ograniczaniu suwerenności, dość dziwna mając na uwadze wszystkie wcześniejsze stanowiska niemieckiej kanclerz w tym temacie. Polscy politycy, jak wcześniej pisałem nie rozumieją Unii, stąd ich nieobecność w tej debacie.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.