Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi. Wj 23, 20
Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi. Wj 23, 20
Aniołowie – współczesny świat kwituje to słowo ironicznym, pełnym zażenowania uśmieszkiem, odsyłając tę rzeczywistość do krainy baśni.
Tymczasem „istnienie istot duchowych, niecielesnych, które Pismo Święte nazywa zazwyczaj aniołami, jest prawdą wiary. Świadectwo Pisma świętego jest tak oczywiste, jak jednomyślność Tradycji – naucza Katechizm Kościoła katolickiego – Jako stworzenia czysto duchowe aniołowie posiadają rozum i wolę: są stworzeniami osobowymi i nieśmiertelnymi”.
Występują już na pierwszych stronach Biblii. Strzegą raju, chronią Lota, ratują Hagar i jej dziecko, nawiedzają wątpiącego Abrama, towarzyszą prorokom, a śpiący Jakub widzi ich wchodzących i schodzących po drabinie łączącej Niebo z ziemią. W Nowym Testamencie zwiastują nowinę o narodzinach Mesjasza, usługują Mu na pustyni, pocieszają przerażonego Jezusa w Ogrójcu i oznajmiają Jego zmartwychwstanie.
Są przeźroczyści, nie zatrzymują Bożej laski. Jak błyskawice przenoszą Jego Słowo z miejsca na miejsce. Pokorni prześcigają się w służbie i zrobią wszystko, by nie przesłonić blasku Najwyższego. Na kartach Biblii długo nie zdradzają swych imion, a gdy już je poznajemy, okazuje się, że to komplementy szybujące w stronę Najwyższego.
Samo słowo anioł wywodzi się z greckiego angelos – posłaniec, emisariusz i znaczeniowo bliskie jest hebrajskiemu słowu malak, jakim w Biblii określa się duchy niebiańskie.
Choć półki sklepów z dewocjonaliami zalegają figurki przedstawiające pulchniutkie aniołki z mikroskopijnymi skrzydełkami, a podobne rzeźby uśmiechają się rubasznie w barokowych kościołach te popularne wizerunki nie mają nic wspólnego z biblijnymi obrazami potężnych, pełnych mocy aniołów.