Czyż brakowało grobów w Egipcie, że nas tu przyprowadziłeś, abyśmy pomarli na pustyni? Cóż uczyniłeś nam przez to, że wyprowadziłeś nas z Egiptu? (Wj 14,11)
Czyż brakowało grobów w Egipcie, że nas tu przyprowadziłeś, abyśmy pomarli na pustyni? Cóż uczyniłeś nam przez to, że wyprowadziłeś nas z Egiptu? (Wj 14,11)
Zdumiewająca jest zbieżność myślenia faraona i…uciekających Izraelitów. Król egipski pyta siebie i swoich ludzi: „Cóż uczyniliśmy, pozwalając Izraelowi porzucić u nas służbę?”. A uciekający Izraelici, przerażeni widokiem ścigających ich Egipcjan, pytają z wyrzutem Mojżesza: „Cóż uczyniłeś nam przez to, że wyprowadziłeś nas z Egiptu? Czyż nie mówiliśmy ci wyraźnie w Egipcie: Zostaw nas w spokoju, chcemy służyć Egipcjanom?”.
W obu przypadkach chodzi o strach. Faraona przeraża perspektywa utraty poddanych i taniej siły roboczej, Izraelitów – możliwa śmierć na pustyni. Ucieczka przed niewolą przeradza się w próbę ucieczki przed wolnością. Erich Fromm opisał to w swojej książce pod takim właśnie tytułem: dążenie do bezpieczeństwa często prowadzi do poddania się tym, którzy wolność nam ograniczają. Może tę scenę z dzisiejszego czytania miał przed oczami ks. Józef Tischner, gdy w „Nieszczęsnym darze wolności” pisał: „Może się mylę, ale często – bardzo często – widzę, jak nasz lęk przed wolnością staje się większy niż lęk przed przemocą."
Żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Mt 12,39
Niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów rzekli do Jezusa: «Nauczycielu, chcielibyśmy zobaczyć jakiś znak od Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza.
Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi.
Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je, ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili; a oto tu jest coś więcej niż Jonasz.
Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon».
Ewangelia z komentarzem. Trzeba żyć!Żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Mt 12,39
Spoglądam na modlącego się człowieka. Klęczy parę ławek przede mną. Sędziwy, białe włosy, twarz pełna zmarszczek, rozedrgane dłonie złożone do modlitwy. Znam jego historię. Pełno w niej bruzd wyżłobionych przez cierpienie i ból spowodowany przez drugiego człowieka. Nie ma domu, nie ma rodziny, nie ma już zdrowia. Niejeden by się poddał. A on wciąż wstaje z kolan i na pytanie, skąd ma siły do życia, odpowiada: „Księże, Jezus za mnie umarł i zmartwychwstał. Czy mogło spotkać mnie coś lepszego? Trzeba żyć!”. Nie potrzeba więcej słów i znaków.
Oto przed oddziałami wojska stoi niepozorny człowiek. Jego habit kapucyna mocno kontrastuje z ich zbrojami.
Oto przed oddziałami wojska stoi niepozorny człowiek. Jego habit kapucyna mocno kontrastuje z ich zbrojami. Krzyż w jego ręku wydaje się niepozorny wobec wszelkiej białej broni, którą dzierżą żołnierze. A jednak ci zaprawieni w bojach ludzie słuchają z uwagą tego, co mówi im zakonnik. Ba, reagują emocjonalnie niemal na każde jego słowo. A gdy skończy rozstępują się przed nim, by zrobić mu miejsce. W końcu za moment dojdzie do bitwy o Białogród, dawną siedzibę królów Węgier, która od niemal 60 lat znajduje się pod panowaniem Turków. Jest rok 1601. Złota era tureckiej dominacji w Europie, która jest w tamtym czasie bezsilna, zajęta religijnymi podziałami, reformacją i kontrreformacją. Tymczasem nasz mnich nigdzie nie odchodzi, tylko staje pośród rycerzy i z wysoko wzniesionym w rękach krzyżem rusza z nimi ramię w ramię do boju. To niepojęte, ale dzisiejszy patron nie zginął wtedy w bitewnym chaosie, a na kapitule generalnej wybrano go nawet przełożonym całego zakonu kapucynów. Jednak nie za zwycięską bitwę został w wieku zaledwie 43 lat obdarzony przez współbraci tą godnością. Była to konsekwencja całego jego życia, w którym nie bał się stawiać czoła najtrudniejszym wyzwaniom. Kto taki? Św. Wawrzyniec z Brindisi.
Perły ukryte w liturgii słowa odkrywają księża: Szymon Kiera, Tomasz Kusz, Marcin Piasecki i Piotr Brząkalik. Słuchaj codziennie.
Zobacz cykl audycji Radia eM: