14.06.2019

Trzeba jeszcze koniecznie odrzucić je od siebie

Wyłup (…), odetnij i odrzuć od siebie. Mt 5,29-30

Mt 5, 27-32

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano: „Nie cudzołóż”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.

Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła.

Powiedziano też: „Jeśli ktoś chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa».


Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa ks. Jerzy Szymik
Gość Niedzielny

Wyłup (…), odetnij i odrzuć od siebie. Mt 5,29-30

Może to dlatego, że nie wystarczy wyłupić i odciąć, ale trzeba jeszcze koniecznie odrzucić je od siebie? To z mojego wiersza „Kyrie”. Po latach rozumiem, że nie były to chybione strofy, że zachowały świeżość i dlatego mam odwagę je powtórzyć: ani odcięta prawica, ani wyłupione oko nie uczyniły mnie lepszym tęsknię za Tobą. Ulituj się nade mną. Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.