14.02.2019

Marzenia Pana Boga

Idźcie, oto posyłam was…. Łk 10,3

Łk 10,1-9

Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch, i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał.

Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście ze sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.

Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: «Pokój temu domowi!» Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was.

W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swą zapłatę.

Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: «Przybliżyło się do was królestwo Boże»”.


Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Judyta Syrek
Gość Niedzielny

Idźcie, oto posyłam was…. Łk 10,3

Podczas Światowych Dni Młodzieży w Panamie papież Franciszek użył określenia: „spełnić marzenie Boga”. Rewelacyjne sformułowanie. Kto z nas nie ma marzeń? Bóg też je ma. Wszystkie opisane są w Ewangelii. Oczywiście, że nie są proste do spełnienia, bo za każdym marzeniem idzie wysiłek. W przypadku „Boskich marzeń” jest to wysiłek radykalny. Ale kto kocha, podejmuje wyzwanie. Ewangelia jest dla wytrwałych. Ewangelizacja również. Krok po kroku, w każdym domu, w każdym mieście można codziennie podejmować wysiłek spełniania marzenia Boga o globalnej ewangelizacji. Oczywiście, będą miejsca, gdzie nas nie przyjmą. Co wtedy zrobić? Odejść, po prostu odejść.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.