Docierała do nich jedynie wieść: ten, co dawniej nas prześladował, teraz jako Dobrą Nowinę głosi wiarę, którą wcześniej usiłował wytępić. I wielbili Boga z mego powodu (Ga 1,23-24)
Czytając Listy Apostoła Pawła, łatwo zapomnieć o jego przeszłości: prześladowaniu chrześcijan i to „z niezwykłą gorliwością”! (w.13) Swoim zachowaniem zdecydowanie nie zasługiwał by zostać wybrany, jednak Bóg stworzył Pawła do dobrych czynów już w łonie jego matki. I choć Szaweł nie rozpoznawał jeszcze prawdy, miał w sobie żarliwość i zapał, by troszczyć się o to, co wartościowe. Po spotkaniu z Jezusem przemiana Szawła była tak głęboka, że „natychmiast jakby łuski spadły z jego oczu” (Dz 9, 18), finalnie prowadząc go nawet do zmiany imienia, co wyraża przemianę tożsamości. Od tej pory Paweł, przepełniony prawdą i mocą Ducha Świętego, wspierał tych, których do niedawna wtrącał do więzienia. Do końca życia nauczał w różnych krajach, a jego radykalna przemiana była powodem dla innych by oddawać Bogu chwałę (w.24). Życie Pawła daje świadectwo, że Bóg sam zabiega o człowieka i jest zdolny przemienić najbardziej zagubioną osobę, by przywrócić pierwotny zamysł dla jego życia.