Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców. (1 Kor 1, 27)
„Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu!” – słowa z Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian czytam jak słowa z Pierwszego Listu św. Pawła do Mnie. A po tym zdaniu rozkazującym następuje bardzo długa pauza. Właściwie to wystarczyłaby za cały komentarz do pierwszego czytania. Kolejne linijki listu (wciąż do mnie) przynoszą ulgę. „Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata (...) co w ogóle nie jest, wyróżnił Bóg”. Bóg wyróżnia to, czego nie ma... Znów długa pauza. Jak zrozumieć ten biblijny paradoks. „Święty to człowiek, który sobą nie zasłania Boga” – pomaga definicja świętości pióra kard. Konrada Krajewskiego. A może papieski jałmużnik jednym zdaniem rzucił światło na wszystkie miejsca naszego powołania. Przypatrzmy się im.