Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Ewangelia z komentarzem na każdy dzień

« » Grudzień 2018
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 30 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 1 2 3 4 5

Wtorek 25 grudnia 2018

Czytania »

Magdalena Jóźwik

Bóg był głodny i zmęczony

J 1,1-18

Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
W Nim było życie,
a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła.
Pojawił się człowiek posłany przez Boga -
Jan mu było na imię.
Przyszedł on na świadectwo,
aby zaświadczyć o światłości,
by wszyscy uwierzyli przez niego.
Nie był on światłością,
lecz [posłanym], aby zaświadczyć o światłości.
Była światłość prawdziwa,
która oświeca każdego człowieka,
gdy na świat przychodzi.
Na świecie było [Słowo],
a świat stał się przez Nie,
lecz świat Go nie poznał.
Przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli,
dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi,
tym, którzy wierzą w imię Jego -
którzy ani z krwi,
ani z żądzy ciała,
ani z woli męża,
ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem
i zamieszkało wśród nas.
I oglądaliśmy Jego chwałę,
chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca,
pełen łaski i prawdy.
Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył.


Wszystkim tym, którzy je przyjęli,  dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi. J 1,12

Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Magdalena Jóźwik
Gość Niedzielny

Słowo stało się ciałem. Najpierw małym embrionem, później niemowlęciem, dzieckiem biegającym po podwórku, nastolatkiem chodzącym do szkoły, młodzieńcem w Nazarecie, mężczyzną, w którym objawił się umiłowany Syn Ojca. Słowo przemówiło płaczem niemowlaka, mocą Kazania na Górze, milczeniem krzyża, radosną nowiną o zmartwychwstaniu. Wcielony Bóg był głodny i zmęczony, nieraz wzruszony, bał się, ale miał też przyjaciół i dał się zaprosić na wesele. Z miłością patrzył, dotykał, nauczał i uzdrawiał, z miłości umarł, dla odpuszczenia naszych grzechów, i zmartwychwstał, by pojednać nas z Ojcem. Dla nas to zrobił, dla ciebie i dla mnie, byśmy się stali Bożymi dziećmi i wołali do Boga: „Ojcze!”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

  • mee...
    25.12.2018 11:48
    Nie dla nas to zrobil, a zrobil, to dla swego Ojca, ktory jest w niebie - to, Bog swoj lud wybral nie lud wybral Boga. Bog dotrzyma Slowa. Jan nie byl swiatloscia, a byl swiadectwem. Ci zatem co stworzenie zwa swiatloscia, modla sie do nich - lamia Prawo jest balwochwalca, dodaje wlasne slowa do Slowa badz, a za to jest kara. Co zatem sie stanie z tymi co tylko wlasnych slow uzywaja...tak jak sw. Jan chcrzcil woda bedac swiadectwem nie z woli swojej, a wybranym przez Boga, tak Chrystus chrzci Duchem Bozym z woli swego Ojca. Syn przybral cialo ludzkie i stal sie czlowiekiem, czul jak czlowiek, cierpial jak Bog - cierpieniem, ktorego czlowiek nie bylby w stnie wytrzymac i uleglby,bylo to potrzebne dla okupienia ludu wybranego z obrzydliwosci grzechu ciala...i to bylo juz zwyciestwem na szatanem, ktorego szatan nie zrozumial dlatego postanowil usmiercic Chrystusa na drzewcu - pogrozajac sie jeszcze bardziej na wieki wiekow, bo Chrystus zmartwywstal. szatan gdyby nawet chcial poswiecic sie za swoich oddajac za nich zycie, to ktoz by go wskrzesil z martwych. Dlatego Bog poslal swego Syna na swiat, bo nawet najwiekszy z ludzi sw. jan nie bylby w stanie Tego uczynic, bo zlamalby Prawo, a Bog swego Prawa nie lamie...bo jest Prawem, Prawda, Swiatloscia, Doskonaloscia w sobie.
    doceń 0
  • Leo
    25.12.2018 11:58
    Mee, wymądrzasz się. Co to znaczy, że Jezus nie zrobił tego dla nas? Oczywiście że dla nas. Bóg nie potrzebuje niczego, więc robienie czegokolwiek "dla Niego" jest absurdem. Bóg zesłał swojego Syna z miłości do nas - więc tylko dla nas.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy