Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Ewangelia z komentarzem na każdy dzień

« » Lipiec 2018
N P W Ś C P S
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Piątek 6 lipca 2018

Czytania »

ks. Jerzy Szymik

Tyle rozumiem, ale pójdę dalej

Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» A on wstał i poszedł za Nim.

Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i zasiadło wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?»

On, usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”. Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».


Idźcie, powiada, i starajcie się zrozumieć, co znaczy. Tak brzmi Jego rada, skierowana do faryzeuszów i (czyli? tym samym?) do mnie: idź i staraj się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Idę, chodzę z tą frazą i staram się zrozumieć, zgodnie z poleceniem Pana. Cytat jest parafrazą z Ozeasza i tam brzmi: „Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń”. Czyli że miłosierdzie, miłość i poznanie Boga to synonimy, wzajemnie się objaśniające. Zdaje się, że poznawać Boga to uczyć się kochać miłością miłosierną. Tyle rozumiem, ale pójdę dalej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

  • albert
    06.07.2018 09:46
    " Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników»." Takie ujęcie wypowiedzi Jezusa, jest dla większości niezrozumiałe. Jest tak za sprawą słowa "grzech", którego znaczenie w ludzkim pojęciu zostało zdeformowane i wielu rozumie je jako coś przyjemnego, ale zakazanego. Wielką "zasługę" w tym zdeformowaniu ma sposób nauczania w Kościele, ponieważ już takie ujęcie wypowiedzi Jezusa zestawia słowo "grzech" i słowo "sprawiedliwość". Powinno być raczej:" Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale niesprawiedliwych»." Wtedy sprawa byłaby jasna. Przy tej okazji chciałbym zwrócić uwagę na powszechne zamykanie się ludzi na prawdę, a szczególnie na to, co do nich się mówi. Każdy swoim sposobem podąża za zdobyciem zasobów konsumpcyjnych i nie szuka racji. Jest tak chyba dlatego, że język coraz bardziej staje się bełkotem i ludzie nie widzą związku pomiędzy powodzią informacji, a otaczającą rzeczywistością. Jednym słowem diabeł święci tryumfy ... przed totalnym upadkiem obecnej cywilizacji, do którego ją wiedzie Unia Europejska, która jest czymś o wiele gorszym niż sowiecka Rosja.
    doceń 0
  • mee...
    06.07.2018 13:44
    Jezus mowi do kazdego czlowieka indywidualnie...nawet jak mowi do tlumow, to tylko dwoch czy trzech zrozumie...przypisywanie sobie tego co Chrystus mowi do grzesznikow i celnikow jest niezrozumieniem. A ma byc poznaniem Slowa...bo sa tez slowa, ktore nie potepiaja grzesznikow, a nie pochodza od Slowa.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy