Łk 13, 18-21

Jezus mówił: «Do czego podobne jest królestwo Boże i z czym mam je porównać? Podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał w swoim ogrodzie. Wyrosło i stało się wielkim drzewem, tak że ptaki podniebne zagnieździły się na jego gałęziach».

I mówił dalej: «Z czym mam porównać królestwo Boże? Podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło».

Podobne jest [królestwo Boże] do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło. Łk 13,20

Dość łatwo widzimy, jak jedno małe zło prowadzi do większego i do kolejnego. Możemy zaobserwować to w sobie, ale też w różnych strukturach społecznych, w których funkcjonujemy: zły przykład rodziców oddziałuje na dzieci, nieprawidłowości w pracy demoralizują pracowników. I jakoś wszyscy powoli stajemy się wplątani w nieprawość. A tymczasem ta negatywna perspektywa tak bardzo zasłania nam oczy, że zapominamy o dobru. A ono działa tak samo, nawet najmniejsze udziela się innym, miłość rodziców dodaje skrzydeł dzieciom, my życzliwsi dla siebie nawzajem w sklepie, parku czy internecie choć trochę zatrzymujemy epidemię zła. Bóg nawet najmniejsze dobro w nas chce ocalić i rozwinąć.