Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Ewangelia z komentarzem na każdy dzień

« » Marzec 2019
N P W Ś C P S
24 25 26 27 28 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6

Sobota 16 marca 2019

Czytania »

ks. Jacek Pędziwiatr

Myśmy się jeszcze nawet bliźnich nie nauczyli kochać

Mt 5, 43-48

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził.

A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?

Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski».


 

Słyszeliście, że powiedziano: będziesz miłował swego bliźniego,  a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. Mt 5,43

Przyszedł do wiejskiego proboszcza parafianin, mówiąc, że Mszę chce zamówić. On i sąsiad mieli tyle samo – po cztery krowy. Ale sąsiad przyoszczędził i wczoraj kupił piątą krowę. – I chcecie prosić, żeby wam się też udało uzbierać pieniądze na piątą krowę? – próbował zgadnąć proboszcz. – Nie. Ale żeby jemu ta piąta krowa zdechła… Zaległości są nie do nadrobienia: Jezus mówi już o miłości nieprzyjaciół, a myśmy się jeszcze nawet bliźnich nie nauczyli kochać. Program edukacji mamy nieefektywny. „Stop nienawiści” – to tytuł jednej z ostatnich lekcji, która niczego nie nauczy, bo zło dobrem się zwycięża, a nie pustką po wyrugowaniu patologii. Tylko „tak” dla miłości może uratować przed społeczną katastrofą.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

  • tomaszl
    16.03.2019 07:39
    Niestety wątpię abyśmy my katolicy odrobili kiedykolwiek wszystkie lekcje zapisane w całości Kazań na Górze.
    A przykłady "katolickiej miłości" da się przeczytać pod każdym wpisem na każdym z forów internetowych. I to przeraża.
    doceń 2
  • Gabriela
    16.03.2019 07:43
    Rzecz w tym, aby tych bliźnich dostrzegać i bliźnimi nazywać. Nie dzielić świata na „miłujących się” swoich i, w najlepszym razie „pustych” wrogów ...
    doceń 2
  • 00becia00@gmail.com
    16.03.2019 07:48
    Cała prawda,co do joty.Bóg zapłać.
    doceń 0
  • Albert
    16.03.2019 09:47
    Jak ludzie mają miłować, kiedy nie wiedzą co to jest miłość. Nawet księża nie wiedzą, bo gdyby wiedzieli, to chyba by ludziom mówili co to jest miłość, a jeszcze ani razu nie udało mi się usłyszeć od księdza co to jest miłość i na czym polega. Są dwa rodzaje miłości: Niebiańska i ziemska. Miłość niebiańska, to miłość (kochanie) panująca w Niebie, oraz pomiędzy oblubieńcami i małżonkami Taką miłość mają także rodzice do swoich dzieci. Ta miłość polega na łączeniu silną i nierozłączną więzią duchową kochających się, albo kochanych, co objawia się silnym pragnieniem stałego bycia ze sobą, albo z osobą kochaną (dzieci), które to bycie ze sobą daje poczucie szczęśliwości. Drugi rodzaj miłości (ziemska) jest aktem woli osoby, polegającym na stałym odrzuceniu niesprawiedliwości i stałym byciu sprawiedliwym i miłosiernym (dobra wola), czyli przestrzeganiu Dekalogu i dawaniu ze swojego potrzebującym. Pomiędzy miłującymi też wytwarza się więź duchowa nazywana przyjaźnią. Tą miłość ma każdy katolik, a jeżeli jej nie ma, to tylko udaje katolika, albo jest człowiekiem błądzącym. Tą miłość ma się do wszystkich bez wyjątku ludzi i o tej miłości mówi nam Chrystus, nakazując miłowanie nieprzyjaciół. Katolik ma przebaczać nieprzyjaciołom, czyli dobrowolnie wyrzekać się zemsty i ich miłować, czyli być wobec nich sprawiedliwym, tak jak wobec wszystkich innych, a jeżeli są potrzebujący (nie są w stanie zaspokoić swoich niezbędnych potrzeb), to być wobec nich miłosiernym, czyli w miarę możliwości dać im ze swojego co niezbędnie potrzebują.
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy