Majdan radości

Stefan Sękowski

Wszystkich Świętych to wesoła uroczystość. Polak uwielbia świętować jedząc.

Majdan radości

Droga na cmentarz. Na prawo znicze, kwiaty, wieńce, jeszcze dalej na prawo wieże wartownicze, baraki i komory gazowe. Na lewo – szczypki, lizaki, kolorowa wata cukrowa, zapiekanki, gyros, gofry, ciepłe lody i rurki z kremem. Za bramą Msza Święta, Droga Krzyżowa i skrzypek z Deptaka, jak co roku odgrywający wiązankę utworów żałobnych. Ktoś ciamie kanapkę, słychać dzwonki komórek. I znów za bramą: czerstwe obwarzanki – cztery złote.

W Dzień Wszystkich Świętych wspominamy tych, którzy już cieszą się z wiecznej współobecności z Bogiem. Polak uwielbia wyrażać radość przez jedzenie, a chrupiąca zapiekanka w zimny, listopadowy poranek smakuje wyjątkowo dobrze.