Kopiowanie zalecane

Ks. Wojciech Węgrzyniak

|

GN 42/2011

Kilkanaście lat temu pojawiły się na rynku wydawniczym „Łamigłówki biblijne”. Już na pierwszej stronie przykuwały uwagę niecodziennym stwierdzeniem: „Kopiowanie zalecane”. W Biblii specjalistą od kopiowania jest św. Paweł.

ks. Wojciech Węgrzyniak ks. Wojciech Węgrzyniak

ę niecodziennym stwierdzeniem: „Kopiowanie zalecane”. W Biblii specjalistą od kopiowania jest św. Paweł. Tylko on używa słowa mimetes, które najczęściej tłumaczymy: „naśladowca”, ale które oznacza kogoś, kto kopiuje w myśleniu i działaniu. Często tego słowa używali starożytni filozofowie, mówiąc o swoich naśladowcach. Sztuka wiernego naśladowania bywała używana również do złych celów, stąd posługiwano się tym terminem na oznaczenie szarlatana i oszusta. Na początku Pierwszego Listu do Tesaloniczan św. Paweł pisze: „A wy, przyjmując słowo pośród wielkiego ucisku, z radością Ducha Świętego, staliście się naśladowcami naszymi i Pana” (1,6). W zdaniu tym można dostrzec trzy zaskakujące cechy kopiowania, jakie miało miejsce w Tesalonikach.

Po pierwsze zaskakuje źródło. Tesaloniczanie naśladują Pawła, jego towarzyszy i Boga. Nam jakoś dziwne pojęcie pokory nie pozwoliłoby pogratulować innym tego, że stali się naszymi naśladowcami. A Paweł nie boi się nawet powiedzieć: „bądźcie naśladowcami moimi” (1 Kor 4,16; 11,1). Po drugie zaskakuje narzędzie. Tesaloniczanie stali się naśladowcami przez ucisk i radość Ducha Świętego. W mieście panował tradycyjny kult greckich bogów. Inni czcili egipskiego Serapisa i Izydę, a niektórzy wyznawali kult misteryjny Kabirów z egejskiej wyspy Samotraki. Mówić w takim środowisku o bożkach i odkryciu żywego i prawdziwego Boga było wodą na młyn pogan. Po trzecie zaskakuje, iż  jedynie w tym liście Paweł nie zachęca do naśladowania, tylko stwierdza, że ono już się dokonało. Podobnie napisze w drugim rozdziale: „Bracia, wyście się stali naśladowcami Kościołów Boga, które są w Judei w Chrystusie Jezusie” (2,14). Po czwarte zaskakuje otwartość. Tesaloniczanie nie skopiowali tylko dla siebie. Paweł pisze: „Staliście się naśladowcami naszymi i Pana, by okazać się w ten sposób wzorem dla wszystkich wierzących w Macedonii i Achai” (1,6).

W dobie codziennych kontaktów z kopiowaniem przeróżnego rodzaju warto sobie przypomnieć o takim, które jest całkowicie legalne i zalecane: od chrześcijan żyjących Bogiem kopiować radość Ducha pośród ucisków. Koniecznie na twardy dysk i dzieląc się z innymi.

Drugie czytanie: 1 Tes 1,5c-10

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.