Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma. Łk 8,18
Z pozoru może wydawać się, że jest tu mowa o jakiejś niesprawiedliwości – „bogaci będą jeszcze bogatsi, biedni biedniejsi, a Pan Bóg będzie maczał w tym palce”. Wielu ludzi tak rozumie ten cytat.
Jednak słowa te padają na zakończenie przypowieści o siewcy, w której Jezus ukazuje, że człowiek przez swoje podejście do usłyszanego słowa Ewangelii może stać się dla niej dobrą lub złą glebą. Jaki więc jest, oczywiście w skrócie, faktyczny sens tych słów?
Ten, który okaże się glebą żyzną, wyda owoc w tym życiu, a więc „ma” już teraz i dlatego „będzie mu dane” znacznie więcej po śmierci.
Temu zaś, który tu jest letnim chrześcijaninem, który sprawia pozory pobożności, który oszukuje się, że ma z czym stanąć przed Bogiem – „temu zabiorą nawet to, co mu się wydaje, że ma”. Tak więc bądźmy glebą żyzną, bo po owocach nas poznają, i to zwłaszcza tych, które pozostaną po nas w ludziach i w nas.
Czytania na dziś:
Ezd 1,1-6; Ps 126; Łk 8,16-18
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.