14.09.2011 00:15 GN 36/2011
Albowiem Bóg nie posłał swego syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. J 3,17
Krzysztof Łęcki
Roman Koszowskii /Foto Gość
Świat ma zostać zbawiony przez Chrystusa. Nie potępiony, a właśnie zbawiony. Mimo zła, mimo grzechu, mimo wszystko? Jezus jest koniecznym warunkiem zbawienia świata i jedyną szansą na jego zbawienie. Koniecznym dopełnieniem jest wiara w Zbawiciela.
Wiara, która jest kwestią naszego wolnego wyboru, ale jednocześnie wiara, od której fałszywie rozumiana wolność tak często nas odwodzi. Chrystus nie potępia świata, ale potępia zło, potępia grzech.
Syn Boży jest dla świata wyzwaniem, na które świat musi odpowiedzieć. Odpowiedzi mogą być różne. Tak, Jezus nie potępi świata, ale ci, którzy weń nie uwierzą, już zostali potępieni. Co ich zresztą pewnie specjalnie nie martwi, bo przecież w Chrystusa i tak nie wierzą.
Czytania na dziś:
Lb 21,4b-9 (Flp 2,6-11); Ps 78; J 3,13-17
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.