Niewysłowione szczęście

Szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Mt 13,16

Niewysłowione szczęście

Prorocy i sprawiedliwi wypatrywali, nasłuchiwali. Ich pragnienie nabrzmiało jak dojrzały owoc. I oto nam został On dany. Mesjasz, Zbawiciel, ponad wszelkie ludzkie oczekiwania, marzenia, bo sam Pan, Bóg, który upodobał sobie w człowieku, którego pragnieniem było zamieszkać pośród ludzi, został nam dany.

Odtąd dane nam jest w Chrystusie oglądać to, co było niewidzialne, słuchać Słowa Życia, dotykać serca Ojca, przyjmować w głębi serca samego Boga i wchodzić w tajemnicę Jego miłości przez Jego Świętego Ducha, który został nam dany.

Niewysłowione szczęście, którym Bóg, w Chrystusie, nas obdarował. Dlaczego więc jest czasem, a może wciąż jeszcze tak, że szukamy szczęścia jakby po omacku, że zwodzi nas jak miraż fałszywe szczęście? Jakbyśmy nie widzieli, nie słyszeli tego SZCZĘŚCIA, które Bóg nam daje, dając nam codziennie siebie.

Czytania dziś:
Syr 44,1.10-15; Ps 132; Mt 13,16-17

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.