Człowiek natchniony

Ks. Tomasz Jaklewicz

|

11.06.2011 15:00 GN 23/2011

1. „Zamknięte drzwi”. To symbol strachu, zagubienia, lęku przed przyszłością. Nasze serca mogą tak właśnie wyglądać, mogą być zamknięte na Ducha Świętego. A tymczasem to On jest kontynuatorem dzieła Jezusa. On pokonuje bariery naszego lęku, niemocy, uprzedzeń.

ks. Tomasz Jaklewicz ks. Tomasz Jaklewicz

Duch Święty wciąż przynosi nam Jezusowy pokój. Piękne rozwinięcie treści słowa „pokój” znajdujemy w Sekwencji o Duchu Świętym. To poetycki opis Jego działania. Obmywa, co nieświęte, oschłym wlewa zachętę, leczy serca ranę, nagina, co jest harde, rozgrzewa twarde serca, prowadzi zabłąkane... Ile tutaj dynamiki, ile życia! A jak ja doświadczam mocy Ducha Świętego w sobie?

2. „Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam”. Misja Kościoła jest nierozerwalnie związana z działaniem Ducha. Kiedy Jezus rozpoczynał swoją działalność publiczną, zanurzył się w Jordanie i wtedy został namaszczony Duchem Świętym. My, jako uczniowie Pana, jesteśmy posłani do świata, by kontynuować Jego dzieło, ale sami nie damy rady. Potrzebujemy pomocy, wewnętrznego Nauczyciela, Inspiratora, Uświęciciela. Dlatego zaraz po słowach o misji Jezus mówi Apostołom o udzieleniu im Ducha Świętego. Warto odnieść do siebie słowa o posłaniu, skonkretyzować je. Do czego posyła mnie Jezus? Co jest moim zadaniem w Kościele, w świecie? Do czego zostałem natchniony przez Ducha Świętego?

3. „Tchnął na nich”. W momencie stworzenia człowiek otrzymał od Boga tchnienie życia. Teraz otrzymuje tchnienie Zmartwychwstałego! Jest tu ukryta idea nowego stworzenia, nowego życia. Człowiek ma stać się nosicielem Ducha Świętego, mieszkaniem Boga. Dlatego św. Ireneusz napisał, że pełnię człowieczeństwa tworzą: ciało, dusza i Duch Święty. „Weźmijcie Ducha Świętego”. Co znaczy „wziąć”? Otrzymaliśmy Ducha Świętego w chwili chrztu i bierzmowania, ale ten wielki Podarunek musi zostać, przepraszam za wyrażenie, rozpakowany. Trzeba odkryć w sobie Ducha Świętego, pozwolić Mu działać, dać się Mu prowadzić – stać się człowiekiem natchnionym. Natchnionym do wielkich rzeczy, do przezwyciężania swoich ograniczeń, do świętości.

4. Misją Kościoła jest nie tylko głoszenie Bożego przebaczenia, ale przebaczanie grzechów w imieniu Boga. Spowiedź jest niesamowitym momentem, w którym możemy doświadczać działania Ducha Bożego. Bez Niego spowiedź byłaby tylko kolejną wersją psychoanalizy. Spowiedź to tylko pozornie rozmowa dwóch osób. Najważniejszy jest Ten Trzeci – Duch Boży. Działa po obu stronach kratek konfesjonału. Penitentowi pomaga rozpoznać grzech i pobudza do żalu i pragnienia poprawy. Spowiednikowi pozwala wypowiedzieć słowa rozgrzeszenia, które sprawiają to, co oznaczają. Słowo Boże prowadzi do konkretu. Więc warto zapytać siebie, kiedy ostatnio się spowiadałem. Jaka jest moja spowiedź? Czy wzywam Ducha Świętego na pomoc przy rachunku sumienia?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.