„Chrystus w Getsemani” – dzieło Carla Heinricha Blocha

Leszek Śliwa Leszek Śliwa

|

GN 12/2024

publikacja 21.03.2024 00:00

Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie]!” (Mk 14,36) – modlił się Jezus w Getsemani tuż przed pojmaniem Go przez żołnierzy wysłanych przez arcykapłanów.

Carl Heinrich Bloch  Chrystus w Getsemani  olej na blasze, 1873  Pałac Frederiksborg,  Hillerød (Dania) Carl Heinrich Bloch Chrystus w Getsemani olej na blasze, 1873 Pałac Frederiksborg, Hillerød (Dania)

Zbawiciel po wieczerzy przyszedł do Ogrodu Oliwnego z trzema uczniami, Piotrem, Jakubem i Janem. Zwykle artyści przedstawiali ich w tej scenie, choć w Piśmie Świętym czytamy, że Jezus modlił się, „odszedłszy nieco dalej” (Mk 14,35). Carl Bloch pomija więc apostołów i ukazuje chwilę, w której ogarnięty trwogą Zbawiciel pogrąża się w modlitwie. Jezus nie jest jednak sam. Duński artysta oparł się na Ewangelii według św. Łukasza, gdzie czytamy: „Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i pokrzepiał Go. Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił” (22,43-44).

Niezwykły, wzruszający nastrój sceny artysta podkreślił, umieszczając Jezusa i anioła na tle samotnego, bezlistnego pnia drzewa oraz oświetlając ich nadnaturalnym światłem, kontrastującym z ciemnościami nocy. Czerwona szata Jezusa symbolizuje Jego nadchodzącą mękę.

Autor obrazu Carl Heinrich Bloch (1834–1890) zdobył początkowo popularność jako autor przede wszystkim scen rodzajowych. Wielkim zwolennikiem jego twórczości był sławny duński bajkopisarz, Hans Christian Andersen. W 1865 roku król Danii Christian IX zamówił u Blocha 23 dzieła, ukazujące sceny z życia Chrystusa. Obrazy, namalowane w latach 1865–1879, zawieszono na ścianach oratorium królewskiego w pałacu Frederiksborg. Wszystkie wciąż tam się znajdują. Bardzo szybko stały się popularne, a ich kopie ozdobiły na przełomie wieków XIX i XX ponad sto kościołów w całej Europie, zwłaszcza protestanckich w Danii i Szwecji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.