Ćwiczenia Duchowe na Wielki Post 2024

Dominik Dubiel SJ

|

GOSC.PL

publikacja 16.02.2024 08:39

W czasie tegorocznego Wielkiego Postu zapraszamy Was do Jezusowej Szkoły Modlitwy. Oprócz katechez i wywiadów, proponujemy Wam cotygodniową medytację według metody ignacjańskiej. Na czym polega i w jaki sposób korzystać z punktów do modlitwy?

Ćwiczenia Duchowe na Wielki Post 2024

Jesteśmy stworzeni z miłości i do miłości. A miłość najpełniej realizuje się w relacjach. Owszem, jak powietrza potrzebujemy wspólnoty, innych ludzi, którzy nam towarzyszą, wspierają i inspirują. Nie da się przeżywać relacji z Bogiem w oderwaniu od relacji z innymi ludźmi. Potrzebujemy jednak momentów, w których spotykamy się sam na sam z Bogiem, żeby spędzić z Nim trochę czasu, opowiedzieć o tym, co mamy w sercu i wsłuchać się w Jego głos. Krótko mówiąc, żeby porozmawiać z Nim – jak ujmował to św. Ignacy Loyola – „jak przyjaciel z przyjacielem”. Dlatego nawet najlepsze konferencje, rolki, artykuły i książki, choć pomocne, nie zastąpią bezpośredniego kontaktu z Bogiem. 

No dobrze, ale jak wejść w kontakt z Bogiem? Kiedy my do Niego mówimy, wierzymy, że nas słucha. Z tym jeszcze łatwo się zgodzić. Ale jak usłyszeć Jego głos, jeśli nie jest się św. Faustyną, albo jakimś innym wielkim mistykiem? 

Z pomocą spieszy nam tutaj św. Ignacy Loyola. Ten XVI-wieczny baskijski rycerz, w okresie swojego nawracania się, zbierał, kompilował i przerabiał po swojemu różne sposoby modlitwy i duchowe ćwiczenia popularne w jego czasach. Następnie proponował odprawianie ich różnym ludziom i słuchał. jakie efekty to przynosi, po czym wprowadzał dalsze modyfikacje do swojego autorskiego programu ćwiczeń duchowych. W ten sposób stworzył prostą (choć wymagającą) metodę, która już od ponad 500 lat prowadzi ludzi do osobistego spotkania z Bogiem. Choć najbardziej spektakularne i przemieniające życie owoce przynosi odprawienie całych „Ćwiczeń duchowych” (w Polsce zwykle nazywanych po prostu rekolekcjami ignacjańskimi), czyli ok. 30 dni w milczeniu, przy kilku godzinach modlitwy dziennie i indywidualnych rozmowach z towarzyszem duchowym, to nawet jedna medytacja według metody św. Ignacego pozwala doświadczyć spotkania twarzą w twarz ze Stwórcą. 

W tym Wielkim Poście zapraszam zatem do pomodlenia się po ignacjańsku. Nawiązanie (lub odświeżenie) osobistej przyjaźni z Panem Jezusem w tych tygodniach zaowocuje głębszym przeżyciem tych najważniejszych dni w roku, kiedy po raz kolejny w liturgii będziemy towarzyszyć Mu w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu.  

METODA
Z czasem metoda personalizuje się i każdy, kto się nią posługuje, robi to nieco inaczej, zachowując tylko pewne kluczowe elementy. Jeśli jednak będzie to twój pierwszy kontakt z tą formą modlitwy, to zachęcam do trzymania się poniższego schematu. Jeżeli masz już wypracowany swój własny styl, to przypomnę tylko, żeby wiernie go realizować. W tej modlitwie naprawdę dużo się dzieje. Jednak rutyna tworząca jej ramy jest elementem, którym Duch Święty lubi się posługiwać. Dlaczego tak jest? Nie mam pojęcia. Z praktyki własnej modlitwy i towarzyszenia innym powiem tylko, że tak to działa. 

Przeczytaj: Medytacje na kolejne niedziele Wielkiego Postu