Na skrzyżowaniu świata i Ewangelii konieczne jest zachowanie ostrożności. W przeciwnym razie dochodzi do estetycznej bądź etycznej kolizji. Najnowszy wydany w Polsce komiks „Jezus”, sygnowany przez duet scenarzysty i rysownika, kilka miesięcy temu uzyskał imprimatur kurii w Krakowie. Jak zaznacza polski wydawca, to najbardziej kompletna komiksowa adaptacja Ewangelii. Czy wzbudzi zainteresowanie Biblią?

Komiks „Jezus” to dzieło amerykańskich autorów, tworzących m.in. dla korporacji Marvel i DC Comics, które zasłynęły z komiksów o superbohaterach. Wydanie polskie powstało na podstawie cyklu „The Christ”, komiksu publikowanego przez Kingstone Comics, wydawcę znanego z 12-tomowej, jak do tej pory najobszerniej zilustrowanej, wersji Biblii („The Kingstone Bible”). Autorem scenariusza jest Ben Avery, który współpracował z twórcą „Gry o Tron”. Sergio Cariello ilustrował wcześniej m.in. „Spider-Mana”, „Batmana”, „Supermana”.

Na stronie redakcyjnej znajdujemy ważną informację: „Komiks ten jest adaptacją czterech Ewangelii Pisma Świętego Nowego Testamentu, wiernie odtwarzającą tekst Biblii. Pojawiają się sytuacje lub osoby, których nie znajdziemy na kartach Pisma Świętego, których istnienie jednak można wyobrazić sobie na podstawie tekstu Ewangelii. Dzieło to zostało zrealizowane z najwyższym szacunkiem dla Pisma Świętego – księgi natchnionej przez Boga i zawierającej Jego Słowo”. Wydanie jest ekskluzywne, grafika niesztampowa. Na każdej z kilkuset stron podano u dołu sigla (odniesienie do Ewangelii), czasem tekst biblijny stanowi bowiem podstawę do opracowania fikcyjnych dialogów. Aż po krańce świata dociera obraz i... Słowo.