Film o życiu księży na pierwszym miejscu wśród najlepszych dokumentów we Francji. Skąd ten sukces?

ks. Rafał Bogacki

|

GN 05/2024

publikacja 01.02.2024 00:00

Wyreżyserowany przez Damiena Boyera film „Sacerdoce” pojawił się na ekranach francuskich kin w październiku 2023 roku. Od tego czasu wciąż przyciąga Francuzów do kin.

Film pokazuje historie księży,  którzy w niekonwencjonalny sposób przeżywają swoją kapłańską posługę. Film pokazuje historie księży, którzy w niekonwencjonalny sposób przeżywają swoją kapłańską posługę.
SAJE Distribution

Film „Sacerdoce” pojawił się na ekranach francuskich kin w październiku 2023 roku. W styczniu odbyła się jego premiera w Watykanie. Opowiada historię pięciu francuskich księży. Prace nad nim trwały przez trzy lata i były możliwe dzięki pomocy ponad 900 darczyńców.

Pomysł na powstanie filmu zrodził się podczas rozmowy dwóch reżyserów, katolika i ewangelika. Émile Duport we współpracy z kilkoma francuskimi diecezjami miał już na koncie filmy o tematyce powołaniowej. Zauważył jednak, że jego produkcje nie przynosiły spodziewanych rezultatów. Postanowił poprosić kogoś spoza kręgu katolickiego, by inaczej spojrzał na temat kapłaństwa. Zwrócił się do swego przyjaciela, 41-letniego Damiena Boyera, związanego z Kościołem ewangelicko-reformowanym, aby podjął wyzwanie. Reżyser zajmował się już wcześniej trudnymi tematami, nakręcił m.in. film o rodzicach po utracie dziecka, dlatego chętnie przystąpił do realizacji filmu o kapłaństwie. Jaki obraz pozostawił?

Bez tematów tabu

Każdy z księży pokazanych przez Damiena Boyera przeżywa kapłaństwo w innych realiach. Pierwszy, czterdziestoletni proboszcz, spore odległości w rozległej parafii pokonuje na rowerze. Drugi pochodzi z Wersalu, ale posługuje w Manili, stolicy Filipin, pomagając dzieciom w dzielnicach biedy. Kolejny przemierza teren swojej diecezji w… karawanie. Jest też ksiądz pracujący z młodzieżą oraz proboszcz paryskiej parafii. Obraz bardzo złożony i – przyznajmy – dla kogoś, kto nie zna francuskich realiów, dosyć egzotyczny.

– Kryterium wyboru księży było niezwykle proste. Chcieliśmy wybrać tych, którzy nie będą się bali pokazać także prywatnych obszarów swojego życia. Chodziło nam o to, by księża opowiedzieli, w jaki sposób przeżywają swoją misję – mówi w rozmowie z „Gościem Niedzielnym” reżyser. Dodaje też, że chciał, by księża znaleźli się w sytuacji odwrotnej do tej, którą na co dzień przeżywają. – Zazwyczaj to ksiądz słucha opowieści o czyimś życiu. Chcieliśmy, by tym razem to on odpowiedział na pytania, których na co dzień być może nikt mu nie zadaje. Zastosowaliśmy zasadę „odwróconego konfesjonału” – dodaje. W filmie znalazły się zatem wspomnienia dotyczące odkrycia powołania, ale także przeżywania celibatu. Reżyser pytał też o postawę wobec kryzysu instytucjonalnego Kościoła związanego ze skandalami.

W trwającej półtorej godziny produkcji pojawiają się relacje ze zorganizowanej dla młodzieży wyprawy w góry, wizyty w slumsach Manili, ale także spontaniczne odwiedziny duszpasterskie w wiejskich domach i rozmowy z parafianami, również na trudne tematy. Wciągające obrazy dotyczące codziennej posługi przeplatane są komentarzami poszczególnych kapłanów.

Jak tłumaczy reżyser, chodziło o to, by pokazać życie duchownych poza murami kościoła, w ich wyjściu na peryferie, tam, gdzie rozgrywa się znaczna część ich posługi. Nie spodziewał się, że film zdobędzie tak dużą popularność. Użytkownicy najpopularniejszej we Francji witryny poświęconej kinematografii (allocine.fr) określili go jako najlepszy film dokumentalny w 2023 roku. Wyprzedził m.in. produkcje opowiadające o nurkowaniu na bezdechu czy walce z nieuleczalną chorobą.

Źródła fenomenu

Damien Boyer zauważa też, że istniejącej w społeczeństwie francuskim tendencji do odrzucania instytucjonalnej religii towarzyszy inna, związana z poszukiwaniem sensu życia i odpowiedzi na najgłębsze pytania stawiane sobie przez ludzi. – Ludzie odrzucają instytucję, ale tak naprawdę poszukiwania duchowe nie są im obce. Nie lubią Kościoła, ale wciąż stawiają pytania o wiarę – mówi.

Obraz francuskiego katolicyzmu jest niezwykle złożony, w zależności od diecezji. Statystyki mówią, że od 2 do 4 procent Francuzów to osoby praktykujące. Tendencje spadkowe widać także w badaniach dotyczących przekonań religijnych. Według sondażu z kwietnia 2023 roku, przywoływanego przez dziennik „La Croix”, zaledwie 46 procent pytanych deklarowało wiarę w Boga. Przeprowadzone dwa lata wcześniej badania opublikowane w dzienniku „Le Figaro” dały podobne wyniki (49 procent wierzących). W komentarzach do tych statystyk coraz częściej zwraca się uwagę na fakt, że religia i wiara stały się tematami tabu. Coraz rzadziej są przedmiotem rozmów w gronie rodziny i przyjaciół. Wskazuje się także na to, że w niestabilnych czasach niewielu odnajduje w religii rzeczywiste oparcie.

Reżyser filmu „Sacerdoce” twierdzi, że jednym z istotnych czynników, które wpłynęły na dobry odbiór filmu wśród katolików, jest negatywny obraz księdza w społeczeństwie francuskim. – Wielu katolików ma dość ataków na księży. Nawet jeśli były one związane z wielkimi skandalami, w pewnym momencie zajęły zbyt dużo miejsca. Wielu wierzących nie miało odwagi bronić księży, a film wpisał się w ich oczekiwania; wyrażał to, czego nie potrafili wyrazić słowami – zaznacza. Dodaje, że nie chciał robić filmu promującego. Chodziło raczej o opowiedzenie historii pięciu ludzi, którzy poświęcili swoje życie niezrozumiałej dziś dla wielu misji, ukazanie ich codzienności, wewnętrznych walk i ograniczeń. Wskazuje też na siłę oddziaływania pozytywnych obrazów obecnych w filmie. Jednym z nich jest zafascynowana orędziem Ewangelii młodzież.

Recenzenci wskazują, że tym, co najbardziej pociąga w świadectwie duchownych, jest prawdziwa miłość i autentyczność. „To zupełna nowość na ekranach francuskich kin. Taka postawa wzbudza szacunek” – możemy przeczytać w komentarzach na wspomnianym internetowym serwisie. Wskazują też na to, że film podejmuje tematykę bardziej ogólną, związaną z ukierunkowaniem życia. Kapłaństwo staje się w nim symbolem zaangażowania, głębi i radykalizmu w epoce, w której wszystko jest relatywne.

Nie pierwszy taki film

Warto zauważyć, że „Sacerdoce” nie jest pierwszą produkcją poruszającą tematykę religijną, która odniosła popularność we Francji. W 2010 roku niespodziewany sukces odniósł film „Ludzie Boga” w reżyserii Xaviera Beauvois. Opowiadał historię trapistów z Tibhirine, którzy ponieśli męczeńską śmierć w Algerii w 1996 roku.

Także tamten film zyskał pozytywne recenzje zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podejmował bowiem trudną tematykę – islamski fundamentalizm został w nim przedstawiony z całą ostrością, ale w gruncie rzeczy film nie mówił o przemocy i śmierci. Akcentował humanizm i wiarę mnichów, ich heroiczną postawę i wierność powołaniu, które okazali w momencie największej próby. Dobre recenzje zyskał także w środowiskach laickich. Wielu zwracało uwagę na promocję wartości takich jak wierność, odwaga czy braterstwo. Pozytywnie ocenili go także wyznawcy islamu. Film zyskał jedną z głównych nagród festiwalu w Cannes, a rok po premierze Międzynarodowa Organizacja Mediów Katolickich SIGNIS uznała ten film za najlepszy film europejski 2010 roku. W tym samym roku zdobył także statuetkę Cezara.

Znak nadziei

Niewątpliwie film Damiena Boyera buduje dobry wizerunek Kościoła i kapłaństwa. Pokazuje historie księży, którzy w niekonwencjonalny sposób przeżywają swoją kapłańską posługę. Jego pozytywna recepcja wskazuje także na coś innego. W kraju, w którym niecała połowa ankietowanych deklaruje wiarę w Boga, istnieje wciąż potężny głód duchowy. Puste kościoły, coraz mniejsza liczba powołań, zamykane klasztory to tylko część duchowej panoramy francuskiego społeczeństwa. Mimo potężnego instytucjonalnego kryzysu Kościoła i rozmaitych społecznych tąpnięć poszukiwanie tego, co prawdziwe, głębokie i autentyczne, wciąż jest silne. A świadectwo przemawia bardziej niż teoria. Może w tej perspektywie należy odczytywać duży sukces produkcji, która zgodnie z zapowiedzią reżysera, wkrótce trafi także do polskich odbiorców.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.