Spod ziemi gorąco! Jakie korzyści płyną z geotermii?

Jan Głąbiński

|

GN 05/2024

publikacja 01.02.2024 00:00

Geotermia jest czystym i ekologicznym źródłem energii. Zwiększenie jej udziału w systemach ciepłowniczych naszego kraju może przynieść wiele korzyści.

Geotermia świetnie sprawdza się w rekreacji. Obiekty basenowe na Podhalu biją rekordy popularności. Geotermia świetnie sprawdza się w rekreacji. Obiekty basenowe na Podhalu biją rekordy popularności.
jan głąbiński /foto gość

Obecnie odwierty prowadzone są w różnych częściach Polski. Kilka dni temu prezydent Otwocka z dumą ogłosił na jednym z portali społecznościowych: „Właśnie zaczęło się wydobywanie wód geotermalnych spod Otwocka”.

Jak podaje Narodowy Instytut Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, aktualnie podpisanych jest 18 umów o dofinansowanie otworów badawczych geotermalnych. Jak zaznacza Łukasz Białczak z Geotermii Polskiej, przy projektowaniu ciepłowni geotermalnej najważniejszym elementem są parametry złoża. – Każdy życzyłby sobie warunków wydajności na poziomie 300 metrów sześciennych na godzinę, temperatury 90 stopni Celsjusza na wypływie i słodkiej wody. Niestety, takich miejsc w Polsce jest niewiele – podkreśla. Geotermia Polska to spółka działająca w ramach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która m.in. pomaga samorządom w sporządzaniu „papierów” związanych z uzyskaniem dofinansowania na inwestycje. Propaguje także zasadność geotermii.

Woda ze skały

NFOŚiGW prowadzi obecnie kilka programów pomocowych dla samorządów, w tym „Poznanie budowy geologicznej na rzecz kraju” i „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”. Prof. Anna Sowiżdżał z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie zauważa, że w Polsce obecnie wykorzystywane są głównie systemy hydrogeotermalne, czyli takie, w których nośnikiem energii jest woda naturalnie występująca w skale. – Poszukujemy zbiorników, w których będzie woda o odpowiednich parametrach: wysokiej wydajności, wysokiej temperaturze i niskiej mineralizacji. Największą prowincją geotermalną jest rejon Niżu Polskiego, w którym występują formacje wodonośne dolnej jury i dolnej kredy – zaznacza prof. Sowiżdżał. Obszar perspektywiczny rozciąga się od Warszawy do Szczecina, obejmując rejon niecki mogileńsko-łódzkiej i szczecińskiej, a także m.in. takie miasta jak Koło, Konin, Gniezno, Wągrowiec i szereg innych miejscowości. – To bardzo dobra sytuacja, kiedy cała wschodnia Wielkopolska znana z węgla brunatnego zmienia oblicze na zielone, geotermalne – cieszy się dr inż. Piotr Długosz, nadzorujący niektóre inwestycje geotermalne w Polsce.

Specyfiką takich inwestycji, pomimo wielu zalet, są wysokie nakłady finansowe na początkowym etapie. – Idealnym rozwiązaniem byłoby odwiercenie kilku otworów, jeden po drugim,i uruchomienie ciepłowni na zakładanej pełnej mocy. Takie podejście wiąże się jednak z koniecznością poniesienia wysokich nakładów inwestycyjnych, dlatego większość funkcjonujących ciepłowni geotermalnych powstawała etapami – wyjaśnia Łukasz Białczak.

Redukcja dwutlenku węgla

– 99 procent ciepła, które dostarczamy do naszych odbiorców, to ciepło z wody geotermalnej, przy cenie energii końcowej dla klienta, z kosztem dystrybucji na poziomie 70 zł za GJ. Wszystkie inwestycje staramy się prowadzić przy udziale środków pomocowych krajowych lub unijnych. Głównie mamy inwestycje w obszarze wytwarzania, czyli kolejny odwiert, kolejna rozbudowa systemów wymienników pomp, jak również dystrybucja. Tak, żeby nasi odbiorcy mieli to ciepło jak najtańsze – wskazuje Wojciech Ignacok, prezes Geotermii Podhalańskiej, która jest największym w Polsce producentem geotermalnej energii. Według danych z 2022 r., ilość wody geotermalnej wydobytej z odwiertów geotermalnych należących do Geotermii Podhalańskiej to blisko 4 mln 900 tys. metrów sześciennych. Średnia temperatura wody geotermalnej to 86 stopni. Sieć ciepłownicza liczy 118 km. Geotermia Podhalańska korzysta z 6 działających odwiertów. W minionym roku obchodziła 30-lecie swojej działalności. Według wyliczeń aż o 716 237 ton udało się zredukować emisję dwutlenku węgla do atmosfery dzięki zrealizowanym połączeniom geotermalnym pod Tatrami.

Wiodącymi odbiorcami geotermii są baseny na terenie całego Podhala, wśród nich Chochołowskie Termy. – Korzystamy z jednego starego odwiertu eksploatacyjnego. Drugi, o głębokości blisko 4000 m, będzie odwiertem zatłaczającym. Nie musimy przy tym nic dogrzewać. Dzięki geotermii ciepło dostarczane jest do całego obiektu, na parkingi i mamy z niego wodę użytkową. Natomiast wodę w basenach musimy schłodzić do temp. 32–36 stopni, ponieważ sama woda geotermalna ma ok. 90 stopni – tłumaczy Sebastian Syrek z Chochołowskich Term, które cały czas rozbudowują się o nowe strefy. Szczególną popularnością cieszą się baseny otwarte, które pozwalają w zimie w pełni korzystać z dobrodziejstwa gorących wód wydobywających się z głębi ziemi. Przy okazji relaksu odwiedzający obiekt mogą oglądać rozciągającą się stamtąd panoramę Tatr. Oprócz Chochołowa termy działają także w Białce, Bukowinie, Zakopanem.

Energetyczne bezpieczeństwo

Chochołowskie Termy przystąpiły również do realizacji projektu pod nazwą HYDRO-GEO-SOLAR, który zakłada budowę geotermalnej instalacji kogeneracyjnej do produkcji ciepła, energii elektrycznej i chłodu, zintegrowanej z elektrownią fotowoltaiczną i magazynem energii elektrycznej. Przedsięwzięcie jest dofinansowane ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Termy Chochołowskie leżą na granicy powiatów nowotarskiego i tatrzańskiego, administracyjnie współtworzą ten pierwszy oraz miasto i gminę Czarny Dunajec. Burmistrz Marcin Ratułowski nie ukrywa, że samorząd chciałby dalszego rozwoju geotermii. – W sołectwie Ratułów niedaleko Bachledówki istnieje możliwość wykonania nowych odwiertów, które mogłyby służyć do utworzenia ciepłowni geotermalnej. Dzięki niej mieszkańcy Ratułowa i sąsiednich sołectw mogliby korzystać z taniego i ekologicznego źródła ogrzewania – zauważa.

Wojciech Ignacok nie wyobraża sobie dzisiaj Podhala bez wykorzystania energii geotermalnej. – Podhale należy do najbardziej perspektywicznych rejonów. Posiada bardzo dobre warunki złożowe i eksploatacyjne – odpowiednią bazę dla ciepłownictwa, ale także rekreacji i innych zastosowań – przyznaje Wojciech Ignacok. – Energia geotermalna w naszym kraju jest konkurencyjna pod względem ekologicznym i ekonomicznym w stosunku do pozostałych źródeł energii. W Polsce wody wypełniające porowate skały występują na ogół na głębokościach od 700 do 3000 m i mają temperaturę od 20 do 100 stopni Celsjusza – dodaje prezes Geotermii Podhalańskiej.

Do największych ciepłowni geotermalnych w Polsce – obok Geotermii Podhalańskiej – należą: Geotermia Poddębice w Sieradzu, Geotermia Mazowiecka, Geotermia Uniejów, Geotermia Pyrzyce, Geotermia Toruń oraz G-Term Energy w Stargardzie.

Niewątpliwie powstanie ciepłowni geotermalnych pozwoliło na zmianę modelu gospodarki paliwowo-energetycznej miejscowości, w których zostały one zlokalizowane, a także stworzyło warunki dla rozwoju nowych dziedzin, jak np. rekreacja czy medycyna uzdrowiskowa. – Wykorzystanie energii geotermalnej w części uniezależniło miejscowości od dostępności i zmian cen paliw kopalnych oraz przyczyniło się do osiągania dodatkowych korzyści, np. środowiskowych – dodaje Wojciech Ignacok.


Jak to jest na świecie?

Współcześnie energię geotermalną stosuje się bezpośrednio w 78 krajach. W pierwszej kolejności do ogrzewania pomieszczeń, następnie w rekreacji i lecznictwie. Inne zastosowania to m.in.: ogrzewanie szklarni, podgrzewanie podłoża upraw, hodowle wodne, suszenie produktów rolnych, przeciwdziałanie oblodzeniu ciągów komunikacyjnych. W tych kategoriach najwięcej ciepła geotermalnego zużywają Chiny, USA, Szwecja, Turcja i Japonia. Wytwarzanie prądu elektrycznego przy wykorzystaniu par geotermalnych odbywa się w 24 krajach, m.in. w USA, na Filipinach, w Indonezji, Meksyku, Islandii i we Włoszech. Pierwszą na świecie geotermalną sieć grzewczą wybudowano w latach 30. XX wieku w Reykjavíku – stolicy Islandii. Współcześnie niemal wszyscy mieszkańcy tego kraju korzystają z ciepła Ziemi do ogrzewania domów. W niektórych innych państwach Europy ciepłownictwo geotermalne zainicjowano w latach 70. XX wieku, a obecnie obserwuje się jego dynamiczny rozwój m.in. we Francji, w Niemczech, Holandii, na Węgrzech.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
TAGI: